tag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post5533556942756738280..comments2024-03-28T13:43:09.368+01:00Comments on Kulinarna Maniusia: Blog kulinarny Przepisy : Konkurs - wygraj książki Mateusza GessleraKulinarna Maniusiahttp://www.blogger.com/profile/03892219445987529516noreply@blogger.comBlogger57125tag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-57905255638955880682017-06-27T15:54:42.329+02:002017-06-27T15:54:42.329+02:00Sałatka owocowa z czekoladowym makaronem :)
Trafn...Sałatka owocowa z czekoladowym makaronem :)<br /><br />Trafnie się złożyło, że odwiedziła mnie akurat koleżanka z dziecięciem w wieku małoletnim - swojego potomstwa bowiem nie posiadam. Młody idealnie wpasował się w moje zapotrzebowania obiadowe, albowiem do przygotowania posiłku go właśnie wykorzystałam :)<br /><br />Niepodważalny to fakt, że zapewnienie smarkatemu odpowiednio pracochłonnego zajęcia, a potem zapchanie go "do wypęku" pożywieniem, to jedyny sposób na spokojne poplotkowanie z dawno niewidzianą koleżanką :)<br /><br />Młody z ogromną frajdą czekoladowy makaron w obiedzie wykorzystał. A z jeszcze większym zapałem później go pałaszował :)<br /><br />Tak więc obiad w tym dniu wyglądał następująco:<br /><br />1. Złapać w objęcia młodocianego chłopięcia, buszującego galopem po mieszkaniu (o żesz!);<br />2. Nadepnąć mu metaforycznie na honor i wyrazić głębokie niedowierzanie, że w kuchni na co dzień matce asystuje;<br />3. Łaskawie przyjąć gorliwą chęć pomocy;<br />4. Wysłać młodzieńca do łazienki w celu dokładnego umycia rąk; <br />5. Sprawdzić efekty ablucji - ręce nadal brudne, jakby węgiel nimi przekopywał!<br />6. Pogonić pacholęcie z powrotem do łazienki, tym razem z osobistą asystą rodzicielki;<br />7. Wyjąć z lodówki wcześniej przygotowane komponenty planowanego obiadu;<br />8. Oszołomić młodzieńca wyborem składników i odważnie złożyć menu w jego ręce - znaczy niech wybiera co chce, byle z tego makaron z owocami wyszedł!<br />9. Postawić młodego na podeście przy stole nad pokaźną miską przeznaczoną do mieszania składników;<br />10. Wyklarować dziecinie metodę przygotowywania obiadu; O metodzie "garściowej" tu mówię oczywiście - znaczy co pędrak w garść złapie, to do miski ma wrzucić;<br />11. Za pomocą smarkatego młodzieńca zaplanować menu obiadowe - znaczy na co chłopaczysko ma ochotę, z tego będzie składał się posiłek i basta!<br />12. Pozostawić młodego na dłuższy czas w produktywnej zadumie nad detalicznym składem posiłku - akurat kawkę z koleżanką udało nam się przez ten czas wypić;<br />13. Odwrócić na chwilę wzrok, spojrzeć ponownie, znaleźć miskę pełną makaronowo-owocowej dobroci;<br />14. Rozdzielić posiłek na porcje i uzyskać kolejną chwilę spokoju, kiedy to młody z satysfakcją delektował się własnoręcznie przygotowanym obiadem;<br />15. Pożegnać napuszonego z dumy urwisa oraz przyjemnie zrelaksowaną koleżankę i już myśleć nad menu na kolejną ich wizytę :)<br /><br />Na detaliczny przegląd użytych składników oraz dogłębny wgląd w metodę przygotowywania posiłku, zapraszam poniżej.<br /><br /><br />Składniki na 1 porcję - odmierzane metodą "garściową" - garść dziecięca brana pod uwagę:<br /><br />2 garście ugotowanego i ostudzonego makaronu czekoladowego<br />1 garść wypestkowanego i pokrojonego w kostkę arbuza<br />1 garść odszypułkowanych i przekrojonych na połówki truskawek<br />1 garść pokrojonej w półplasterki nektarynki<br />1 garść obranego z łupiny i zdrewniałego środka oraz pokrojonego w kawałki ananasa<br />1 chlust syropu klonowego<br /><br />Odpowiednio wcześniej przygotować wszystkie składniki.<br /><br />Makaron czekoladowy ugotować zg, z przepisem na opakowaniu, odcedzić i odstawić do wystudzenia. Gotowałam bez sugerowanego przez producenta dodatku cukru do wody.<br /><br />Wszystkie owoce dokładnie umyć pod silnym strumieniem wody lub wyszorować szczoteczką. Obrać, odszypułkować, wypestkować. Pokroić w kostkę, półplasterki, mniejsze kawałki.<br /><br />W misce połączyć owoce z makaronem i sosem klonowym. Przemieszać do dokładnego połączenia składników.<br /><br />Serwować na zimno, jako pożywny obiad wraz z deserem w jednym. Każdy dzieciak będzie z takiego posiłku zadowolony, gwarantuję :)Grunt to przepis!https://www.blogger.com/profile/07889161667090440852noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-55119800346131031022016-11-27T21:59:35.387+01:002016-11-27T21:59:35.387+01:00Od wielu lat z moją córcią wspólnie robimy racusz...Od wielu lat z moją córcią wspólnie robimy racuszki drożdżowe na miodzie, które podajemy z jagodami oraz bitą śmietaną,. kiedy była mała bardzo mi pomagała w przygotowaniu składników chętnie odmierzała niezbedne składniki, nie mogła się doczekać kiedy ciasto wyrośnie czesto zaglądała pod ściereczkę. Razem ubijałyśmy śmietanę a ubijaczki były zawsze przez nią wylizane. Kiedy była starsza ok 10 roku zaczęła czynnie uczestniczyć w smażeniu racuszków. Obecnie jest dorosła i teraz serwuje racuszki swojemu chłopakowi. Kiedy przyjechała do domu postanowiłam na śniadanie zaserwować jej racuszki - usłyszała prace miksera weszła do kuchni i poweidziała : zróbmy to razem tak jak zawsze bo to nasz przysmak, a wiesz jak bedę miała dziecko to z nim będziemy razem robić racuszki . <br />dowaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-45420417309530403162016-11-27T21:34:14.731+01:002016-11-27T21:34:14.731+01:00Wychodzę z założenia, że piękno tkwi w prostocie. ...Wychodzę z założenia, że piękno tkwi w prostocie. Jednak jeśli ta prostota smakuje mojemu synkowi to czemu miałabym o niej nie napisać? :) Mój maluch ma dopiero 14 miesięcy ale przesiaduje ze mną pół dnia w kuchni - uwielbia patrzeć jak gotuję. Często wturuje mi wesołymi okrzykami albo stukaniem drewnianej łyżki o swój stoliczek. Najbardziej mój brzdąc lubi deserek, który jest prosty w wykonaniu ale jakże pyszny. Chodzi o mus z jabłek i dyni. Jedno i drugie kroję w kostkę, wrzucam do garnka z odrobiną gotującej się wody i gotuję pod przykryciem aż owoce nie staną się miękkie. Podaję z biszkopcikami, płatkami ryżowymi albo naleśnikami bez cukru, które smażę i kroję w maleńkie kawałeczki. Uśmiech mojego synka i powtarzane co po chwilę 'mniam, mniam' mówi samo za siebie. :)aducha6662https://www.blogger.com/profile/13161584602961660958noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-71853817388483042002016-11-27T21:09:33.256+01:002016-11-27T21:09:33.256+01:00Młody, zdolny, utalentowany , uśmiechnięty - i Jeg...Młody, zdolny, utalentowany , uśmiechnięty - i Jego przepis na słodkie ciastka, ciastka które mają smak sukcesu nieletniego w kuchni!Oto On- Wnusio na załączonej fotce, na blogu pod postem konkursowym! Bestia kulinarna :-)<br /><br /> Kulinarna Maniusiu- kusisz, prowokujesz ! Obserwujemy Cię regularnie, podglądamy i Twoją działalnością kulinarną się zachwycamy.Telewizyjną karierę rozpoczynasz i mówimy: wspaniale sobie poczynasz! "KUCHNIĘ POLSKĄ i SMAKI DZIECIŃSTWA" chcę mieć, dla Wnusia, który jak Ty "lubi eksperymenty kulinarne i zabawę w gotowanie" :-) Na zdjęciu jego słodkie ciasteczka z płatkami owsianymi mocno najeżone bakaliami :-) Oto receptura, według której Wnuczek już teraz samodzielnie szykuje słodkości :-) Propozycja na " naprawdę słodką i zarazem zdrową przekąskę " nie tylko dla małych łasuchów do szkoły, także do pracy :-) Posiada wiele zalet, najważniejszą jest dobroczynny wpływ na koncentrację i zero pustych kalorii :-)<br /><br /> A oto i recepturka na nie ..." Potrzebujemy na 1 porcję dużą : 400 g płatków owsianych górskich ( uprażyć na suchej patelni na złoty kolor), 4 banany, 4 jajka, 400 g moreli pokrojonych w paski, 400 g żurawiny , 200 g rodzynek, odrobina cynamonu, 2 łyżki miodu naturalnego,400 g orzechów siekanych dość grubo ( wszelkiego rodzaju które lubimy) 200 g płatków migdałów . Białka ubić, dodać na koniec żółtka, banany potraktować blenderem i dodać do pozostałych składników, wraz z jajkami, delikatnie wymieszać i układać na formę do pieczenia wyłożoną papierem, nakładając okrągłe ciastka z 1 łyżki masy, na płasko. Pieczemy około 15-20 min aby się zrumieniły i.... PROSZĘ GORĄCYCH NIE PODKRADAĆ I NIE ZAJADAĆ !!!!! Są niebezpiecznie pyszne !!! Sam aromat ciasteczek prowokuje... a przepyszne bakalie wzbogacają aromat i smak ciastek :-) <br /><br /> Dodam, że na początku pomagałam Wnukowi- teraz miło spoglądam jak sobie świetnie radzi- popijam herbatkę i spoglądam jak On pracuje :-) I podkradam składniki tak jak Wnuk, gdy był mniejszy :-) Niech wie, jak to jest ! :-) I tak pijąc herbatkę myślę, co z Niego wyrośnie?! A któż to wie .. ! Słodki chłopak , zdolny uczeń- babcine SZCZĘŚCIE i DUMA :-)<br /><br />Ślę pozdrowienia<br />E.I. Stysiał<br />istysia@gmail.com<br /><br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13255498072237026109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-54350953869028583632016-11-27T20:59:53.453+01:002016-11-27T20:59:53.453+01:00My uwielbiamy piec :) Zaczęło się jeszcze Wojtuś b...My uwielbiamy piec :) Zaczęło się jeszcze Wojtuś był niemowlakiem. Nie chciał obserwować mamy z daleka, więc uratowała nas chusta. Zamotani wspólnie piekliśmy szarlotkę, robiliśmy krem z dyni i gorące kakao z bitą śmietaną na poprawienie nastroju zmęczonych rodziców ;)<br />Dziś mój smyk już aktywnie pomaga w kuchni - wsypuje mąkę do ciasta, układa jabłka i dekoruje ciasto :) Mamy przy pieczeniu szarlotki mnóstwo zabawy, a co więcej uczymy się nowych rzeczy. Na początku były to nazwy owoców i innych produktów spożywczych, później proste liczenie, a teraz wprowadzamy dodawanie i odejmowanie :) <br />Największy problem cały czas sprawia nam sprzątanie po wspólnym gotowaniu. Na szczęście, dzielnie pomaga nam tata, skuszony wyśmienitymi zapachami :)Saszkahttps://www.blogger.com/profile/00044098333395905369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-78267899292246046722016-11-27T20:59:07.564+01:002016-11-27T20:59:07.564+01:00Jako mała dziewczynka piekłam zawsze z mamą kruche...Jako mała dziewczynka piekłam zawsze z mamą kruche ciastka drożdżowe z marmoladą. Mama przygotowywała ciasto, kroiła je radełkiem i nakładała marmoladę, a ja zlepiałam rogi, smarowałam ciasteczka i maczałam je w cukrze. Mama zawsze bardzo chwaliła, jak ładnie i dokładnie to robię. Pękałam z dumy, kiedy wszyscy potem zajadali się tymi ciasteczkami, bo były najlepsze na świecie. Dzisiaj czas zatoczył koło. Moje ulubione ciasteczka przygotowuję z moją córcią, która przejęła "moje" zadania i jest przeze mnie chwalona z wielkim entuzjazmem :) To jest nasz rodzinny przepis, a i rodzinna tradycja. Mam nadzieje, że będzie kontynuowana przez moje dziecko i kolejne pokolenia <3 A ciasteczka są wspaniałe i gorąco je polecam! Zawsze wychodzą i są lepsze niż z cukierni :)<br /><br />Składniki na około 50-60 sztuk:<br />Kruche ciastka drożdżowe mojej mamy :)<br />3,5 szklanki mąki pszennej<br />230 g margaryny (niecała kostka)<br />1 jajko<br />1 żółtko<br />35 g świeżych drożdży (1/3 małej kostki)<br />1 szklanka śmietany (18%)<br />1 łyżka cukru<br />400 g marmolady brzoskwiniowej (lub innej)<br />Do posmarowania:<br />1 białko<br />kilka łyżek cukru<br /><br />Drożdże pokruszyć w niewielkiej misce, wsypać łyżkę cukru i ucierać razem aż drożdże zamienią się w płyn. Do miski wlać śmietanę i dobrze wymieszać z drożdżami.<br />Do dużej miski przesiać mąkę, dodać pokrojoną na mniejsze kawałki margarynę, jajko i żółtko. Wszystko razem posiekać siekaczem do ciasta lub nożem, a następnie dodać drożdże ze śmietaną i wyrobić ciasto. Może to zająć kilka minut. Gotowe ciasto podzielić na 3 części, każdą z nich lekko spłaszczyć, owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki, żeby ciasto nie rosło.<br /><br />Stolnicę lekko wysypać mąką, przełożyć na nią pierwszy kawałek ciasta i rozwałkować je na grubość około 2-3 milimetry (jak na pierogi). Za pomocą radełka lub noża ciasto pokroić na kwadraty o boku około 6 cm.<br />Białko roztrzepać widelcem.<br />Na środek każdego kwadratu nałożyć niewielką ilość marmolady i posmarować białkiem 2 przeciwległe rogi każdego kawałka (używam do tego celu pędzla). Posmarowane białkiem rogi połączyć ze sobą lekko dociskając. Każde ciastko z wierzchu posmarować białkiem i zamoczyć w cukrze posmarowaną strona. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.<br />Piec w temperaturze 170-180 stopni (grzałka góra-dół) około 15 minut. Warto wyciągnąć jedno ciasto i ostrożnie spróbować, czy jest upieczone. Ja wolę ciastka niezbyt przypieczone, więc ich pilnuję.Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarnyhttps://www.blogger.com/profile/12740354068586566799noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-37087434895950884972016-11-27T20:41:42.319+01:002016-11-27T20:41:42.319+01:00W naszym wielopokoleniowym domu królują słodkości,... W naszym wielopokoleniowym domu królują słodkości, które dostarczają energii i witamin. Staramy się przemycić owoce i zdrowe dodatki do każdego posiłku. Słodkości królują, bo w kuchni moje dzieciaki decydują co zgotujemy, co przekąsimy, co dziś zrobimy. Często sięgamy po inspiracje do nowych książek kulinarnych, szperamy po Pani blogu. Są takie chwile, że stary poplamiony i zniszczony wiekiem zeszyt z przepisami w spadku po babci idzie w ruch, bo najsłodsze wspomnienia mamy właśnie z Jej kuchnią. Kuchnią przepełnioną miłością, słodkościami z ciasta drożdżowego, domowej roboty konfitury, soki i inne cudeńka kuchenne się przypominają. Pachną bułeczki nadziane wiejskim serkiem z kruszonką- bułeczki, do których babcia zatrudniała wszystkich domowników. Ileż radości, zabawy i rozsypanej mąki po kuchni było ! :-) Od lat, tradycyjnie cała rodzina zbiera się przy kuchennym stole, by coś wspólnie przygotować- bo czasu wspólnie spędzonego jest tak niewiele... ! Tak mnie wychowano, więc i ja tą "naszą tradycję" przekazałam moim dzieciakom. Każdego dnia po pracy, po szkole czy zajęciach dodatkowych, wszyscy przy dużym kuchennym stole coś szykujemy, a następnie celebrujemy nasz czas przy wspólnym posiłku.<br />Fenomenalną potrawą, którą wspominam z dzieciństwa jest proste danie: ryż z jabłkami, które babuleńka robiła na specjalną okazję. Moje dzieciaki mają kreatywność przekazaną w genach i delikatnie zmodyfikowały stary przepis Babci na ryż z jabłkami. Syn Oliwier (11 lat) oglądał wczoraj program "Ewa gotuje" z Pani udziałem aż krzyknął: wróżę sobie karierę w dziedzinie kulinaria, bo tak jak Pani Maniusia lubię "modyfikować" :-) Efekt naszej twórczości kuchennej przedstawiał się tak :<br /><br />https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1145707058809320&set=pb.100001101092312.-2207520000.1480275620.&type=3&theater<br /><br />" Ryż z jabłkami Babci Irenki vel Ryżowo-otrębowa pokusa z gruszką i truskawką " .... danie niezwykle proste, a jakże pyszne. Taka reaktywacja lat dziecięcych spędzonych na wsi, z gromadą rodzeństwa i kuzynostwa- w małej drewnianej chałupie dziadków ... :-)<br />Składniki : 3 szklanki mleka, 1 puszka mleczka kokosowego, 2 szklanki ryżu białego, cynamon, kardamon, miód z mniszka lekarskiego, garść migdałów i orzechów włoskich, 6 gruszek, garść truskawek, cukier , trzcinowy, szczypta soli dla kontrastu smakowego,<br />łyżka masła, łyżka słodkiej śmietanki con. 30 % , kokos do posypania, listki mięty, 3 łyżki granulowanych otrębów o smaku truskawki. Mleko i mleczko kokosowe łączę i zagotowuję , wrzucam ryż i kardamon z cynamonem. Delikatnie słodzę miodem z mniszka , dodaję odrobinkę soli . Gotuję do miękkości. Na głębokiej patelni podgrzewam masło z cukrem , mieszam ciągle i gdy już prawie zaczyna tworzyć się karmel dodaję śmietankę, mieszam i układam gruszkę pokrojoną w grubsze plasterki. Obracam, by z<br />drugiej strony również owoce karmelizowały się. Osobno- migdały i orzechy siekam dość grubo i prażę je na suchej patelni. Naczynie do zapiekania smaruję masłem, posypuję granulowanymi otrębami, nakładam połowę ryżu i 3/4 karmelizowanych gruszek. Na to przesypuję prażone migdały z orzechami. Po czym daję drugą część ryżu. Wierzch dekoruję resztą gruszek, pokrojonymi truskawkami, odrobiną siekanych orzechów i listkami mięty. Posypuję kokosem i cynamonem. Zapiekam do momentu, aż wierzch się<br />delikatnie zarumieni.<br />Przed podaniem na talerz córka przygotowuje mus : garść świeżej mięty, sok z limonki, troszkę miodu ,odrobina otartej skórki z limonki i 4 kiwi wkłada do blendera i.. po chwili mus jest gotowy :-)<br /><br />... wzruszyłam się :-) Ach ! <br /><br />pozdrawiam serdecznie :-)<br /><br />Elżbieta Anna Kruczkiewicz<br />eluchakruczkiewicz@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-80357256150913420932016-11-27T18:12:25.301+01:002016-11-27T18:12:25.301+01:00Potrawą którą robimy razem z moim synkiem a potem ...Potrawą którą robimy razem z moim synkiem a potem wspólnie pałaszujemy jest domowa pizza.Razem ją robimy od początku do końca.Ja odmierzam składniki a synek je wsypuje i wlewa do miseczki.Następnie mój mały pomocnik wkrusza sam drożdże.Potem zagniatamy razem ciasto i odstawiamy aby wyrosło.W tym czasie przygotowujemy dodatki:myjemy warzywa(papryka,pomidory),potem kroję wędlinkę i serek na drobno.Gdy ciasto podrośnie to przekładamy je do blaszki i "ugniatamy" na placek.A potem to już zadanie mojego synka:smaruje ciasto sosem i układa dodatki.Potem jeszcze ja posypuję ją ziołami i przyprawami.Następnie pizza laduje w piekarniku.Mój mały pomocnik pomaga mi szybko uprzątnąć stół i sam nakrywa stół do posiłku.Gdy pizza jest już gotowa,to jeszcze gorącą kroje na kawałki i mój mały synek dmucha na nią aby szybciej ostygła i żeby jak najszybciej ją zjeść.Po takiej domowej pizzy pełnej dobrych i zdrowych rzeczy mamy energię na resztę dnia.ozdrawiamslodkokwasnahttp://slodkokwasnakuchnia1.blox.pl/htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-81752097963456244862016-11-27T15:05:26.080+01:002016-11-27T15:05:26.080+01:00Gdy ma się dziecko przygotowywanie czegoś smaczneg...Gdy ma się dziecko przygotowywanie czegoś smacznego to nie lada wyzwanie<br />I dla każdej mamy trudne zadanie.<br />Z córeczką wspólnie pyszności robimy<br />I przy tym również świetnie się bawimy.<br />Gdy córcia razem ze mną gotuje<br />Później ze smakiem swój talerz aż wylizuje<br />Na śniadanie owocowe naleśniki pieczemy,<br />Które z Marysią z wielkim apetytem jemy.<br />Oprócz pysznego smaku mają zalety dodatkowe<br />Na przykład to że są całe fioletowe lub różowe<br />Do ciasta naleśnikowego zblendowane truskawki bądź jagody dodajemy<br />Dzięki czemu kolor dla księżniczek wyczarowujemy.<br />Upieczone naleśniki dżemem truskawkowym smarujemy<br />A na wierzch mus owocowy kładziemy.<br />Całość karmelizowanymi migdałami posypujemy<br />I takie śniadanko z wielką przyjemnością wspólnie jemy<br />Do tego kawę zbożową popijamy<br />I z powstałych pod nosem wąsów mocno się zaśmiewamy.<br />Po takim posiłku energii nam nie brakuje<br />I każdy do swoich obowiązków startuje :)<br /><br />Agnieszka mlodaaga <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-17705438265520504532016-11-27T11:35:54.395+01:002016-11-27T11:35:54.395+01:00Opis naszego przepisu na pancake 😊 jajka, mąkę, r...Opis naszego przepisu na pancake 😊 jajka, mąkę, roztopione masło, banany, proszek do pieczenia, maślankę, cukier puder i odrobinę syropu klonowego blendujemy na szybko 😊 mało zmywania. Ewentualnie jak mamy czas oddzielnie mieszamy produkty suche i mokre i miksujemy. Jednak blender rządzi 😉 smażymy bez tłuszczu i voila pankcakes gotowe mniammmm...Ojciahttps://www.blogger.com/profile/06255727812141788332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-48368577135316764582016-11-27T09:54:54.176+01:002016-11-27T09:54:54.176+01:00W tygodniu bardzo dużo pracuję i niestety nie mogę...W tygodniu bardzo dużo pracuję i niestety nie mogę pozwolić sobie na to by spędzić trochę czasu w kuchni. Za to mamy w domu pewien rytuał - w każdą niedzielę z moją 5-letnią córeczką przygotowujemy jakiś deser :) Ostatnio naszym hitem są czekoladowe miseczki z czekolady z domowymi lodami i owocami! :)<br />Dobrą mleczną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, studzimy i za pomocą małych baloników formujemy miseczki czekoladowe - po ich stwardnieniu nakładamy do nich domowe lody (np. chałwowe - są przepyszne, lody dzień wcześniej robi mama z córką! bo trochę czasu trzeba na nie poświęcić)a następnie dodajemy do miseczek z lodami powycinane za pomocą małych foremek metalowych kwiatki, serduszka, itd. z owoców (np. arbuza, mango, truskawek). Oprócz przepysznego deseru najcenniejszy jest dla mnie uśmiech mojego dziecka :) Sam z niecierpliwością czekam na dzień, w którym razem będziemy coś przyrządzać w kuchni, a panujący wokół bałagan (gdzie na co dzień w pracy staram się być perfekcyjny! :)), w postaci rozlanej czekolady czy porozrzucanych kawałków owoców nie ma najmniejszego znaczenia :)<br /><br />Pozdrawiam <br />Damian :)Damianhttps://www.blogger.com/profile/11458179499421089392noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-32523174517625303452016-11-27T09:46:04.282+01:002016-11-27T09:46:04.282+01:00Witam serdecznie!
Ja z Moją Córeczką mamy jedno ba...Witam serdecznie!<br />Ja z Moją Córeczką mamy jedno bardzo proste ciasto , które każdy zna i pewnie każdy robił. Jest to Ptasie Mleczko:) Uwielbiamy razem bawić się przy robieniu tego ciasta, ponieważ jest bardzo proste i ZAWSZE wychodzi :)<br />Dużą frajde mojej Córce sprawia wymyślanie wszelkich kombinacji owocowych i galaretkowych.<br />"A Mamo teraz może tak zrobimy....", "A wiesz co wpadłam na pomysł, żeby zrobić je w postaci .... babeczek? No wiesz ostatnio takie fajne serduszka kupiłaś!"<br />I tak się zaczyna... :) Idziemy do sklepu i wybieramy potrzebne składniki, jednocześnie dobrze się bawiąc.<br />Ja zazwyczaj robie je na mleku skondensowanym i dodaje galaretki.<br />Troche czasu to zajmuje, ale uczta później jest boska!<br /><br />Często, żeby na dekustacji było jeszcze bardziej słodko robie bitą śmietane. Ale to już poziom ekstremalny.<br />Każdy raz na jakiś czas może sobie pozwolić na SZALEŃSTWO!<br /><br />Z pozdrowieniami,<br />Kasia i Marysia!Myśl pozytywniehttps://www.blogger.com/profile/17759489642043974269noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-35173660693949724822016-11-27T09:45:46.795+01:002016-11-27T09:45:46.795+01:00Rogaliki drożdżowe
składiniki:
-100 g droży,
-1 ...Rogaliki drożdżowe <br />składiniki: <br />-100 g droży,<br />-1 szklanka oleju,<br />-500ml mleka,<br />-ok 1kg mąki przennej (plus 2-3 łżki przennej)<br />-15 g proszku do pieczenia,<br />-1 łyżka cukru,<br />-2 jajka,<br />-*do wyboru nadzienie( 1 nutella, 2 owoce jagody z cukrem, truskawki z cukrem waniliowym, jabłka z cynamonem ,3 dżem dowolny),<br /><br />Na początek ciepłe mleko połączyć z drozdami. Wsypać 1 łyżkę cukru i 3 łyżki mąki. Bardzo starannie wymieszać rozczyn, moje dzieci uwielbiają mieszać :) .Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu my na to mówimy czekamy aż potwór rogalikowy wyrośnie. Do gotowego rozczynu dodajemy 1 kg mąki przesianej z proszkiem do pieczenia(dzieciaki wsypują mąkę same niszcząc rogalikowego potwora). Następnie rozbijam jajka (dzieci dodają) oraz 1 szklankę oleju. Dokładnie zagniatamy ciasto na stolnicy (staramy się z dziecmi uformować jednolitą konsystęcję). Potem dzielimy na 6 części i każdą rozwałkujemy na płat o grubości około 5mm . Oprószamy mąką by się nie sklejało. Każdy płat z 6 cześci kolejnie dzielimy na 8 trójkątów. Nakładamy po łyżce dowolnego nadzienie (nutella uwielbiana przez dzieci, owoce lub dżem). Zawijamy rogaliki. Gotowe rogaliki układamy do natłuszczonej blaszce i odstawiamy do wyrośnięcia. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 200C . Na koniec po wyciągnięciu z piekarnika dzieci dodają cukier puder, sam cukier bądz lukier... super zabawa i pyszna przekąska deserowa murowana . <br />Karolina S. szczecinKarlarosahttps://www.blogger.com/profile/12296954741103682223noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-17539777655104225512016-11-27T03:25:55.815+01:002016-11-27T03:25:55.815+01:00Niestety nie mam dzieci, ale to nie znaczy,ze z ni...Niestety nie mam dzieci, ale to nie znaczy,ze z nimi nie gotuję. W mojej rodzinie jest mnóstwo dzieci, które lubią mnie odwiedzać. Najczęściej robimy coś na słodko,np. ciasteczka owsiane, orkiszowe z suszonymi owocami i czekoladą gorzką. Robimy różne kształty ciasteczek używając do tego wykrawaczek do ciastek. Wykrawaczki kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wypełniamy je masą ciasteczkową, wykrawaczki podnosimy i zostaje ukształtowana masa, którą pieczemy w piekarniku. A później jest wielka frajda i odgadywanie co przedstawia dany kształt ciasteczka.<br />Magdalena J.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-88313517491913245752016-11-27T00:01:13.089+01:002016-11-27T00:01:13.089+01:00Moja córeczka uwielbia pancake bananowe. W sezonie...Moja córeczka uwielbia pancake bananowe. W sezonie letnim serwujemy je ze świeżymi malinami lub truskawkami, poza sezonem z jabłkami i cynamonem.Wszystko mocno skrapiamy płynnym miodem lub syropem klonowym. Poprostu niebo w gębie ... Szybki i łatwy sposób na mały głód. A mina Zosi bezcenna, gdy trzyma mikser i przygryza języczek w skupieniu. Następnie wieeeelkie palaszowanie! Zazwyczaj rękoma bo najwygodniej i najłatwiej się ubrudzic, to dopiero zabawa! Nie ma nic przeciwko pod warunkiem, że talerze zostaną wylizane do czysta.<br />Ola Olesiuk-Szulborska Ojciahttps://www.blogger.com/profile/06255727812141788332noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-26186517465311483452016-11-26T23:42:38.869+01:002016-11-26T23:42:38.869+01:00Gotowanie dla mnie na co dzień to obowiązek ale go...Gotowanie dla mnie na co dzień to obowiązek ale gotowanie z moja czteroletnia córeczką czysta przyjemność i radość. Czasami kuchnia zamienią się w krainę lodu za sprawą mąki(mąż nie jest zachwycony tym widokiem). Dania muszą być szybkie i smaczne. Ulubione to jajka sadzone w bułce z różnymi dodatkami,naleśniki pod szpinakową pierzynką.Kanapki z różnymi minkami. Paluszki także własne :) zanurzone w nutelli. Nie zawsze zdrowo ale wesoło mama Aldona <br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-72682954787540807772016-11-26T23:31:15.366+01:002016-11-26T23:31:15.366+01:00Gotowanie na co dzień to dla mnie obowiązek ale go...Gotowanie na co dzień to dla mnie obowiązek ale gotowanie z moją 4-letnia córeczką co sama przyjemność i zabawa. Czasami kuchnia zamienia się w krainę lodu posypana mąką...Dania przygotowywane z małą muszą być szybkie i smaczne. Ulubione muffinki, jajko sadzone w bułce z piekarnika z różnymi dodatkami. Kanapki z minkami.jogurty z kawałkami owoców. paluszki z nutellą. nie zawsze zdrowo ale wesoło. mama Aldona Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12999872994902705119noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-61003873838622568272016-11-26T22:50:28.121+01:002016-11-26T22:50:28.121+01:00Z moim wnuczkiem małym pyszne jedzonko wyrabiamy.N...Z moim wnuczkiem małym pyszne jedzonko wyrabiamy.Naleśniki i goferki -składnikid na ciasto mieszamy - woda mleko,jaja,mąka,proszek do pieczenia- odstawiamy na pół godziny i smażymy naleśniki lub pieczemy gofry.Razem tez kruche ciasteczka robimy-składniki odmierzamy(mąka,masło,żółtka i kwaśna śmietana,proszek do pieczenia,aromat)i zagniatamy.Ciasto schładzamy w lodówce około 1 godz.Pózniej razem wałkujemy i różne kształty wycinamy.Po upieczeniu ozdabiamy. Renata K. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-55805853111428162462016-11-25T18:29:02.457+01:002016-11-25T18:29:02.457+01:00Zdecydowanie będą to naleśniki!one nigdy się nie n...Zdecydowanie będą to naleśniki!one nigdy się nie nudzą! Lubimy je jeść na śniadanie,obiad , kolejce,podwieczorek..a więc zawsze😃 Robimy naleśniki z różnej mąki i oczywiście s różnym nadzieniem.na skono,na słodko,jak kto lubi,na co mamy ochotę! A przy tym zawsze się świetnie bawimy! Dużo śmiechu,duzo radości i dużo eksperymentów że smakiem! Każde w sumie są inne! Sami jesteśmy ciekawi co nam dzisiaj wyjdzie!😃Agutek326@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/13392630443991839463noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-24607314668509115872016-11-24T21:02:54.579+01:002016-11-24T21:02:54.579+01:00Brudne dzieci to szczęśliwe dzieci, dlatego my w k...Brudne dzieci to szczęśliwe dzieci, dlatego my w kuchni dużo się brudzimy – wyrabiając ciasto, marynując mięsa, czy mieszając sałatki. Moja 3-latka jest zachwycona wspólnym gotowaniem. A jej ulubionym daniem są MARCHEWKOWE POTWORKI:<br /><br />Składniki:<br />3 DUŻE MARCHEWKI<br />5 ŁYŻEK CUKRU BRĄZOWEGO<br />9 ŁYŻEK MĄKI <br />4 ŁYŻKI OLEJU KOKOSOWEGO (PŁYNNEGO - PO PODGRZANIU)<br />1 ŁYŻECZKA PROSZKU DO PIECZENIA<br />SZCZYPTA CYNAMONU<br />ORAZ: CUKIER PUDER I SOK Z CYTRYNY NA LUKIER<br /><br />Przygotowanie:<br />Marchew zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać wszystkie składniki suche i dokładnie wymieszać. <br />Dodać składniki mokre i wyrobić ciasto rączkami.<br />Następnie formować na łyżce ciasteczka (coś na kształt piłki do rugby) i układać je na blaszce wyłożonej pergaminem.<br />Ciasteczka włożyć do nagrzanego do 180 st. C piekarnika i piec 15-20 min.<br />Po upieczeniu ostudzić i udekorować lukrem – rysując oczy, buzie i włosy – tworząc tym samym POTWORKI.<br />W przypadku starszych dzieci ciasteczka można udekorować orzechami, zamiast uszu włożyć słone precelki, a oczy zastąpić cukrowymi perełkami.<br />A.https://www.blogger.com/profile/14305684410231466887noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-6738264858165620322016-11-24T20:49:27.721+01:002016-11-24T20:49:27.721+01:00Ja ze swoją córka uwielbiamy pierogi ruskie z cebu...Ja ze swoją córka uwielbiamy pierogi ruskie z cebulka , razem lepimy swietnie sie przy tym bawiąc, uwielbiamy rownież najzwyklejszy deser czyli kasze mannę na mleku z owocami, truskawki, maliny,banany i rodzynki doslodzona miodem lub syropem owocowym, córa pomaga kroić owoce i rownież uwielbiana zacierka ze śliwkami na słodko razem robimy małe zaciereczki ktore dodawane są po ugotowaniu do ugotowanych śliwek to jest pycha��Mirkahttps://www.blogger.com/profile/08577498131371110627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-20793294999422386602016-11-23T21:04:25.343+01:002016-11-23T21:04:25.343+01:00A ja stawiam na prostotę, tradycję i zdrową słodyc...A ja stawiam na prostotę, tradycję i zdrową słodycz! Takie danie fajnie się robi z maluchami, a jeszcze fajniej - wcina, przy okazji uświadamiając uczestnikom działań bojowych charakter wielkopolskiej kuchni i zasady zdrowego jedzonka! :) <br /><br />RACUCHY Z GRANOLĄ<br /><br />500 g mąki tortowej<br />szczypta soli<br />3 łyżki cukru<br />1 łyżeczka cukru wanilinowego<br />2 jajka<br />1 łyżka oliwy<br />30 g drożdży<br />4 łyżki ulubionej granoli<br />400 ml mleka<br /><br />dodatkowo:<br />olej do smażenia<br />ulubione owoce na przegryzkę<br /><br />PRZYGOTOWANIE:<br /><br />Mąkę, sól, granolę i cukier oraz cukier waniliowy wsypujemy do miski i mieszamy. <br />Robimy wgłębienie, wkruszamy drożdże, zalewamy odrobiną letniego (lekko podgrzanego) mleka i lekko bełtamy łyżką. Czekamy aż zaczyn wyrośnie (ok. 10 minut).<br />Następnie w misce ląduje reszta składników. Wyrabiamy luźne ciasto (w razie potrzeby - dodajemy mleka, konsystencja powinna przypominać ciasto na kluski lane). Odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce na 30-40 minut, aż wyrośnie. Można oprószyć mąką.<br /><br />Placki ciastka umieszczamy łyżką na rozgrzanym oleju i smażymy na złoto.<br />Podajemy z tym, co znajdziemy w ogródku. :) <br /><br />Smacznego!Nulekhttps://www.blogger.com/profile/04432621857038770137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-71165848294754637362016-11-23T19:28:29.085+01:002016-11-23T19:28:29.085+01:00Moja rodzina uwielbia owoce i makarony, również na...Moja rodzina uwielbia owoce i makarony, również najmłodsi domownicy. Całą rodziną przygotowujemy owocową zapiekankę makaronową. Zabawy i śmiechu jest co niemiara. Makaron przygotowujemy samodzielnie. Domowy makaron to nasza rodzinna tradycja, którą wyniosłam z domu rodzinnego. Przygotowywała go moja prababcia, babcia i mama, a ja będąc małym dzieckiem pomagałam przy wyrabianiu ciasta i wycinaniu makaronu. Teraz moje dzieci pomagają mi w przygotowywaniu makaronu, a radości i śmiechu jest wtedy mnóstwo. Do zapiekanki potrzebne są również owoce. Dzieci wybierają te, na które mają ochotę. Ostatnio królują jabłka i śliwki. Aby przygotować zapiekankę ugotowany makaron i pokrojone owoce mieszam z odrobią soli, szczyptą zmielonych goździków i miodem. Przekładam do formy wysmarowanej masłem i piekę pod przykryciem w piekarniku 30 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Następnie odkrywam i posypuję garścią startego żółtego sera. Piekę kilka minut, aż ser się roztopi.<br />Potrawa jest łatwa w przygotowaniu i pyszna. Smakuje starszym i młodszym. Dodatkowo wspólne gotowanie dostarcza wiele radości dzieciom, co sprawia, że pociechy lubią ją jeszcze bardziej :).<br />Anna (a1anna@wp.pl)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-30446047713993339852016-11-23T17:44:08.727+01:002016-11-23T17:44:08.727+01:00Gdy mamy ochotę na coś fajnego i zdrowego to oczyw...Gdy mamy ochotę na coś fajnego i zdrowego to oczywiście wspólnie pieczemy "Bananowe mameczki"<br />/w orginale było babeczki,ale dziecię przechrzciło nazwę/!<br />Trzy banany miksujemy z 2 jajkami.Dodajemy szklankę mąki pełnoziarnistej,pół szklanki rodzynek i 2 łyżeczki proszku do pieczenia.Czasami jak mamy ochotę by były słodsze to dodajemy dwie łyżki miodu i szczyptę cynamonu!Potem tylko do foremek,na dwadzieścia minut do piekarnika i jest pycha!!!!Zajadamy z Piotrusiem i nie liczymy kalorii bo to zdrowe i pyszne "Maleńkie cosik za grosik"Jolahttps://www.blogger.com/profile/02959146690232499068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-654246802278683827.post-7811794156710147022016-11-22T19:42:44.614+01:002016-11-22T19:42:44.614+01:00z moim synkiem przygotujemy wspólnie sorbet malino...z moim synkiem przygotujemy wspólnie sorbet malinowy. Od niedawna mamy wyciskarkę do soków, która wytwarza przepyszne lody z zamrożonych owoców. Przepuścimy przez nią maliny, doda,my odrobinkę miodu i będziemy mieli gotowy słodki deser, który dodatkowo ze względu na obecność malin podnosi odpornosć organizmu, która jesienią nie jest w najlepszej kondycjiAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05135655212812983231noreply@blogger.com