Pasta z fasoli jak smalec


Uwielbiam pasty z fasoli, są pyszne i można je przygotowywać na różne sposoby. Taką pastę znalazłam kiedyś u Jadłonomii i wiele razy ją robiłam. Zawsze na oko, teraz dokładnie odmierzyłam składniki i się nią z wami dziele. Jest po prostu pyszna i naprawdę smakuje jak smalec. Koniecznie spróbujcie takiej wersji. Podaje ją z pomidorem, ogórkiem kiszonym, samą, można nią smarować kanapki, wykorzystać jako dip, posmarować nią placki. A spróbujcie dodać plastry awokado - pycha. Ja fasolę zazwyczaj gotuję i część wykorzystuje do zupy a resztę do pasty. Ale spokojnie możecie użyć fasoli z puszki. Życzę wam cudownego dnia i smacznego.


Składniki:

- 300 g białej fasoli
- 150 g cebuli
- 150 g jabłka
- 2 łyżeczki majeranku
- olej rzepakowy Woj-Len
- sól, pieprz


Fasolę wkładamy do miski i zalewamy wodą, zostawiamy na całą noc. Następnie płuczemy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Możecie użyć także fasoli z puszki.

Cebulkę kroimy w kostkę i dusimy na patelni z dodatkiem oleju. Na koniec ją lekko podsmażamy. W między czasie dodajemy starte na tarce - duże oczka - jabłko. Razem dusimy. Dodajemy majeranek, sól i pieprz.

Fasolę miksujemy blenderem, dodajemy cebulę z jabłkiem i mieszamy. Przyprawiamy jeszcze do smaku. 




Komentarze

  1. Robię podobną, pyszna jest☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele o niej słyszałam. Muszę w końcu zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam raz ale nie smakowała mi ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię, pysznie smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś mi ciągle z nią nie po drodze...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mąż nie lubi takich wynalazków i dlatego jej nie zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co mój mąż też i lubi wynalazków ale jest na nie skazany i potem nawet mu smakują :-)

      Usuń
  7. Pycha, z pomidorkiem i na świeżym chlebku to niebo :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze okazji spróbować takiej pasty - jestem ogromnie ciekawa tego smaku :) Może w ten weekend uda mi się przygotować!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wieki nie jadłam pasty z fasoli. Koniecznie muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dawna kusi mnie zrobienie takiej pasty, muszę się w końcu zdecydować, bo kanapeczki wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrób, zrób :-) naprawdę warto :-) pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.