Jabłecznik na zimno


Jabłecznik to ciasto, które ja lubię najbardziej. Mogłabym go robić cały czas, na różne sposoby. Tym razem zrobiłam jabłecznik na zimno, wykorzystałam połowę biszkoptu (druga połowa poszła do innego ciasta). Spód miałam zamrożony, rozmroziłam go wczoraj i zrobiłam ciacho. Wyszło bardzo fajne, takie inne i bardzo nam smakowało, zresztą nie tylko nam. Wpadła rodzinka na kawkę a dzisiaj jeszcze zostało po kawałeczku na deser.

Zapraszam :-)


- spód z połowy biszkoptu
przepis - biszkopt
- 5 jajek
- 100 g mąki pszennej typ 500
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 120 g cukru
- szczypta soli
Biszkopt - do miski wbijamy białka i ubijamy je na sztywną pianę ze szczyptą soli, następnie dodajemy porcjami cukier. Dodajemy po jednym żółtku cały czas miksując, na koniec dodajemy porcjami mąki wymieszane ze sobą. Tortownicę 26 cm wykładamy papierem do pieczenia (tylko dno) i przelewamy masę, pieczemy w nagrzanym piekarniku do 170 stopni przez 40 minut. Następnie rzucamy blaszkę na podłogę 2-3 razy, tak biszkopt nam nie opadnie. Studzimy. Ja wykorzystałam połowę biszkoptu, który miałam zamrożony. Oczywiście jak chcecie możecie użyć biszkoptów z paczki.

- masa jabłkowa
- 1 kg musu jabłkowego (miałam domowy)
- 3 galaretki cytrynowe
- 3 garście suszonych jagód goji
Masę wkładamy do garnka i podgrzewamy, dodajemy jagody goji i wsypujemy porcjami galaretki - sam proszek. Mieszamy dokładnie.

- wierch ciasta
- 350 ml śmietany 30% dobrze schłodzonej
- 250 g serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżka soku z limonki
- czekoladowe kuleczki
Śmietanę ubijamy mikserem, na koniec dodajemy cukier puder. Miksujemy i dodajemy porcjami serek mascarpone i na koniec sok z limonki.

- przygotowanie końcowe ciasta
Do blaszki (tortownica 26 cm) wkładamy połówkę z biszkoptu, na niego wykładamy ciepłą masę z jabłek i galaretek i wstawiamy do lodówki na godzinę. Użyjmy tortownicy z kołem zamykającym. Jak już masa stężeje ubijamy śmietanę z serkiem, wyciągamy ciasto i usuwamy koło zamykające. Połowę kremu rozsmarowujemy na masie z jabłek a resztę przekładamy do szprycy dekorującej i robimy rozetki na cieście. Układamy na rozetkach kuleczki czekoladowe, schładzamy jeszcze ciasto w lodówce.






















Jabłecznik robiłam razem z:

- Asią
- Dorotką
- Edytą
- Asią
- Lidią
- Asią
- Madzią
- Asią
- Iwonką
- Beatką
- Anią
- Dorotką
- Ewą



Komentarze

  1. takiego jeszcze nie jadłam :) pysznie wygląda! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie spróbuj :-) jest pyszne i łatwe do zrobienia :-)

      Usuń
  2. Wygląda apetycznie! :)

    Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jabłecznik to po serniku, moje ukochane ciasto! Takiego jeszcze nie jadłam - zwykle standardowo jabłka i kruszonka. Ta wersja też mi się podoba! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już taką wersję robiłam kilka razy, jest pyszna :-)

      Usuń
  4. Wygląda bardzo smacznie. Dawno jabłecznika nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bombowo wygląda i bardzo apetycznie :) Dziękuję Marzenko za wspólne pieczenie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie pomyślane. Podoba mi się pomysł na wykorzystanie zamrozonego biszkoptu. Sama jeszcze nie mrozilam tak ciasta, zwykle jak mi został jakiś kawałek to na siłę coś z niego tworzylam a rozwiązania jest takie proste :) z pewnością wykorzystam pomysł :)
    Radosnej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko ja tak często robię a potem mogę szybko przygotować coś słodkiego :-)

      Usuń
  7. Na zimno - świetny pomysł, muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzenko, jabłecznik rewelacyjny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Smakowity jabłecznik Marzenko:) Z jagodami nie jadłam jeszcze....

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się wspaniała uczta :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super ciacho, tyle jabłek i jagódki goji fajnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasami też robię taki jabłecznik, choć mistrzynią w jego przygotowaniu jest moja teściowa. Twój wygląda baaardzo apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciasto prezentuje się rewelacyjnie! Ach, i ten mus jabłkowy w składzie, mniam :) Dzięki Marzenko za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Użycie jagód goji bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ciacho prezentuje się po prostu bardzo smakowicie :) lubię jabłka w wypiekach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniałe ciasto! Uwielbiam jabłeczniki, w każdej możliwej wersji! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Powiem Ci Marzenko ze mam tak samo z jabłecznikami i szarlotkami też:D
    tego przepisu nie znam wiec leci do wypróbowania:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda przepysznie , szkoda że teraz muszę być na diecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Danusiu :-) ja bym chyba nie wytrzymała bez słodkości :-)

      Usuń
  19. Osobiście wolę zwykłą szarlotkę, ale Twój jabłecznik prezentuje się ciekawie i bez warstwy galaretkowej chętnie bym taki zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolejne ciacho?ale masz tempo:)pychotka,na takie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś jestem szalona :-) to z kremem poszło od razu a w weekend zawsze ktoś wpadnie na ciacho :-)

      Usuń
  21. Extra dodatek jagód goji do masy :D Bardzo fajnie w przekroju wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ślicznie wygląda jak torcik :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda bardzo wykwintnie. Dawno już nie jadłam jabłecznika na zimno, prawie zapomniałam o jego istnieniu. Ciekawy pomysł na dodanie jagód goji do jabłuszek. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana polecam abyś go zrobiła, jest naprawdę pyszne :-)

      Usuń
  24. Bardzo pomysłowy, super ten dodatek jagód goji.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zanim przeczytałam przepis, pomyślałam, ze w musie jabłkowym jest chili ! Zdębiałam... A potem zobaczyłam, że to jagody goi, uff :) Pyszne ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wypowiem się krótko: pyszny, pięknie wygląda i ... chciałabym go teraz zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pycha,dla mnie ciasto idealne.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawy przepis, wygląda bardzo smacznie. Dziękuję za wspólne pieczeni

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak zwykle pysznie zaskakujesz. Dzięki za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Powiem szczerze, że nietuzinkowe jest to ciasto. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawy pomysł, taki inny. Dzięki za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziękuję za to wypiekanie i do następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pychotka...dzięki za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Robię bardzo podobny i w moim domku nazywa się Jabłecznik Królewski. :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.