Detoks dla opornych - recenzja książki


Po książkę "Detoks dla opornych" Agnieszki Mielczarek sięgnęłam z czystej ciekawości. Zawsze obserwuje wzmożone zainteresowanie takimi tematami jak zbliża się wiosna, chcemy wówczas zdrowiej się odżywiać, zgubić parę zbędnych kilogramów, poczuć się lepiej we własnej skórze, mieć więcej radości i energii. Myślę, że taki detoks to nic strasznego i nie będzie on niekorzystny dla naszego organizmu, wręcz przeciwnie. Często jemy pokarmy, które są bogate w toksyny, a te odkładają się w naszym organizmie, czujemy się po zimie senni, zmęczeni i po prostu źle. A zdrowe odżywianie naprawdę może nas postawić na nogi. I nie mylcie detoksu z jakąś specjalną dietą, pełną wyrzeczeń i głodu. Bardzo mi się spodobała dedykacja autorki - Książkę te dedykuję Tobie. W zaopiekowanym ciele rozkwita spokój, piękno, akceptacja siebie i miłości do świata. Zasługujesz na wszystko. Naprawdę. 
Z czym ci się kojarzy tak naprawdę detoks ? pewnie z wysiłkiem, wyrzeczeniami, niejedzeniem oraz wstrętnymi daniami. Nic bardziej mylnego, detoks może być prawdziwą przyjemnością i mieć zbawienny wpływ na zdrowie i stan skóry.
W książce znajdziecie opis na czym polega detoks, co nas truje - czyli jakich składników unikać, jak się przygotować do detoksu i co nas tak naprawdę podczas niego czeka, i jak wrócić po detoksie do odżywiania. 
No i przepisy - śniadania, zupy, kasze i sałaty, zdrowe przekąski, koktajle detoksykujące, wody smakowe oraz przepisy wprowadzające nabiał, jajka, ryby i drób. Jest np budyń z kaszy jaglanej z pestkami słonecznika i malinami, zupa krem z czosnku, pieczone warzywa z sosem tahini, buraki z zieloną fantazją, trufelki daktylowe, koktajle i wody smakowe. Przepisy są łatwe, szybkie do przygotowania. I kto powiedział, że na detoksie nie można pysznie zjeść. 
Na samym końcu książki jest zeszyt ćwiczeń motywacyjnych, który ma służyć do nauki motywowania, ponieważ motywacja to siła, która prowadzi nas w wyznaczonym kierunku. A z tą motywacją to różnie bywa, potrafi nagle ulecieć i ciężko ją złapać ponownie. Mamy 21 dni i 21 miejsc na własne notatki czy przemyślenia, oraz pytania. 
Dla kogo ta książka - w zasadzie dla każdego. Są osoby, które same sobie radzą w tym wszystkim a są osoby, które trzeba poprowadzić. I tu polecam tą książkę. 

























Tytuł "Detoks dla opornych"
Autor - Agnieszka Mielcarek
Wydawnictwo Edipresse Książki
Stron 224, miękka oprawa
Cena - 39,90 zł


Komentarze

  1. Bardzo zainteresowała mnie ta książka - fajnie, że zawiera również przepisy :) Te trufelki daktylowe... już wiem, że takie detoks by mi odpowiadał :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jest to książka dla mnie, bo tak jak wspomniałaś: detoks kojarzy mi się z głodówką ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesująca książka. Na pewno można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo.. ciekawe czy mi przypadłaby do gustu :) Może obejrzę ją sobie w księgarni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawa książka,myślę, że bardzo by mi się przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Budyń z kaszy jaglanej z pestkami słonecznika :) czyli ja stosuję detoks :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z ciekawości bym zajrzała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam chyba nie jestem oporna jeśli chodzi o zdrowe odżywianie i taką tematykę, ale książkę i tak bym przeczytała z chęcią i "ze smakiem" ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.