Kopytka w sosie pomidorowym

 


Dzień dobry kochani. Oj jak się jesiennie już zrobiło. Ten wrzesień tak szybko mi zleciał, że nawet nie wiem kiedy, ale był bardzo intensywny. Październik pokazuje nam swoje różne oblicza, raz słoneczko a raz deszcz no i zrobiło się znacznie chłodniej i szybko już się robi ciemno. Ma to swoje plusy i minusy. Ja taką jesienną aurę lubię za swetry, za kolorowe liście i kasztany, za różne pyszne jesienne smaki, za wieczory przy świecach, z kocykiem, książką i kubkiem herbaty. Ale nie lubię jak jest tak deszczowo, szaro i buro. Pozytywnie się nastawiam do życia. 
Mam dla was dzisiaj pyszny pomysł na obiad, kopytka w sosie pomidorowym ze świeżą bazylią i tartym parmezanem, mówię wam jakie to jest wspaniałe w smaku. Bardzo lubię kopytka a w takim wydaniu smakują mi bardzo. Jedliście już taką wersję kopytek ??? Jeżeli nie to koniecznie spróbujcie. Naprawdę warto. Miłego dnia.

Składniki:

 

- 800 g ugotowanych ziemniaków

- 2 jajka

- 150-200 g mąki pszennej typ 500

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

- sól, pieprz

- sos pomidorowy

- świeża bazylia

- tarty parmezan

 

Ziemniaki przekładamy do miski i tłuczemy tłuczkiem do ziemniaków lub przepuszczamy przez maszynkę do mielenia. Dodajemy jajka, mąkę ziemniaczaną i pszenną, sól i pieprz do smaku. Najpierw dodajcie 150 g mąki, potem w razie potrzeby jej dosypcie więcej, ilość mąki zależy od tego jakie mamy ziemniaki.

 

Gotową masę dzielimy na części, z każdej z nich robimy rulon na podsypanej mąką stolnicy lub blacie. Kroimy na kawałki. 

 

W dużym garnku gotujemy wodę z łyżeczką soli i łyżką oleju, porcjami wkładamy kopytka i gotujemy od momentu wypłynięcia 3-4 minuty. Wyławiamy łyżką cedzakową kopytka na talerze. 


Sos pomidorowy - ja mam gotowe sosy domowe, które robię zawsze w słoiczkach na zimę - tutaj macie przepis. 


Sos przekładam na patelnię i podgrzewam, dodaje kopytka i chwilę wszystko razem jeszcze podgrzewam. Przekładam na talerze, posypuję posiekaną bazylią i startym parmezanem. 


Jeżeli nie macie takiego domowego sosu pomidorowego możecie użyć kupnego ze sklepu, super się sprawdzi passata pomidorowa. 








Komentarze

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.