Gnocchi w sosie słodko kwaśnym z serem


SZYBKI I PYSZNY POMYSŁ NA OBIAD !!! SPRÓBUJ KONIECZNIE

Dobry wieczór. Wpadam tu jeszcze do was wieczorkiem z pomysłem na szybki i bardzo pyszny obiadek, jestem pewna, że będzie wam smakował.
Gnocchi - kto ich nie lubi, sos pomidorowy i ser - to połączenie naprawdę robi robotę. Koniecznie spróbujcie, ja użyłam gotowych gnocchi bo nie miałam czasu na ich przygotowanie w mojej kuchni. Zresztą to jest pomysł na szybki obiad, co nie. 
Tak samo możecie przygotować kopytka. 
Pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego wieczorku.



Składniki:

- opakowanie gnocchi
- 500 ml sosu słodko-kwaśnego u mnie domowa wersja z kukurydzą, papryką, marchewką i ananasem
- 200 g pieczarek
- czerwona cebula
- pół papryki
- kawałek pokrojonej dyni - około 200 g
- sól i pieprz
- świeża bazylia
- 100 g startego sera żółtego
- łyżka oleju

Przygotowanie:

Pieczarki podsmażam na łyżce oleju. Dodaje pokrojoną paprykę, cebule i dynię, przesmażam wszystko chwilkę. 

Dodaje sos - ja miałam domową wersję ale jak nie macie to dajcie gotowy sos ze sklepu. Duszę wszystko 5 minut pod przykryciem i dodaje gnocchi. 

Ponownie gotuje pod przykryciem 10 minut. Następnie posypuje wszystko serem i bazylią. I już pyszne danie gotowe.






Kopytka z serem żółtym

 


Dzień dobry. Mam dla was dzisiaj super pomysł na pyszny obiadek. Zrobiłam ostatnio kopytka i dodałam do nich ser żółty, mówię wam jakie to wyszło pyszne. Musicie koniecznie spróbować tego połączenia. Kopytka podałam jeszcze dodatkowo z pieczarkami, cebulką i serem. 
Częstujcie się, życzę wam smacznego i miłego dnia. 


Polecam wam także inne przepisy na kopytka

Składniki:

- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 150 g sera cheddar
- 2 jajka
- 300 g mąki pszennej plus do podsypania
- sól, pieprz
dodatkowo - 200 g pieczarek, 3 cebule, masło klarowane, 50 g sera cheddar, świeża bazylia

Przygotowanie:

Ugotowane i wystudzone ziemniaki tłuczemy, dodajemy jajka, ser, mąkę, sól i pieprz. Zagniatamy. Przekładamy ciasto na blat podsypany mąką. 

Dzielimy na kilka części i formujemy wałeczki, które lekko spłaszczamy. Kroimy na kawałki. Zagotowujemy w dużym garnku wodę z łyżeczką soli i łyżką oleju i wkładamy porcjami kopytka. 

Gotujemy około 5 minut. Przekładamy na talerze.

Pieczarki i cebulę kroimy w kostkę. Podsmażamy na maśle klarowanym. Dodajemy kopytka i przesmażamy jeszcze chwilkę. Posypujemy serem. Jak ser się rozpuści to przekładamy na talerze i posypujemy świeżą bazylią. Koniecznie spróbujcie takich kopytek, są obłędnie pyszne.






Kopytka z twarogiem i cebulką

 


Dzień dobry dzień dobry. Zapraszam was dzisiaj na pyszny obiadek, zrobiłam wczoraj kopytka z twarogiem i cebulką, mówię wam jakie one wyszły pyszne. Musicie koniecznie je spróbować, jak lubicie pierogi ruskie to te kopytka także wam posmakują. Zapraszam i życzę miłego dnia. 


Polecam wam także inne przepisy na kopytka


KOPYTKA Z TWAROGIEM I CEBULKĄ

Składniki:

- 600 g ugotowanych ziemniaków
- 250 g twarogu
- 1 jajko
- 3 małe cebule
- 120 g mąki pszennej
- sól i pieprz
- łyżka suszonego majeranku
- łyżka oleju

Przygotowanie:

Ziemniaki przekładam do miski. Dodaje twaróg, jajko, sól, pieprz i majeranek. Cebulę kroję w kostkę i przesmażam ją na patelni na łyżce oleju, dodaje do miski. 

Wszystko razem gniotę tłuczkiem do ziemniaków a następnie mieszam ręką. Wykładam na blat podsypany mąką. Z ciasta formuje wałeczki, kroję na kawałki. 

W garnku zagotowuję wodę z łyżeczką soli i łyżką oleju. Wrzucam porcjami kopytka i gotuje 3 minuty od wypłynięcia kopytek na powierzchnię. 

Następnie przekładam kopytka na talerze. Podałam je z sosem z kurczaka i warzyw.






Kopytka z dynią


Dobry wieczór moje kochane słoneczka. No i mamy weekend, tak przez wielu z nas wyczekiwany. Jakie macie plany ? ja w zasadzie mam kilka rzeczy do nadrobienia ale planuje także relaks i odpoczynek. Dobra książka, może jakiś film, cisza i spokój, który jest nam w ostatnim czasie tak bardzo potrzebny, brak stresu. Bez bieganiny i spinania się. Taki po prosu luz.

A może zrobicie takie pyszne kopytka z dynią i jeszcze je obsmażycie na masełku z bułką tartą, mówię wam jakie one są pyszne. Takie tradycyjne kopytka w innym wydaniu. Spróbujcie koniecznie bo naprawdę warto. 

Biorę udział w super kampanii promującej spożycie ziemniaków, jest taka fajna zabawa na facebooku - bitwa pomiędzy teamem ziemniaki a teamem kartofle - ja jestem w ziemniakach i walczymy dzielnie, aby to nasze przepisy zyskały sobie uznanie czytelników - jak masz ochotę to zajrzyj https://www.facebook.com/ziemniakiczykartofle i zagłosuj na danie, które najbardziej ci się spodoba, bitwa jest w formie fajnej zabawy a dania wszystkie są wspaniałe. 

Ale wróćmy do kopytek. Mam nadzieję, że przepis się wam spodoba i w najbliższym czasie przygotujecie takie danie dla swojej rodzinki, mówię wam jest pysznie.
Miłego wieczorku i fajnego weekendu, odpoczywajcie. 

Składniki:

 

- 300 g ziemniaków

- 200 g dyni

- 170 g twarogu półtłustego

- 1 jajko

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

- 130-150 g mąki pszennej

- szczypta soli

 

- łyżka masła

- łyżka cukru

- pół łyżeczki cynamonu

 

Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy na kawałki. Wrzucamy do garnka z wodą, dodajemy łyżeczkę soli. Dynię obieramy, usuwamy pestki i kroimy na kawałki, dodajemy do ziemniaków i gotujemy. Następnie odcedzamy i studzimy.

 

Wystudzone ziemniaki z dynią i twarogiem tłuczemy tłuczkiem, dodajemy jajko, sól, mąkę ziemniaczaną i mąkę pszenną. Wszystko razem mieszamy najlepiej rękami. 

 

Na stolnicę lub blat podsypany mąką wykładamy porcjami ciasto, zarabiamy raz jeszcze i rolujemy wałeczki, kroimy na kawałki.

 

Do garnka wlewamy wodę, dodajemy łyżeczkę soli i łyżkę oleju, jak woda się zagotuje wówczas wkładamy porcjami kopytka i gotujemy na średnim ogniu, po wypłynięciu na powierzchnię około 3-4 minut. Kopytka wychodzą pyszne i bardzo delikatne. 

 

Po ugotowaniu układamy na talerze, aby wystygły. 


Do jednej miski wbijajmy jajko i roztrzepujemy je widelcem, do drugiej miski wsypujemy bułkę tartą. Kopytka obtaczamy w jajku i bułce tartej. Rozgrzewamy patelnię z masłem i podsmażamy je na rumiano z dwóch stron. Gotowe kopytka przekładamy na talerze, Możemy je posypać cukrem, cynamonem lub polać miodem. 







„Przepis powstał w ramach kampanii „Ziemniaki czy kartofle?”, której działania sfinansowane są ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw"-  www.ziemniakiczykartofle.com.pl.




Kopytka w sosie pomidorowym

 


Dzień dobry kochani. Oj jak się jesiennie już zrobiło. Ten wrzesień tak szybko mi zleciał, że nawet nie wiem kiedy, ale był bardzo intensywny. Październik pokazuje nam swoje różne oblicza, raz słoneczko a raz deszcz no i zrobiło się znacznie chłodniej i szybko już się robi ciemno. Ma to swoje plusy i minusy. Ja taką jesienną aurę lubię za swetry, za kolorowe liście i kasztany, za różne pyszne jesienne smaki, za wieczory przy świecach, z kocykiem, książką i kubkiem herbaty. Ale nie lubię jak jest tak deszczowo, szaro i buro. Pozytywnie się nastawiam do życia. 
Mam dla was dzisiaj pyszny pomysł na obiad, kopytka w sosie pomidorowym ze świeżą bazylią i tartym parmezanem, mówię wam jakie to jest wspaniałe w smaku. Bardzo lubię kopytka a w takim wydaniu smakują mi bardzo. Jedliście już taką wersję kopytek ??? Jeżeli nie to koniecznie spróbujcie. Naprawdę warto. Miłego dnia.

Składniki:

 

- 800 g ugotowanych ziemniaków

- 2 jajka

- 150-200 g mąki pszennej typ 500

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

- sól, pieprz

- sos pomidorowy

- świeża bazylia

- tarty parmezan

 

Ziemniaki przekładamy do miski i tłuczemy tłuczkiem do ziemniaków lub przepuszczamy przez maszynkę do mielenia. Dodajemy jajka, mąkę ziemniaczaną i pszenną, sól i pieprz do smaku. Najpierw dodajcie 150 g mąki, potem w razie potrzeby jej dosypcie więcej, ilość mąki zależy od tego jakie mamy ziemniaki.

 

Gotową masę dzielimy na części, z każdej z nich robimy rulon na podsypanej mąką stolnicy lub blacie. Kroimy na kawałki. 

 

W dużym garnku gotujemy wodę z łyżeczką soli i łyżką oleju, porcjami wkładamy kopytka i gotujemy od momentu wypłynięcia 3-4 minuty. Wyławiamy łyżką cedzakową kopytka na talerze. 


Sos pomidorowy - ja mam gotowe sosy domowe, które robię zawsze w słoiczkach na zimę - tutaj macie przepis. 


Sos przekładam na patelnię i podgrzewam, dodaje kopytka i chwilę wszystko razem jeszcze podgrzewam. Przekładam na talerze, posypuję posiekaną bazylią i startym parmezanem. 


Jeżeli nie macie takiego domowego sosu pomidorowego możecie użyć kupnego ze sklepu, super się sprawdzi passata pomidorowa. 








Kopytka z cebulką i kiełbasą


Czy wy też tak bardzo lubicie kopytka ? my je uwielbiamy i przygotowuje je na różne sposoby. Często do ciasta dodaje dodatki, aby te zwykłe kopytka stały się niezwykłe. Robiłam już różne wersje i ciągle z nimi kombinuje. Dzisiaj mam dla was takie tradycyjne kopytka, ale podane inaczej bo z podsmażoną kiełbasą i cebulką. Smakują rewelacyjnie i koniecznie zróbcie dla rodzinki taki obiad. Jestem pewna, że będą zachwyceni. Życzę wam cudownej niedzieli, dużo słoneczka i uśmiechu. 



Składniki:

- 800 g ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- 150-200 g mąki pszennej typ 500
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

- 4 cebule
- 300 g dobrej kiełbasy


Ziemniaki przekładamy do miski i dodajemy jajko. Wszystko razem tłuczemy tłuczkiem, dodajemy mąkę ziemniaczaną i pszenną. Najpierw dodajcie 150 g mąki, potem w razie potrzeby jej dosypcie więcej, ilość mąki zależy od tego jakie mamy ziemniaki. Wszystko razem mieszamy za pomocą rąk. 

Gotową masę dzielimy na części, z każdej z nich robimy rulon na podsypanej mąką stolnicy lub blacie. Kroimy na kawałki. 

W dużym garnku gotujemy wodę z łyżeczką soli i łyżką oleju, porcjami wkładamy kopytka i gotujemy od momentu wypłynięcia 3-4 minuty. Wyławiamy łyżką cedzakową kopytka na talerze. 

Cebulkę kroimy w kostkę, tak samo kiełbasę. Podsmażamy najpierw kiełbasę, odkładamy ją do miseczki a potem dusimy cebulkę i dodajemy do kiełbasy. 

Na tej samej patelni podsmażamy kopytka, dodajemy kiełbasę z cebulą, mieszamy i  przekładamy je na talerze. Posypujemy szczypiorkiem. 





Kopytka bez jajka


Jakiś czas temu Angelika @mamagerka pokazywała, że robi kopytka bez jajek i robi takie od dawna. Ja zawsze dodawałam do kopytek jajka, tak robiła moja babcia i mama. Ale ja lubię próbować nowe rzeczy i próbować nowe przepisy, czasami przysyłacie mi nawet przepisy do wypróbowania - co mnie bardzo cieszy. No to sobie spróbowałam i powiem wam, że wyszły pyszne, takie mięciutkie i fajnie się z nimi pracowało, bez problemów. No to co robimy kopytka tylko z trzech składników, próbujcie, ja naprawdę polecam. 
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia. 


Składniki:

- 750 g ugotowanych ziemniaków 
- 70 g mąki pszennej 
- 70 g mąki ziemniaczanej


Ziemniaki po ugotowaniu od razu tłuczemy tłuczkiem i studzimy. Dodajemy mąkę pszenną i ziemniaczaną i wyrabiamy chwilkę ciasto. 

Przekładamy na blat lub stolnicę podsypaną mąką. Dzielimy na kilka części i formujemy wałeczki, które lekko spłaszczamy. Kroimy na kawałki. 

Zagotowujemy w dużym garnku wodę, dodajemy łyżeczkę soli i łyżkę oleju. Wrzucamy porcjami kopytka i gotujemy około 5 minut od wypłynięcia na średnim gazie. 

Podajemy z czym lubimy. U mnie gulasz z burakami. 



Kluski leniwe z twarogu z mąką orkiszową razową


Dzień dobry słoneczka, czy u was też się zrobiła taka jakaś paskudna pogoda. Pochmurno, deszczowo i naprawdę zimno. Ja wyciągnęłam z szafy grubsze ciuchy, buty, nawet skarpetki poszły w ruch, a wieczory spędzam pod kocem z książką. Jakby była jesień a to dopiero co początek lata. Mam nadzieję, że pogoda się poprawi i zrobi się ciut cieplej i wyjdzie słoneczko. Wczoraj po pracy tak mi się chciało spać, że jak bym została na kanapie po obiedzie to obudziłabym się pewnie wieczorem, ale wstałam i poszłam do kuchni. No i zrobiłam naleśniki, ugotowałam garnek zupy i zrobiłam kluski leniwe, ale takie, które mogę jeść przy mojej insulinooporności. Uwielbiam leniwe, z masełkiem, bułką tartą i cukrem, mniam. Ale obiecałam sobie, że będę dla siebie dobra i będę dbała o swoje zdrowie - a co za tym idzie będę się odżywiała zgodnie z niskim indeksem glikemicznym. Tak więc powstały zdrowe leniwe. Powiem wam, że wyszły pyszne, troszkę inne w smaku niż tradycyjne, ale naprawdę mi smakują. Zjadłam je z jogurtem i owocami a dzisiaj po pracy podsmażę je na patelni na rumiano. I mam kolejne pyszne danie dla mnie. Zapraszam was na porcyjkę i życzę miłego dnia. 


Składniki:

- 350 g twarogu półtłustego
- 1 jajko
- szczypta soli
- 2 łyżeczki erytrytolu
- 80 g mąki orkiszowej razowej


Do miski wkładamy twaróg, erytrytol, sól i jajko i rozgniatamy za pomocą tłuczka do ziemniaków lub mielimy w maszynce. Dodajemy mąkę orkiszową razową i zagniatamy szybko wszystkie składniki.

Tworzymy kulę i dzielimy ją na trzy części. Formujemy wałeczki, w razie potrzeby podsypujemy blat lub stolnicę lekko mąką, następnie lekko je rozpłaszczamy i kroimy na kawałki nożem.

Zagotowujemy wodę w garnku z solą, wkładamy kluski i gotujemy, od wypłynięcia dosłownie jedną minutę i wyławiamy je łyżką. Układamy na talerzu. 

Podajemy z jogurtem, owocami, możemy je podsmażyć na rumiano na patelni. Możemy zmiksować owoce z erytrytolem i polać kluski. Możemy także zrobić je w wersji wytrawnej, nie dodajemy wówczas erytrytolu i podajemy z podsmażonymi warzywami, szynką. 





Gulasz z kopytkami szpinakowymi - rodzinny obiad


Niedziela. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie niedziela kojarzy się zawsze z rodzinnymi spotkaniami, wspólny obiad, rozmowy, śmiechy, kawa i ciasto. Pamiętam jak byłam dzieckiem to bardzo często chodziliśmy na takie obiady do babci lub to my przyjmowaliśmy gości. Nasz rodzinny stół zawsze był pełny dobrego, domowego jedzenia, a przy stole zawsze siedziało mnóstwo osób było wesoło, gwarno i pysznie. Tak sobie zapamiętałam ten niezwykły czas. I ja również celebruje takie wspólne chwile, nawet jak spędzamy niedzielę tylko w naszym najbliższym gronie. To czas tylko dla nas, rozmawiamy o wszystkim, dzielimy się radościami i smutkami. Oczywiście musi być domowy obiad, bez tego nie wyobrażam sobie weekendów. I musimy być wszyscy razem, w tygodniu to różnie nam wychodzi, czasami jemy posiłki osobno. Ale weekend jest rodzinny. 


Składniki:

gulasz
- 500 g mięsa gulaszowego wieprzowego
- 500 g schabu
- 2 garście świeżego szpinaku
- 3 cebule szalotki
- 2 ząbki czosnku
- łyżka startego świeżego imbiru
- pół łyżeczki soli ziołowej
- pół łyżeczki soli czosnkowej
- pieprz
- łyżka cebuli suszonej
- łyżeczka curry
- 2 łyżki sosu sojowego
- łyżka masła orzechowego
- olej

kopytka szpinakowe
- 800 g ugotowanych ziemniaków
- 4 garście świeżego szpinaku
- 100 g mąki pszennej
- 30 g mąki ziemniaczanej
- 1 jajko

- buraczki

Składniki potrzebne do przygotowania rodzinnego obiadu pochodzą z Carrefour w CH Bielawy. 




Mięso kroimy na mniejsze kawałki, przekładamy je do miski. Przyprawiamy solą czosnkową, ziołową, pieprzem, suszoną cebulą i curry. Mieszamy i odstawiamy na godzinę.
Rozgrzewamy patelnię - dodajemy łyżkę oleju - wrzucamy mięso i go podsmażamy.
Cebulę szalotkę kroimy w kostkę, czosnek również. Dodajemy do mięsa razem z imbirem i szpinakiem, wszystko zalewamy 2 szklankami wody i dusimy pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie (około 1,5 godziny na małym ogniu).




Szpinak do kopytek wkładamy na rozgrzaną patelnię z łyżką oleju i dusimy. Następnie przekładamy go na deskę i drobno siekamy nożem.

Do miski przekładamy ugotowane ziemniaki, tłuczemy je dokładnie tłuczkiem. Dodajemy szpinak, jajko, mąkę ziemniaczaną i mąkę pszenną. Mieszamy.

Deskę lub stolnicę podsypujemy mąką, wykładamy część ciasta i formujemy kulę, którą następnie formujemy w wałek. Lekko spłaszczamy i delikatnie nacinamy. Kroimy na kawałki. Tak samo postępujemy z pozostałą częścią ciasta. Pamiętajcie, aby cały czas podsypywać deskę mąką.




Do dużego garnka wlewamy wodę, dodajemy łyżeczkę soli i łyżkę oleju. Zagotowujemy. Wrzucamy partiami kopytka, gotujemy od wypłynięcia 2 minuty. Łyżką cedzakową wyławiamy je na talerz.

Wracamy do sosu, mięso już powinno być miękkie. Dodajemy do niego masło orzechowe i sos sojowy, mieszamy. Próbujemy i w miarę potrzeby jeszcze doprawiamy.

Gulasz podajemy z kopytkami i buraczkami. Ja dołożyłam jeszcze brokuła i zieloną fasolkę.




Wpis powstał w ramach współpracy z Carrefour






Kluski twarogowe z truskawkami


Ostatnio robiłam kopytka i tak mi się przypomniały twarogowe kluseczki, które robiła nam mama. Podawała je z masłem, cukrem i bułką tartą. Jejku jak my je uwielbiałyśmy jeść. A takie podsmażone na masełku jak smakowały. No to ja zrobiłam także takie kluseczki, ale podałam je podsmażone z truskawkami. Mówię wam, jakie wyszły dobre, normalnie palce lizać. Takie kluseczki będą bardzo smakowały dzieciom i robi je się naprawdę szybko. 
Kochani no i pojawiły się nasze truskaweczki, więc zaczynamy truskawkowe szaleństwa w kuchni i jemy, jemy póki są. Cudownej soboty wam życzę, radosnej i rodzinnej. 


Składniki:

- 500 g twarogu półtłustego
- 1 jajko
- 100 g mąki pszennej (Kłos-Pol)
- 30 g mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego (Kłos-Pol)

- masło do podsmażenia
- truskawki

Do miski wkładamy twaróg, dodajemy jajko, cukier i cukier waniliowy. Wszystko razem rozdrabniamy tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem. Można także blenderem. Dodajemy mąkę pszenną, ziemniaczaną i mieszamy. Najlepiej zrobić to za pomocą własnych rąk. 

Ciasto wykładamy na blat lub stolnicę podsypaną mąkę i dzielimy na części. Formujemy wałeczki i lekko spłaszczamy. Dzielimy nożem na małe kawałki.

W dużym garnku gotujemy wodę z łyżeczką soli i łyżką oleju. Następnie wrzucamy partiami nasze kluseczki i gotujemy - od wypłynięcia na powierzchnię 2-3 minuty. Wyciągamy łyżką cedzakową na talerze.

Rozgrzewamy patelnię, dodajemy masło i podsmażamy kluseczki na rumiano, podajemy z truskawkami. 





Warzywny gulasz z kluseczkami ziemniaczanymi


Jesienią i zimą mój organizm uwielbia syte dania. Bardzo często przygotowuje pyszne gulasze, a ostatnio ciągle robię wersję warzywne i bez mięsa. Korzystam jeszcze z sezonowych produktów, póki są dostępne. Dzisiaj mam dla was propozycję bardzo zdrowego gulaszu z pysznych warzyw i ciecierzycy podanego z ziemniaczanymi kluseczkami - takie kopytka ale w innym kształcie. Powiem wam, że danie wyszło naprawdę pyszne i bardzo syte. Taki gulasz możecie podać nawet sam, w towarzystwie ryżu czy makaronu, jak tylko chcecie. Zapraszam i życzę smacznego. 


Składniki:

- 1 mały bakłażan
- 1 mała cukinia
- 300 g pieczarek
- kawałek pora
- 2 marchewki
- puszka pomidorów
- szklanka pure z dyni
- 100 g ugotowanej ciecierzycy
- sól, pieprz
- szczypta chilli
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- łyżka oleju Wielkopolskiego

kluski
- 450 g ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- 100 g mąki pszennej
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

- natka pietruszki
- łyżka oleju Wielkopolskiego do ugotowania klusek


Pieczarki kroimy na plasterki, tak samo cukinię i bakłażana. Por drobno kroimy, marchewkę kroimy na małe półplasterki. Wszystko razem wrzucamy na głęboką patelnię i dodajemy łyżkę oleju, chwilkę podsmażamy. Następnie dolewamy odrobinę wody i dusimy warzywa na małym ogniu pod przykryciem. Na koniec dodajemy pure z dyni i pomidory z puszki oraz ciecierzycę, wszystko razem jeszcze chwilkę gotujemy. Przyprawiamy do smaku i dodajemy natkę. Jogurt mieszamy w kubku z odrobiną soli i ciepłego sosu z patelni i dodajemy do warzyw, mieszamy. 

Kluseczki - ugotowane i wystudzone ziemniaki przekładamy do miski. Tłuczemy je tłuczkiem do ziemniaków, dodajemy jajko, mąkę pszenną i ziemniaczaną. Mieszamy wszystko dłońmi, ale dosłownie chwilkę, tak aby tylko składniki się połączyły. Na blacie lub stolnicy wysypujemy odrobinę mąki i przekładamy ciasto. Dzielimy je na porcje i każdą z nich formujemy w rulon. Dzielimy na części i z każdego kawałka formujemy kulki, lekko je spłaszczamy i robimy dziurkę pośrodku. 

Zagotowujemy wodę w garnku z solą i olejem (łyżeczka soli i łyżka oleju) i porcjami gotujemy kluseczki. Jak już będą gotowe (gotujemy 3-4 minuty od wypłynięcia klusek na wierzch) przekładamy je łyżką cedzakową na talerz. 

Do głębokich talerzy wykładamy porcję gulaszu a na wierzchu układamy kluseczki, posypujemy natką pietruszki. 

#OlejKonwenanse #OlejWielkopolski
www.olejkonwenanse.pl