Uwielbiam babę ziemniaczaną, pamiętam jak moja babcia robiła nam taką w dużej blaszce i jedliśmy ją nawet przez 3 dni. A jak smakowała na drugi dzień taka odsmażana na patelni, tego smaku nie można zapomnieć. Oj długo jej nie robiłam, tak sobie właśnie o niej przypomniałam i upiekłam na obiad.
Robiąc porządki na laptopie natknęłam się na przepis, który przygotowałam parę miesięcy temu i tak jakoś przeleżał zapomniany, mam jeszcze kilka takich przepisów. A że święta coraz bliżej, więc postanowiłam się z wami podzielić moim pasztecikiem. Pasztet taki robię co jakiś czas, jest idealny na kanapki, na różnego rodzaju rodzinne imprezki i nie tylko.
Witajcie :-) mamy weekend i czas na odpoczynek. Dla mnie to czas, gdzie mogę odpocząć ale w kuchni. Pogoda taka w kratkę, ale zrobiło się cieplej. Przepowiadają jeszcze ciepłe dni i piękną jesień. Jak dla mnie może być ciepło jak najdłużej, nie lubię jak jest bardzo zimno.
Dzisiaj na obiad zrobiłam pizzę z zakręconymi brzegami. Fajnie wygląda i smakuje rewelacyjnie. Po takim obiedzie wybieramy się na długi spacer z psiakiem. Miłego dnia.
Mam dzisiaj wolny dzień, wolny od pracy.Uwielbiam mieć takie dni, moge poleniuchować dłużej w łóżku. Wstaje i robię śniadanie dla moich chłopków, wyprawiam ich i sama jeszcze chowam się pod kołdrą. A potem parzę aromatyczną kawkę z pianką i jem pyszne śniadanie, takie jak lubię i na jakie mam ochotę. Dzisiaj wybrałam szybkie placki ze śliwką i bananem polane syropem daktylowym. Jestem wielką fanką tego syropu, jest przyjemnie słodki i gęsty no i jest zdrowy. Nie wiem jak wy, ale ja daktyle bardzo lubię.
Tak mi się spodobały bułeczki zajączki, że postanowiłam je zrobić raz jeszcze, tym razem innym sposobem i z innego przepisu. Pomysł znalazłam na blogu u Asi. Co prawda nie wyszły mi takie ładne, ale zapewniam Was, że są pyszne. Z domowym dżemem zjedliśmy je na śniadanie. Jak będę je robiła kolejny raz z pewnością wyjdą ładniejsze. Bułeczki zrobiłam z połowy porcji.
Zapraszam Was dzisiaj na sernik cytrynowy, mocno cytrynowy, delikatny, z chrupiącym spodem i słodkim wierzchem. Po prostu poezja smaku. Uwielbiam serniki i robiłam ich już wiele, ale ten całkowicie skradł mi serce i wpasował się w moje smaki. Słodkości cytrynowe kocham, bardzo lubię jak słodycz właśnie miesza się z kwaśnym smakiem cytryny.
Dzisiaj zapraszam Was na pyszną pizzę pełną sera. Mój Junior złożył sobie zamówienie na obiad i miała to być pizza. No to szybko raz dwa i pizza wjechała na stół. Postanowiłam tym razem zrobić pizzę z serowym brzegiem, pyszną i serową. Użyłam sera korycińskiego, ae spokojnie możecie użyć sera żółtego. Zresztą każdy dodaje do pizzy składniki, które najbardziej lubi. Życzę Wam wspaniałego dnia.
Ufff jak gorąco. Ta pogoda zwariowała, lubię ciepło, ale chodząc do pracy męczy mnie ten upał. Po powrocie z pracy w domu też duszno, słońce świeci w okna i nie ma czym oddychać. Zasłaniam wszystkie okna, dobrze że mam żaluzje i siadam na podłodze w kuchni, gdzie mam najchłodniej i odpoczywam.
Zamroziłam całą szufladę w zamrażalniku truskawek. Zawsze robię z nich lody, koktajle. Truskawki się kończą, można jeszcze w niektórych miejscach znaleźć ostatnie sztuki. Lody są pyszne, kremowe i robi się je naprawdę szybko. Są mało kaloryczne i nie zawierają cukru. W sam raz na letnie upały. Musimy mieć tylko zamrożone truskawki i banany.
Mój Junior bardzo lubi borówkę amerykańską, mógłby ją jeść niemal codziennie. Ja też ją lubię, lubię chyba wszystkie owoce. Obiecałam mu, że jak wróci do domu z kolonii to zrobię mu pyszne placki właśnie z borówką na obiad.
Teraz często goszczą u mnie koktajle. Jeść się nie chce tylko pić, a żeby było smacznie i pożywnie proponuje koktajle owocowe. Kefir, maślanka czy jogurt i ulubione owoce i mamy pyszny i odżywczy napój. Robi się go szybko i zawsze smakuje.
Pyszna letnia sałatka. Brokuł, kalafior z dodatkami. Może być podawana jako dodatek do obiadu lub samodzielne danie. Super sprawdza się na imprezach lub na grillu. Wersja bogatsza - z dodatkiem kukurydzy, startego żółtego sera i podsmażonych pestek słonecznika.
Ufff jak gorąco, nie ma gdzie się schować i czym oddychać. Burza wisi w powietrzu. W pracy też nie lekko, 30 stopni na termometrze w pokoju a za oknem 36. W domu ciut chłodniej.
Nie wiem czemu, ale strasznie śpiąca dzisiaj jestem, pomyślałam wypiję kawę, ale nie ciepłą tylko zimną.
Kolejna akcja wspólnego wypiekania bułek stworzonego przez Agnieszkę. Akcję znajdziecie na stronie Kuchnia Maryny. Bułeczki naprawdę szybkie, bez drożdży. Wyszły bardzo smaczne, mięciutkie i pulchne. Polecam Wam do wypróbowania.
Placki...placuchy kto ich nie lubi ? Chyba wszyscy a pomysłów na ich zrobienie jest tysiące. U mnie dzisiaj placki z twarogu, lekkie i smaczne :-) posypane cukrem pudrem :-) mniam pycha.
I co znowu gramy w zielone ??? Tym razem zielone kopytka. Zrobiłam je z brokułem i czosnkiem niedźwiedzim. Wyszły rewelacyjne w smaku. Robiłam je pierwszy raz w takiej wersji, ale będę to powtarzać bo są pyszne. Podałam z duszonymi pieczarkami i cebulką :-) można je również podać z sosem mięsnym, surówką.
Lubię słodkości i lubię jak są zdrowe :-) zrobiłam zatem kuleczki z płatków żytnich i jęczmiennych oraz innych pysznych dodatków. Takie kuleczki możemy zabrać do pracy, dać dziecku na drugie śniadanie lub podarować bliskiej osobie w prezencie.
Mam na imię Marzena, moja rodzinka i bliskie mi osoby nazywają mnie Maniusia. I tak też nazwałam swój blog Kulinarna Maniusia. Mieszkam w Bydgoszczy a pochodzę z bardzo malowniczego Szczecinka. Gotować lubiłam od zawsze, już jako dziecko pomagałam w kuchni mojej mamie i babci i to one nauczyły mnie najważniejszych rzeczy w życiu i w kuchni. Teraz sama jestem żoną, matką i właścicielką psiaka i to dla nich gotuje a także dla mojej rodzinki i znajomych. Gotowanie to moja wielka pasja, moja miłość i sposób na relaks i odpoczynek. Zamykam się w kuchni i tworzę. Do założenia bloga namówił mnie mój mąż i jestem mu za to bardzo wdzięczna. Chcę dzielić się moją kuchnią, moimi pomysłami i pokazać wam, że gotowanie może być proste, szybkie i smaczne i każdy może przygotować pyszne danie. Na moim blogu znajdziecie wszystko. Każdy może do mnie napisać, spytać, przekazać prośbę czy dobrą radę. Lubię ludzi i lubię z nimi przebywać. Dziękuje, że ze mną jesteście.
Nie zgadzam się na ich kopiowanie i publikowanie bez mojej zgody. Jeżeli chcesz je wykorzystać napisz do mnie szkodzinska.marzena@gmail.com
Wyświetlenia
Współtworzę
Obserwatorzy
Na tej stronie używamy plików cookie Google, by móc świadczyć ci usługi, personalizować reklamy i analizować ruch. Informację o tym, jak korzystasz z tej strony są udostępniane Google. Korzystając z niej zgadzasz się na to.
Więcej dowiesz się w zakładce Menu - Polityka Prywatności.