Świąteczne warsztaty w Akademii Smaku Sokołów


Jakiś czas temu, dokładnie 28 listopada wstałam baaaardzo wcześnie i wybrałam się w podróż na warsztaty świąteczne do Akademii Smaku Sokołów w Woli Suchożebrskiej. Wiedziałam, że miło spędzę czas i spotkam się z zaprzyjaźnionymi blogerkami, tym bardziej, że program samych warsztatów zapowiadał się bardzo ciekawie. 







Na samym początku mogłyśmy się posilić po podróży i napić ukochanej kawy. Oczywiście było odrobinę czasu na pogaduchy. Następnie udałyśmy się do sali, gdzie czekała na nas Alina Wajda-Lamparska - mentor i life coach. Alina - co wam będę dużo gadać jest świetną i pozytywną osobą, która wywoływała na naszych ustach tylko same uśmiechy i to szerokie. Rozmawiałyśmy o świętach, o bieganinie, o tym jak sobie z tym wszystkim poradzić i nie zwariować. Każdy z nas wypełnił ankietę i dowiedział się jakie żywioły w nim dominują i co za tym idzie - jak podchodzimy do kwestii świąt i ich przygotowywań. To przekłada się na całe nasze życie. Ważną częścią świąt jest to, aby każdy z nas znalazł czas dla siebie i dla swoich bliskich, nauczył się celebrować ten magiczny czas. Ta część warsztatów była bardzo ciekawa. 






Kolejnym etapem były prace ręczne, co ja osobiście bardzo lubię. Każdy z nas przygotował swój ogród świąteczny w słoju i każdy z nas świetnie się przy tym bawił. Ogrody zabraliśmy ze sobą do domu, mój dzielnie się trzyma i sobie rośnie - intensywnie o niego dbam. 







Gdy już skończyliśmy urządzać nasze ogrody przyszedł czas na kulinarną przyjemność, gotowanie i jedzenie. Dominik Moskalenko przygotował przepisy na trzy szybkie dania świąteczne. W menu bożonarodzeniowym znalazł się pieczony rostbef wołowy z sosem tatarskim, szynka świąteczna zapiekana z miodem z gotowaną brukselką i okrasą z boczku, wolno gotowana łopatka wieprzowa w sałatce z pieczonego buraka i brukselki z dressingiem z octu balsamicznego. 








A oto wszystkie trzy przepisy na świąteczne dania. 


 Pieczony rostbef wołowy z sosem tatarskim


- Rostbef wołowy Sokołów Uczta Qulinarna 1 kg
- Czosnek 2-3 ząbki
- Świeży tymianek
- Cebula 5 szt.
- Ogórki konserwowe 10 szt.
- Kapary w zalewie - mały słoik
- Majonez - mały słoik
- Natka pietruszki 2 pęczki
- Sól, świeżo mielony pieprz

Zaczynamy od przygotowania rostbefu do pieczenia. Mięso wyjmujemy z opakowania, osuszamy ręcznikiem papierowym, następnie ostrym nożem wycinamy błony oraz powięzi na mięsie. Kolejny raz osuszamy, następnie przyprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem.
Na patelni rozgrzewamy olej roślinny lub masło klarowane i obsmażamy mięso z każdej strony na złoty kolor. Czosnek i tymianek siekamy bardzo drobno. Dodajemy niewielką ilość oleju, mieszamy dokładnie, a następnie nacieramy obsmażony rostbef i wkładamy do piekarnika.

Możemy wykorzystać dwie metody pieczenia, w niskiej lub w wysokiej temperaturze:
- wysoka 160°C - ok. 45 minut
- niska 70°C - ok. 2 godzin
Temperatura wewnątrz pieczeni nie powinna przekroczyć 56°C. Po upieczeniu mięso powinno odpocząć, co pozwoli uzyskać dużo większą soczystość. Kroimy upieczony rostbef w cienkie plastry, przekładamy sosem tatarskim.

Sos Tatarski
Obraną cebulę, ogórki konserwowe (odciśnięte z nadmiaru wody), kapary kroimy w drobną kostkę. Pokrojone warzywa jeszcze raz dokładnie wyciskamy, by pozbyć się nadmiaru płynu – to pozwoli uzyskać gęsty sos tatarski. Do wyciśniętych warzyw dodajemy majonez i drobno siekaną natkę pietruszki, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem. Dokładnie mieszamy - sos jest gotowy.





Szynka Świąteczna zapiekana w miodzie z gotowaną brukselką i okrasą z boczku


Składniki:

- Szynka Świąteczna Sokołów - 1 szt.
- Goździki - 1 op.
- Miód - 50 ml
- Pomarańcze - 2 szt.
- Brukselka – 1 kg
- Boczek surowo wędzony Sokołów – 2 op.
- Sos pieczeniowy - 100 ml

Zaczynamy od przygotowania bejcy do zapiekania szynki. Do rondelka wyciskamy sok z dwóch pomarańczy, dodajemy miód i gotujemy około 5 minut. Gdy sok i miód się zredukują, bejca jest gotowa.
Z szynką postępujemy według instrukcji na opakowaniu. Pod koniec pieczenia wyjmujemy pieczeń z folii, nacinamy skórę w kostkę o średnicy ok. 1,5 cm, a następnie nadziewamy goździkami. Umieszczamy pieczeń na blasze, smarujemy wcześniej przygotowaną bejcą. Wkładamy pieczeń na około 10 minut do piekarnika rozgrzanego do 180-190°C. Po tym czasie szynka nabierze brązowej chrupiącej skórki i niepowtarzalnego cytrusowo-korzennego smaku i zapachu.

Brukselkę oczyszczamy, myjemy i nacinamy na łodydze. Następnie gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękkości.

Boczek kroimy w drobne paski, podsmażamy na patelni na złoty kolor. Do podsmażonego boczku dodajemy ugotowaną brukselkę, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem, mieszamy.

Na talerzu układamy brukselkę z chrupiącym boczkiem, plaster aromatycznej szynki, polewamy gorącym sosem pieczeniowym i podajemy.





Wolno gotowana łopatka wieprzowa w sałatce z pieczonego buraka i brukselki z dressingiem z octu balsamicznego

Składniki:

- Wolno gotowana łopatka wieprzowa Pulled Pork Sokołów - 1 sztuka (ok. 400-450 g)
- Brukselka 300 g
- Buraki gotowane lub upieczone 100 g
- Ocet balsamiczny 50 ml
- Miód 20 g
- Oliwa z oliwek 50 ml
- Olej
- Kiełki grochu lub buraka

Łopatkę wieprzową wkładamy do rozgrzanego piekarnika na około 10-15 minut. Rozgrzanie produktu pozwoli na łatwiejsze rozdrobnienie wolno gotowanej wieprzowiny. Po rozdrobnieniu wieprzowinę zalewamy sosem z miodu, octu balsamicznego i oleju. Doprawiamy świeżo mielonym pieprzem.
Wszystko dokładnie mieszamy. Wieprzowina wchłonie ocet i miód, nabierając nowego smaku i aromatu, idealnie pasującego do buraka i brukselki.
Umytą brukselkę oddzielamy listek po listku, najlepiej do głębszej miski lub naczynia. Następnie dodajemy upieczonego buraka pokrojonego w kostkę lub paski, dodajemy zamarynowaną łopatkę wieprzową.
Doprawiamy niewielką ilością soli i świeżo mielonego pieprzu. Układamy na półmiski lub talerze, polewamy pozostałym dresingiem do marynowania wieprzowiny, dekorujemy kiełkami buraka lub grochu i podajemy.




Bardzo dziękuje wszystkim za tak miło spędzony czas. 



Komentarze

  1. Z pewnością było ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne są takie warsztaty :) Super relacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super warsztaty i bardzo fajne przepisy. Prezentacja na talerzach mistrzowska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super warsztaty, mile wspomnienia ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzenko musiało być super!
    podobają mi się przepisy:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.