Porozmawiajmy - jakie produkty zawsze znajdziecie w mojej kuchni


Mam zestaw kilku a nawet kilkunastu produktów, bez których nie wyobrażam sobie życia. Jakbyście dzisiaj weszli do mojej kuchni to zawsze je tam znajdziecie. Są to produkty, po które sięgam dość często, produkty, które wiele razy ratowały mnie przez zjedzeniem tzw. "byle czego". Pozwalają mi przygotować szybko jakieś fajne i zdrowe danie, jak wrócę późno z pracy a organizm domaga się czegoś "konkretnego" a nie schwyconej w biegu kanapki. Pewnie każdy z was ma taką swoją listę. Ja zauważyłam, że te produkty kupuję dość instynktownie, jak jestem w sklepie to moje ręce jakoś tak same po nie sięgają. 

To u mnie to wygląda tak - w mojej kuchni znajdziecie zawsze:

Makaron - ratuje mnie w wielu sytuacjach. Z jego pomocą mogę szybko przygotować coś pysznego, ugotować makaron a w między czasie na patelni udusić warzywa. Wszystko razem połączyć, przyprawić, dodać zioła i już - mamy cudowne danie. Jak wpadną niezapowiedziani goście można szybko przygotować sałatkę, można dodać do makaronu kawałek szynki czy sera, pomidorki, podprażone na patelni ziarna słonecznika czy dyni i możemy gości częstować kolacją. Ja uwielbiam makaron podany z jogurtem czy owocami, szybko i pysznie. 

Ryż - uwielbiam go za szybkość i różnorodność zastosowań. Przygotowuje z jego pomocą dania na słodko i na wytrawnie. Ryż z warzywami czy mięsem z jednej patelni, jako dodatek do zup, do sosów czy surówek. Świetnie się sprawdza w sałatkach i to naprawdę różnych - z owocami czy z warzywami. Ryż super smakuje na śniadanie ugotowany z mlekiem i jabłkiem, czy też pieczony. Można go zabrać ze sobą do pracy na drugie śniadanie w towarzystwie np. pomidorów, cukinii, brokuła, marchewki czy groszku lub fasolki. 

Kasza - uwielbiam te małe, zdrowe kuleczki. Jest tak wiele odmian kasz, że każdy znajdzie coś dla siebie. Nie musimy lubić wszystkich jej odmian, możemy wybrać te, które nam smakują. Ja chyba lubię każdą, mówię chyba, ponieważ to zależy od pory roku i mojego nastroju. Jesienią i zimą uwielbiam kaszę pęczak i gryczaną a wiosną i latem chętniej sięgam po orkiszową, jaglaną czy kus-kus. Dodaje je do wszystkiego - do śniadania, w postaci owsianki z owocami; na obiad do warzyw czy mięsa; na kolację w formie zapiekanek czy sałatek. Jako posiłek do pracy również będzie idealna i nasyci nas na długi czas. 





Płatki owsiane, żytnie, orkiszowe, jaglane, ryżowe - to moja wielka miłość. Odkąd zaczęłam rano jeść śniadania, nie wyobrażam sobie bez nich życia. Owsianki czy jaglanki są dla mnie podstawą poranków. I jak zjem takie pyszne i zdrowe śniadanie to mam wiele energii na cały dzień. Płatki możemy wykorzystać także jako dodatek do ciast, muffinek czy ciasteczek. Jedząc takie produkty mam pewność, że robię coś dobrego dla mojego organizmu. 

Banany i jabłka- to owoce, które zawsze mam w kuchni. Dodaje je jako dodatek do śniadań, zabieram ze sobą do pracy. Sięgam po nie, gdy mam ochotę na coś słodkiego albo gdy najdzie mnie ochota po prostu na "coś". I zamiast batonika czy cukierka wybieram właśnie banana czy jabłko. Banana zjadam zawsze po treningu, gdy wrócę z przejażdżki rowerowej lub po długim spacerze i czuję głód. Naprawdę pomaga a przede wszystkim banan czy jabłko są zdrowe. Z ich pomocą można stworzyć pyszne desery, można je dodać do placków czy ciasteczek. 

Rukola - jej smak wzbogaca wiele dań. Wykorzystują ją nie tylko do sałatek. Kładę ją na kanapki, dodaje do sosów, do warzyw pod koniec duszenia, do zapiekanek. Bardzo lubię jej wyrazisty, ostrzejszy smak. 

Kukurydza, groszek, ciecierzyca, soczewica w puszce - zawsze mam ich zapas w szafce. Jak potrzebuje przygotować szybką sałatkę czy dodać do zapiekanek czy dań z ryżem lub kaszą. Przygotowuje z nich również pyszne domowe pasty na kanapki. Uwielbiam ciecierzycę w towarzystwie pomidorów i rukoli z kroplą oliwy. 





Oliwa, olej - moi pomocnicy w kuchni. Do sałatek, do duszenia czy smażenia potraw. Spróbujcie pieczonych bagietek posmarowanych oliwą, ząbkiem czosnku i plasterkami pomidorów. Taki zestaw smakuje wspaniale. 

Cynamon - wiecie co właśnie zdałam sobie sprawę, że tą przyprawę kupuję najczęściej. Dodaje ją do owsianek, ryżu z owocami, do deserów, ciast. Dodaje szczyptę lub dwie do sosów, do mięsa. Cynamon genialnie pobudza nasz metabolizm i wspomaga odchudzanie. Kanapka z twarogiem posypana cynamonem i polana miodem to dla mnie poezja smaku. 

Mrożonki - zawsze latem i jesienią mrożę sobie zapas owoców i warzyw. Ciągle mi brakuje miejsca, aby wszystko zmieścić. Ale szuflady są pełne takich skarbów. Sięgam po nie w każdej chwili. Mrożone owoce super sprawdzają się przy porannych śniadaniach, dodaje je do owsianek, do placków czy naleśników. Przydadzą się także do ciast czy muffinek. Mrożone warzywa świetnie pasują do ryżu, makaronu czy kasz a także przy przygotowywaniu zup. Są szybkim sposobem na pyszny obiad. 

Kawa i herbata - to moje dwa nałogi. Kawę kocham po prostu i już. Uwielbiam jej smak i piję ją zazwyczaj z mlekiem bez laktozy. Mój żołądek buntował się po zwykłym mleku. Kawę mogę pić kilka razy dziennie, chociaż staram się ograniczyć do max 3 dziennie. No i herbata - nie wyobrażam sobie bez niej wieczoru. Piję ją z miodem, z domowym sokiem, z pigwą lub sięgam po mieszanki owocowe. To mnie relaksuje i daje dużo przyjemności. W pracy lubię sobie zrobić przerwę na kubek herbaty, pozwala mi ona odpocząć i nabrać do wszystkiego dystansu. Kawę i herbatę lubię dodawać do deserów czy ciast i muffinek a także kremów. 





Jajka - zawsze mam je w lodówce i bardzo je lubię. Dodaje je do sałatek, wrzucam na kanapki, zabieram je ze sobą do pracy w towarzystwie warzyw. Są także fajnym daniem obiadowym, można przygotować jajko sadzone z warzywami czy ziemniakami, omlet. W mojej kuchni wykorzystuję je dość często. Wolimy je jeść zamiast wędlin na kanapki czy serów. A jajecznicę można przygotować na naprawdę wiele sposobów - z różnymi dodatkami - serem, pomidorem, cebulą, pieczarkami, wędliną czy samym szczypiorkiem. 

I to chyba już wszystkie moje najważniejsze i ulubione produkty, które mam zawsze w kuchni. Bez których nie umiem już funkcjonować i wiecie co, nawet nie chce. 

Napiszcie proszę w komentarzach jakie wy macie swoje ukochane produkty w kuchni. Porozmawiajmy.

Komentarze

  1. Bardzo fajny post :)
    U mnie obowiązkowo musi być kasza gryczana i jaglana i to w dużych ilościach bo jem je na kilogramy. Jest też pudełeczko ryżu, ponieważ rodzice lubią do zup.
    Musi być ciecierzyca, czerwona soczewica, fasola (wszystko to suche ziarna - nie kupuję tych w puszkach), płatki owsiane... do tego kakao, ktore kocham i które uwielbia również moja mama :)
    W zamrażalniku również mam mrożonki w tym mrożony zielony groszek - ten z puszki jest według mnie nie zjadliwy. W lodówce musi być włoszczyzna, brokuł, często są pieczarki... jajka mamy od Babci, więc siłą rzeczy znajdują się w lodówce ;)
    Nie mogę zapomnieć również o słoiczkach z masłem orzechowym (najczęściej domowej roboty), orzechach włoskich, sezamie, ziarnach słonecznika, pestkach dyni, jabłkach, oleju rzepakowym a ostatnio również sezamowym (chyba na stałe zagości w domu)... rodzice jedzą masło, więc jest również masło, czarna oraz zielona herbata a także pokrzywa do parzenia. Ostatnio zaprzyjaźniłam się z ziarnami czarnuszki - wcześniej mi nie smakowała ale jeśli wyczujemy proporcje to dodaje smaku potrawom :)
    I w tej chwili nie mogę sobie niczego przypomnieć :P Jeśli coś jeszcze przyjdzie mi do głowy to z pewnością dopisze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje kochana :-) czarnuszkę muszę kupić i dodawać ją do pieczenia chleba, nadaje wspaniały smak :-)

      Usuń
  2. Wiele z tych produktów jest stale obecnych i w mojej kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie jest bardzo podobnie.
    Taka baza jak kasza, makaron czy ryż - zawsze jest obowiązkowo :)
    Pyszne dania można przyrządzić mając takie zapasy, Marzenko :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie Madziu, można wyczarować pyszne dania :-) pozdrawiam :-)

      Usuń
  4. u mnie jeszcze zawsze są pomidory w puszce, ser żółty i miód ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie prawie wszystko - poza kaszami i płatkami innymi niż owsiane.. niestety nie to, że nie lubię! kocham! ale nie ma tu w sprzedaży w ogóle :( jak i wielu innych rzeczy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak czasami po prostu nie można dostać ulubionych produktów :-)

      Usuń
  6. Ja lubić kawę nauczyłam się dopiero kilka miesięcy temu :) teraz nie wyobrażam sobie bez niej dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę Marzenko, że mamy podobne zapasy w kuchni :) Ja nie mam płatków orkiszowych ( tzn nie mam ich zawsze ), a poza tym co napisałaś to zawsze mam sporo mąki, cukru, pomidory suszone w zalewie, cebula i czosnek - obowiązkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzenko ja praktycznie to samo co Ty mam zawsze w kuchni, poza rukola. Kupuje ja wtedy gdy mam konkretny pomysł na nią,nie mogę znieść myśli że mogłabym ja kupić,nie zużyc i by się zmarnowala. Do tego zawsze mam wloszczyzne świeżą, koncentrat pomidorowy, suszona zurawine i daktyle. Uwielbiam je z jogurtem i jako dodatek do deserów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Marzenko chętnie skusze się na jabłuszka w kubeczku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzenko, jesteś bardzo zorganizowana i wiesz co w spiżarni musi być koniecznie.
    Czasami ja do swoich zapasów coś dokupuję, coś czego np. nie planowałam kupić i w ten sposób powiększam swoją spiżarnię. Ale zawsze lepiej mieć pod ręką coś niż biegać do sklepu, jeśli zabraknie :)
    Serdecznie Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu warto mieć pod ręką produkty, które się przydadzą do przygotowania dań :-) ja nie lubię co chwilę biegać do sklepu jak coś robię :-)

      Usuń
  11. Mam podobne zaopatrzenie w spiżarce. Jak już nie wiem co mam ugotować to wystarczy, że otworzę szafki...

    OdpowiedzUsuń
  12. U nas bardzo podobnie :D To są produkty, które zawsze pozwolą na szybkie wyczarowanie pysznego obiadu :) My tylko dodałybyśmy jeszcze tofu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie identycznie, moze mniej mam mrożonek, wolę słoiczki, ale zawsze coś się znajdzie

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam tak samo - szafka wypełniona jest prawie wszystkimi możliwymi kaszami :D Z makaronów najbardziej lubię ryżowy, więc to jego mam najwięcej. Mrożonki, zwłaszcza zimą to też u mnie obowiązek, a z owoców to praktycznie cały rok mam w kuchni banany oraz awokado :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie produkty pozwalają na prawdziwe szaleństwa w kuchni :-)

      Usuń
  15. U mnie muszą by oliwki i suszone pomidory :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.