Zupa pomidorowa z soczewicą


Dzień dobry słoneczka. Jakie dania lubicie najbardziej jeść jesienią ? ja zdecydowanie kocham zupy i to pod każdą postacią. Nie ma nic pyszniejszego jak talerz gorącej, rozgrzewającej, pysznej zupki. Zawsze dodaje do zupy dużo warzyw i coś co sprawi, że będzie ona bardziej syta, dzisiaj mam dla was moją ukochaną zupkę pomidorową z soczewicą. Jest taka pyszna i zdrowa. Macie ochotę na taki obiadek ? zapraszam i życzę smacznego i miłego dnia. 


Polecam wam także przepisy na inne zupy:
- zupa krem z dyni i jabłka
- żurek z ziemniakami i kiełbasą
- afrykańska zupa gulaszowa
- domowy rosół
- zupa kalafiorowa z fasolką
- zupa grochowa
- zupa ziemniaczana
- krem z cukinii
- zupa pomidorowa
- zupa krem z brokuła
- krupnik 
- zupa jarzynowa z makaronem
- zupa pieczarkowa pod kołderką


ZUPA POMIDOROWA Z SOCZEWICĄ

Składniki:

- 2 l wywaru z warzyw lub wywaru mięsnego
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- kawałek pora
- łyżka masła
- puszka pomidorów krojonych
- koncentrat pomidorowy
- łyżka suszonych ziół (bazylia, oregano)
- puszka soczewicy gotowanej na parze
- liść laurowy
- kilka ziarenek pieprzu
- sól, pieprz
- łyżka miodu
- szczypta cynamonu

Przygotowanie:

Do garnka wkładamy pokrojoną marchewkę, seler i pietruszkę. Dodajemy masło i pokrojony drobno por. Podsmażamy chwilkę i zalewamy wywarem oraz dodajemy liść laurowy i kilka ziarenek pieprzu, zioła (jeżeli nie macie wywaru możecie dodać wodę).

Zagotowujemy. Jak warzywa zmiękną dodajemy pomidory z puszki, koncentrat, miód, cynamon, sól oraz pieprz. Gotujemy jeszcze 10 minut. Mieszamy i doprawiamy do smaku. 

Na sam koniec dodajemy soczewicę. 



Komentarze

  1. takiej wersji pomidorówki nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej pomidorówki jeszcze nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas zupy są bardzo często, a pomidorowa najczęściej. Ja kiedyś zrobiłam z ciecierzycą, ale soczewica jeszcze czeka w kolejce;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z kaszami już próbowałam, ale z soczewicą jeszcze nie. Wszystko przede mną, bo u mnie też zaczya się sezon na zupy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. takiej wersji jeszcze nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
  6. O ciekawa propozycja Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.