Drożdżówki z dżemem i kruszonką

 


Witajcie moje słoneczka, jak wam mija weekend. U mnie od rana gotowanie i sprzątanie, był długi spacer, bo piękne słoneczko - ale wiał zimny wiatr. Teraz zaparzyłam sobie kawkę i zrobiłam pyszne drożdżóweczki z domowym dżemem. Wyszły rewelacyjne, tak więc jak macie ochotę to się częstujcie. Ja kocham robić drożdżowe i je jeść, nie wyobrażam sobie życia bez drożdżowego. A wy co najbardziej lubicie ?
Zostawiam wam przepis i życzę wam cudownego wieczorku i odpoczynku. 


Składniki:

- 600 g mąki pszennej
- 40 g świeżych drożdży
- 2 jajka + żółtko
- 100 g cukru
- 250 ml ciepłego mleka
- 100 g masła

nadzienie
- domowy dżem - u mnie śliwkowy

kruszonka
- 25 g masła
- 30 g cukru
- 40 g mąki pszennej


Do kubka wkruszam drożdże i zasypuje je łyżeczką cukru, odstawiam na chwilkę, aby się zrobiły płynne.
Do miski wsypuję mąkę, resztę cukru, rozbełtane jajka. W garnku roztapiam masło i wlewam do niego mleko, mieszam i dodaję do mąki. Wlewam drożdże. Wszystko razem wyrabiam za pomocą rąk lub mikserem z hakiem. Miskę przykrywam ściereczką i odstawiam na 1,5-2 godziny.

Przygotowuję kruszonkę - masło rozcieram z cukrem i mąką, aż składniki się dobrze połączą.

Gdy ciasto już wyrośnie to dzielę go na 15-17 kulek. Każdą z nich rozpłaszczam na placek i nakładam po czubatej łyżce dżemu, sklejam jak pierogi i formuję bułeczki. Układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia sklejeniem na blaszkę.

Smaruje rozbełtanym białkiem i posypuje kruszonką. Zostawiam je jeszcze na 20 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni, grzanie góra-dół. 

Bułki piekę 25 minut, aż się ładnie zarumienią. Upieczone bułki wyciągam z piekarnika i układam na kratce aby przestygły.







Muffinki jogurtowe z rodzynkami i czekoladą

 


Dzień dobry. Oj jak mi się dzisiaj nie chciało wstawać do pracy, dwa razy włączałam drzemkę. Ale nie ma, że boli, wstajemy i idziemy do pracy. Może pogoda tak na mnie działa i jakieś przesilenie mnie dopadło. 
Ale dobra dość tego marudzenia, zapraszam was na kawkę i pyszne małe muffinki jogurtowe, one z pewnością poprawią nam humorek. 
Miłego dnia i smacznego. 


Składniki:

- 150 g jogurtu naturalnego
- 200 g cukru
- 200 g oleju rzepakowego
- 3 jajka
- 330 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 garście rodzynek
- 50 g gorzkiej lub mlecznej czekolady

Do miski wkładamy jogurt naturalny, wlewamy olej i dodajemy jajka. Wszystko mieszamy trzepaczką lub mikserem. Następnie wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia i ponownie mieszamy, dosłownie chwilkę, aby składniki się połączyły. 

Wsypujemy rodzynki, dodajemy posiekaną czekoladę i mieszamy łyżką. 

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Ciasto przekładamy do blaszki na muffinki (ja mam taką na małe muffunki, na 24 sztuki), napełniam do 3/4 wysokości. Wkładamy blaszkę do piekarnika. 

Muffinki pieczemy przez 20-25 minut, aż się ładnie zarumienią. Upieczone muffinki przekładamy na kratkę, aby przestygły. Przechowujemy w zamkniętym pojemniku. 







MultiGrill Kuvings recenzja, moja opinia i przepisy



Dobry wieczór moje kochane słoneczka. Wpadam tu jeszcze do was wieczorkiem z moim nowym pomocnikiem kuchennym multigrillem Kuvings. Co to takiego - już wam wszystko opisuje dokładanie. 

Jak tylko przyszedł do mnie nowy sprzęt i go rozpakowałam to wiedziałam, że się polubimy. MultiGrrill Kuvings to urządzenie, który znajdzie swoje zastosowanie w każdej kuchni, przyda nam się na wakacjach czy różnego rodzaju wyjazdach. Możemy w nim gotować, smażyć, grillować, dusić czy piec. Ja przez ponad miesiąc go próbowałam, testowałam i cały czas go używam. 

Jest bardzo prosty w obsłudze, obsługujemy go jednym suwakiem, dzięki którym możemy zwiększyć lub zmniejszyć temperaturę. 
Posiada cztery poziomy temperatury:
1- warm - temperatura 65-80 stopni
2- low - temperatura 100-130 stopni
3 - med - temperatura 160-200 stopni
4- high - temperatura 190-250 stopni. 
Moc - 1200-1400 W
Czas nagrzewania 4-5 minut
Waga bazy - 2,5 kg
Wymiary bazy - 385x256x155 mm
Waga płyt - 0,6-0,9 kg w zależności od płyty
Materiał wykonania (obudowa i pokrywa) - żelazo malowane proszkowo
Materiał wykonania płyty - aluminium z pokrywą teflonową

W standardzie taki grill posiada dwie płyty - głęboką (wymiary 344x258x81 mm) i śniadaniową (332x248x38), które są wymienne, dodatkowe płyty możemy sobie dokupić (są dostępne jeszcze cztery płyty), posiada także pokrywkę. Płyta śniadaniowa podzielona jest na część karbowaną i dwa okrągłe segmenty, możemy tak przygotować jajka, usmażyć boczek czy kiełbasę, grzanki. Głęboka pozwala na gotowanie obiadów, zup, zapiekanek, dzięki niej możemy udusić warzywa, zrobić placki czy naleśniki. Nie dość, że MultiGrill bardzo ładnie się prezentuje w kuchni to jeszcze ma takie wymiary, że zmieści się w każdej kuchni. Każda płyta jest wymienna, można ją bez problemu wyjąć i czyszczenie także nie stanowi problemu, po prostu wstawiamy ją do zlewu i myjemy. Jeżeli nie macie miejsca na blacie kuchennym to spokojnie możecie go schować do szafki i używać kiedy tylko chcecie. 


Z pomocą MultiGrilla Kuvings przygotujecie bez problemu śniadanie, obiad, kolację, tradycyjne potrawy grillowe a nawet deser.
Mi bardzo się podoba fakt, że można go ze sobą wszędzie zabrać. Bardzo często jak jesteśmy gdzieś na wakacjach to sami gotujemy, tak więc taki MultiGrill pozwoli nam na gotowanie bez problemu wszędzie, gdzie będziemy, potrzebujemy tylko dostęp do prądu. 
Teflonowa powłoka płyt zapobiega przywieraniu potraw, co bardzo ułatwia utrzymanie ich w czystości i mycie. Mieszczą się one także w zmywarce. 
MultiGrill jest dostępny w dwóch kolorach. 
Przy zakupie otrzymacie także książkę z 50 przepisami. 


Ja próbowałam już różnych dań w tym MultiGrillu, robiłam zupy, gulasze, smażyłam kotlety, gotowałam makaron, ryż, czy ziemniaki. Robiłam naleśniki, placki, omlety. Przygotowywałam smażone kiełbaski, szaszłyki, dusiłam warzywa. Robiłam różne zapiekanki i risotto. Ten MultiGrill świetnie się nadaje także do odgrzewania potraw. Przygotowuje z nim pyszne śniadania - robię jajka sadzone z warzywami, szakszukę, opiekam grzanki. Możliwości jest mnóstwo. Tak naprawdę można z jego pomocą zrobić każde danie, które robimy normalnie w garnku czy na patelni a nawet w piekarniku. Naprawdę wam go polecam.
Jeżeli jesteście zainteresowani, to możecie go kupić taniej o 10% - link promocyjny zostawiam wam tutaj - zdroweimarkowe.pl/kulinarnamaniusia.

Przepisy

PIECZONY NALEŚNIK

Składniki:

- 3 jajka
- 230 g mleka
- 150 g mąki pszennej
dodatkowo
- 1 łyżeczka masła
- frużelina jabłkowa lub dżem
- krem czekoladowy

Nagrzewamy multigrilla - ja użyłam płytę głęboką.
Do miski wbijamy jajka i miksujemy je na puch mikserem. Wlewamy mleko i wsypujemy mąkę, ponownie miksujemy.
Przekładamy na płytę multigrilla masło i rozprowadzamy po całej powierzchni, wylewamy ciasto.
Pieczemy przez 20-25 minut, aż nam się naleśnik ładnie zarumieni. W połowie pieczenia przekładamy go na drugą stronę.
Po upieczeniu naleśnik dzielimy na kawałki, dodajemy frużelinę i krem.


ZUPA FASOLOWA

Składniki:

- mrożona mieszanka warzyw
- puszka fasoli
- kilka ziemniaków
- kiełbasa, kawałek boczku
- bulion warzywny lub mięsny
- śmietana 18%
- łyżka koncentratu pomidorowego
- sól i pieprz
- natka pietruszki

Boczek i kiełbasę kroimy w kostkę i podsmażamy je na płycie. Dodajemy warzywa i wlewamy bulion. Gotujemy chwilkę i dodajemy pokrojone ziemniaki. Jak już warzywa będą miękkie dodajemy odsączoną fasolę, przyprawiamy solą i pieprzem, dodajemy śmietanę, koncentrat pomidorowy i natkę pietruszki.


KOTLETY MIELONE Z BOCZNIAKAMI

Składniki:

- 300 g mięsa mielonego z indyka
- 300 g mięsa mielonego z łopatki
- 1 jajko
- 2 łyżki mleka
- sól, pieprz, słodka papryka
- ząbek czosnku lub dwa
- 2 cebule
- 150 g boczniaków
- bułka tarta do obtoczenia kotletów

Mięso przekładamy do miski i przyprawiamy. Dodajemy jajko i mleko. Mieszamy. 

Boczniaki kroimy w małą kostkę i podsmażamy na płycie głębokiej z olejem, posypujemy je solą. Dodajemy pokrojoną cebulę i wszystko razem chwilkę dusimy. Boczniaki z cebulą dodajemy do mięsa. 

Mieszamy, formujemy kotlety i obtaczamy je w bułce tartej. Rozgrzewamy MultiGrilla, wlewamy olej i smażymy kotlety na rumiano z dwóch stron. 

Kotlety podałam z ryżem i marchewką z groszkiem, przygotowałam je także w MultiGrillu. 


MAKARON Z KURCZAKIEM I WARZYWAMI W SOSIE ŚMIETANOWYM

Składniki:

- 300 g filetu z kurczaka
- 100 g świeżego szpinaku
- pół papryki żółtej i czerwonej
- pół puszki kukurydzy
- kawałek brokuła
- 4 pieczarki
- 250 g makaronu
- 300 ml śmietany 18%
- sól, pieprz
- łyżeczka curry
- szczypta chilli
- olej
- szczypiorek

Makaron gotujemy na płycie głębokiej, przelewamy go na sitko. 

Kurczaka kroimy w kostkę i przyprawiamy solą i pieprzem. Podsmażamy go na płycie głębokiej z dodatkiem oleju. Dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę, kukurydzę, brokuła i pieczarki. Dodajemy szpinak i chwilkę dusimy.

Wlewamy śmietanę przyprawioną solą i pieprzem oraz curry. 

Mieszamy i doprawiamy do smaku, ja dodałam jeszcze chilli. 

Dodajemy makaron i mieszamy. Posypujemy szczypiorkiem. 





















Kotlety z boczniaków z brokułami

 


Dzień dobry kochani, dzień dobry poniedziałku. Lubicie w ogóle poniedziałki ? ja kiedyś ich nie cierpiałam a teraz skupiam się na pozytywach i z uśmiechem zaczynam każdy nowy tydzień. Polecam, świetnie działa. Mam dla was dzisiaj fajny pomysł na bezmięsny obiadek, kotlety z boczniaków i brokuła. Mówię wam jakie one wyszły pyszne. Musicie koniecznie spróbować. 
Pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego dnia. 

Składniki:

- 380 g boczniaków
- 120 g brokuła
- 2 cebule
- czosnek
- 80 g bułki tartej plus bułka tarta do obtoczenia kotletów
- 2 jajka
- sól i pieprz
- domowa jarzynka (zmielone suszone warzywa)
- ostra papryka lub chilli

Boczniaki przekładamy do garnka i zalewamy wodą, dodajemy jarzynkę (może być także bulion) i gotujemy jakieś 20 minut na małym ogniu. Pod koniec gotowania wrzucamy brokuł.

Jak brokuł będzie miękki to przelewamy wszystko na sitko i zostawiamy, aby przestygły. 

Cebulę kroimy w kostkę i dusimy na patelni, pod koniec duszenia dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku. Połowę boczniaków miksujemy blenderem na papkę a połowę razem z brokułem drobno siekamy. Dodajemy jajka, cebulę z czosnkiem, bułkę tartą, sól i pieprz oraz ostrą paprykę lub chilli, łyżkę jarzynki i wszystko razem mieszamy. 

Formujemy kotlety i obtaczamy je w bułce. Rozgrzewamy patelnię, dodajemy olej i smażymy kotlety na rumiano z dwóch stron. Podajemy z surówkami, pieczonymi ziemniakami. 







Koktajl jogurtowy z owocami


Dzień dobry słoneczka. Macie ochotę na pyszny koktajl tak z samego rana ? zapraszam. My teraz praktycznie codziennie pijemy koktajle, soki czy smoothie. Zastępujemy takimi napojami jeden posiłek i myślę, że jest to fajny sposób na coś zdrowego i lekkiego. W sezonie zimowo-wiosennym warto zadbać o zdrowszą dietę i naszą odporność i robić sobie takie pyszności. Dzisiaj u mnie jogurt zmiksowany z owocami, mam dość duże zapasy pomrożone i teraz z nich korzystam. A ty jaki koktajl byś dzisiaj wypił/a ? Miłego dnia i smacznego. 


Składniki:

- 500 g jogurtu naturalnego
- 200 g truskawek (u mnie mrożone)
- 200 g borówek amerykańskich (u mnie mrożone)
- łyżka mielonego siemienia lnianego


Owoce należy wcześniej odmrozić. 

Do kielicha blendera wlej jogurt naturalny i dodaj owoce i siemię lniane. Wszystko razem zmiksuj i przelej do małych słoiczków lub szklaneczek. Pij na zdrowie. 





Makaron spaghetti z sosem pomidorowym i warzywami

 


Dzień dobry słoneczka. Chodził za mną makaron, chodził, chodził i jest. Taki pyszny z dodatkiem warzyw i startym serem. Obłędnie smakuje, takie obiadki to ja mogę codziennie jeść, serio. Kocham makarony pod każdą postacią. Przepis na ten makaron jest mega łatwy i szybki. Jestem pewna, że będzie wam smakować. Życzę wam cudownego piątku. 
Zapraszam. 

Składniki:

- 300 g makaronu spaghetti
- 500 ml passaty pomidorowej lub domowego sosu pomidorowego
- papryka czerwona
- 150 g pieczarek
- kawałek dyni
- łyżka syropu z agawy albo miodu
- szczypta chilli

- sól, pieprz
- łyżka oleju


Na patelni podsmażamy pokrojone pieczarki. Dodajemy pokrojoną paprykę i dynię. Przesmażamy wszystko razem z łyżką oleju. 

Wlewamy passatę pomidorową lub domowy sos pomidorowy i dusimy chwilkę. Przyprawiamy solą, pieprzem, chilli i syropem z agawy. 

Makaron gotujemy all dente. 

Dodajemy ugotowany makaron i wlewamy 2-3 łyżki wody z makaronu, mieszamy. 

Przekładamy na talerze, posypujemy serem grana padano, pomidorkami i rukolą. Obiad w dosłownie 20 minut.





Kruche ciasteczka ze słonecznikiem

 


Dzień dobry. Macie ochotę na coś słodkiego do kawki ? ja polecam takie pyszne, kruche ciasteczka ze słonecznikiem. Częstujcie się. Są bardzo łatwe do zrobienia i będą wam smakowały. 
Ja zawsze piekę zapas ciasteczek i chowam je do szklanego słoika, zawsze mam pod ręką coś słodkiego i wolę takie domowe ciastka niż te kupowane w sklepie. Wiem co jem. Możecie takie ciasteczka przygotować razem z dziećmi, będzie fajna zabawa i miło spędzicie czas. Pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego dnia. 

Składniki:

- 200 g miękkiego masła 
- 100 g cukru
- 1 jajko 
- 450 g mąki pszennej 

masa słonecznikowa
- 60 g cukru pudru
- 60 g miodu
- 60 g śmietany 18%
- 50 g masła
- 200 g słonecznika

Do miski wkładamy miękkie masło i miksujemy je z cukrem i jajkiem. Dodajemy mąkę i mieszamy ze pomocą rąk. Ma powstać elastyczne ciasto. Chowamy na 30 minut do lodówki. 

Ciasto dzielimy na pół i rozwałkowujemy na placek o grubości około 4 mm. Wykrawamy ciastka i układamy je na blaszce wyłożonej papierem. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 10 minut. 

Przygotowujemy masę słonecznikową - w garnku roztapiamy masło, dodajemy cukier, miód i śmietankę. Gotujemy minutę i zdejmujemy z ognia. Wsypujemy słonecznik i mieszamy. 

Masę wykładamy na ciasteczka i pieczemy je jeszcze przez 5 minut w temperaturze 180 stopni bez termoobiegu i jeszcze 5 minut z termoobiegiem aby się ładnie zarumieniły. Studzimy je na kratce. Przechowujemy w słoiku lub w puszce.








Omlet jajeczny na tortilli

 


Dzień dobry moje kochane słoneczka. Zapraszam was dzisiaj na pyszne śniadanko, jestem pewna, że będzie wam smakowało. Potrzebujecie tylko placki tortilli, jajka i różne dodatki, to co macie pod ręką w lodówce. Zrobimy super omlet na śniadanie. 
Jest niedziela to można zaszaleć a potem iść na spacer, bo pogoda ma być piękna, słoneczko i nawet plusowa temperatura. Życzę wam cudownego dnia i smacznego. 


Składniki:

- 2 jajka lub trzy jak robicie omlet dla mężusia
- placek tortilli - u mnie pełnoziarnista
- 2 pieczarki
- 2 plasterki chudego boczku - można dać szynkę lub kiełbasę
- garść tartej mozzarelli lub innego sera
- sól i pieprz


Pieczarki kroimy na kawałki, boczek w kostkę. Przesmażamy na patelni. 

Rozbijamy w misce jajka i mieszamy widelcem, dodajemy sól i pieprz. 

Jajka wlewamy na patelnię i przykrywamy plackiem tortilli. Smażymy chwilkę na średnim ogniu, aż jajka się zetną. 

Następnie przekładamy na drugą stronę i posypujemy serem. Smażymy jeszcze chwilkę pod przykryciem. Przekładamy omlet na deskę i kroimy na kawałki. Można dodać do takiego omleta co tylko chcecie. 






Placki kefirowe z jabłkami


Dzień dobry słoneczka. Piątek piątunio. Jak ja go lubię, jeszcze osiem godzin w pracy i zaczynamy weekend. Dzisiaj od samego rana zapraszam was na śniadanko - zrobiłam placki kefirowe z jabłkami i wyszły przepyszne. Macie ochotę ?
Wyszły takie pyszne. Pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego dnia i smacznego. 


Składniki:

- 3 jajka
- 180 g kefiru
- 2 łyżki erytrytolu lub cukru
- 140 g mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki cynamonu
- 2 jabłka


Do miski wbijam jajka i miksuje je z erytrytolem. Następnie dodaje kefir, wsypuję mąkę i proszek do pieczenia oraz cynamon i ponownie miksuje. 

Jabłka obieram ze skóry i ścieram je na tarce na dużych oczkach, dodaje do ciasta i mieszam łyżką.

Rozgrzewam patelnię, łyżką nakładam porcję ciasta i smażę na małym ogniu pod przykryciem z jednej strony, bez przykrycia z drugiej na rumiano. 

Placki można podać z owocami, jogurtem, masłem orzechowym. 
Smacznego. 





Faworki serowe


Dzień dobry moje kochane słoneczka. Już jutro mamy tłusty czwartek i pewnie, wiele z was będzie smażyło dzisiaj czy jutro faworki, pączki czy oponki. Ja oczywiście także będę smażyła zarówno pączki jak i faworki. Ostatnio odkopałam przepis, który kiedyś dostałam od koleżanki z pracy na faworki serowe i je zrobiłam. Są naprawdę genialne w smaku i bardzo łatwe i szybkie do zrobienia. Są przepyszne i długo pozostają chrupiące. Koniecznie spróbujcie takie zrobić. 
Pozdrawiam was cieplutko i życzę wam miłego dnia i oczywiście pysznego tłustego czwartku. 


Składniki:

- 250 g twarogu mielonego z wiaderka
- 5 żółtek
- 20 ml nalewki
- 20 g cukru pudru
- 430 g mąki pszennej typ 500 Tota Mąka
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania faworków


Do miski wbijamy żółtka, dodajemy cukier puder i twaróg mielony, miksujemy mikserem lub trzepaczką. Wlewamy nalewkę i mieszamy. 

Wsypujemy mąkę i wyrabiamy ciasto ręcznie. Ciasto chowamy do lodówki na godzinę. 

Następnie blat lub stolnicę posypujemy mąką, ciasto dzielimy na cztery części, każdą z nich tłuczemy wałkiem i rozwałkowujemy na placek o grubości około 2 mm. 
Wykrawamy paski, nacinamy je na środku, przeplatamy jeden bok przez dziurkę i już mamy gotowe faworki. 

Rozgrzewamy olej do temperatury 170 stopni, wkładamy porcjami faworki i smażymy je na rumiano z dwóch stron, podczas smażenia odwracamy faworki. 

Faworki wyciągamy za pomocą łyżki cedzakowej i układamy je na talerzach wyłożonych ręcznikiem papierowym, aby odsączyć ich z nadmiaru tłuszczu. 
Posypujemy faworki cukrem pudrem. 







 

Wyciskarka wolnoobrotowa Evo820 Plus Kuvings - moja recenzja, opinia i przepisy

 


Jakiś czas temu w mojej kuchni pojawiła się wyciskarka wolnoobrotowa, która od razu skradła moje serce i stała się moją wielką przyjaciółką. Mamy ze sobą bardzo bliskie relację niemal codziennie. Jak zdrowe są takie świeżo wyciskane soki - nie muszę wam chyba tego tłumaczyć. Dostarczają nam cennych składników i witamin, poprawiają naszą odporność, wpływają na nasze samopoczucie i całe ciało łącznie z figurą - szklanka soku lub smoothie zamiast posiłku - proszę bardzo. 

Wyciskarka Kuvings - model Evo820 Plus ma niezwykły design, w mojej kuchni kolor czerwony pasuje idealnie, nie zajmuje ona zbyt wiele miejsca i pięknie się prezentuje na kuchennym blacie. 
Napiszę wam tutaj na początku kilka informacji czysto technicznych a potem opowiem wam o moich odczuciach i opinii na jej temat. 
Moc silnika - 240 W
Liczba obrotów - 50 obr/min
Pojemność zbiornika - 400 ml
Wymiary 260x183x515 mm
Waga - około 9 kg


Wolnoobrotowa wyciskarka Kuvings Evo820 gwarantuje nam gładki i pyszny sok bez grudek i fusów, w przeciwieństwie do sokowirówki nie ściera ona owoców i warzyw, ale je zgniata. Soki z niej wyciśnięte mają inną konsystencję, są gęstsze, zawierają dużo błonnika. Wyciskarka wolnoobrotowa przygotowuje sok wolniej i ma on w sobie dużo więcej witamin i substancji odżywczych niż ten przygotowany w sokowirówce. Sok z wyciskarki możemy przechowywać szczelnie zamknięty w lodówce nawet do trzech dni. Powolne wyciskanie ma wiele zalet - możemy także wycisnąć sok z natki pietruszki, szpinaku, z ziół a nawet sami zrobić mleko roślinne. 

Ktoś by powiedział - a po co wyciskać soki, chyba lepiej zjeść owoce lub warzywa a nie tylko pić z nich sok - może i tak, ale jest jedno ale. Nasz organizm wchłania około 20% wartości odżywczych ze zjedzonych świeżych owoców a aż 65% z wyciśniętych soków - warto pić codziennie takie soki na zdrowie. 


Wyciskarka Kuvings Evo 820 Plus posiada w zestawie wymiennie sitka, dzięki którym możemy przygotować także smoothie, koktajle a także desery, lody. Możemy wyciskać w niej miękkie owoce i warzywa a także te twardsze. Radzi sobie bez problemu z marchewką, burakiem czy selerem naciowym. Dzięki szerokiemu wlotowi - rozmiar 82 mm możemy wkładać większe kawałki owoców czy warzyw, musimy jednak pamiętam o tym, aby te bardziej twarde pokroić na mniejsze kawałki, pociąć także na kawałki seler naciowy - ponieważ posiada on takie włókna i pokrojenie go na kawałki zapobiegnie wkręceniu się włókien w sitko. 

Podczas wyciskania soku do jednego pojemnika zbiera się sok, wyciskarka jest wyposażona w zatyczkę do dozowania soku - jak już się go nazbiera odpowiednia ilość to otwieramy ją i sok wlewa się do pojemnika, a do drugiego wpadają resztki z wyciskanych owoców czy warzyw. Fajnym rozwiązaniem jest taka zatyczka, bo możemy sobie nalać szklankę soku i zamknąć, reszta zostaje w pojemniku. 
Resztki z owoców i warzyw są naprawdę porządnie wyciśnięte, nie musicie ich wyrzucać, można je wykorzystać do zup, sosów, deserów, owsianek czy zrobić surówkę. Ja wyciskając sok z marchewki i jabłka wykorzystałam właśnie te resztki do surówki, dodałam jogurt naturalny, sól i pieprz i mieliśmy super dodatek do obiadu.
Praca samej wyciskarki jest bardzo cicha. No i samo mycie. Zawsze myślałam, że czyszczenie takiej wyciskarki jest dość kłopotliwe, głównie chodzi mi o sitka. Ale w tej wyciskarce to prawdziwa łatwizna. Do zestawu jest dołączone takie urządzenie ze szczoteczkami - koszyk, który w ciągu dosłownie kilku sekund czyści sitko po wyciskaniu soków czy koktajli. Jest także otwieracz pokrywy, który ułatwia otworzenie jej, gdybyśmy mieli jakieś z tym problemy po wyciśnięciu soku. 


Wyciskarka Evo820 Plus jest bardzo prosta w użyciu, jest oczywiście dołączona instrukcja obsługi a także książeczka z przepisami, ale ja jak to ja działam zawsze bez instrukcji. Złożenie samej wyciskarki jest bardzo proste, ułatwiają nam to takie czerwone kropki, które trzeba do siebie dopasować. 

Podsumowując ja jestem bardzo zadowolona z tej wyciskarki i korzystam z niej cały czas. Wyciskam soki, smoothie, koktajle a także przygotowuje pyszne, domowe lody. Już nie mogę się doczekać lata i tych pysznych deserów, które będę przygotowywać. Na razie korzystam z zamrożonych owoców, owoców i warzyw, które są teraz dostępne. Takie soki to prawdziwa bomba witaminowa, warto takie pić i dbać o zdrowie swoje i całej swoje rodziny. Wzmacniać swoją odporność - przygotowując shoty z imbiru, cytryny, pomarańczy. 


Jeżeli jesteście zainteresowani wyciskarką wolnoobrotową Kuvings Evo820 Plus to zajrzyjcie sobie także na ich stronę, poczytajcie. Macie 10-letnią gwarancję producenta na terenie Polski na ten sprzęt.

Mam dla was także niespodziankę, zniżkę na zakup tej wyciskarki - 10% - szczegóły znajdziecie pod tym linkiem zdroweimarkowe.pl/kulinarnamaniusia
Pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego dnia. Jakbyście mieli jakieś pytania to śmiało, piszcie w komentarzach. Zapraszam was także na kilka pysznych przepisów. 


ZIELONY SOK 
- 4 łodyżki selera naciowego
- 1 grejpfrut
- pół cytryny
- 3 garście szpinaku
- 3 pomarańcze
- 2 kiwi
- 1 banan
Pomarańcze, grejpfrut, cytrynę, kiwi i banana obieramy ze skórki. Kroimy seler naciowy na kawałki - ważna informacja przy selerze naciowym, który ma takie włóka - należy go kroić w poprzek na kawałki, aby uniknąć splątania ich na ślimaku wyciskarki. I to dotyczy każdej wyciskarki. Większe owoce kroimy na kawałki tak aby zmieściły się w otworze a mniejsze możemy wkładać bez problemu całe. Wkładamy porcjami do wyciskarki i już po chwili możemy cieszyć się pysznym smakiem soku. Można także przelać sok do butelki i schować do lodówki.



SOK MARCHEWKOWY
- 6 marchewek
- 2 pomarańcze
- 1 cytryna
- 3 jabłka
Marchewki obieramy i kroimy na kawałki. Pomarańcze i cytrynę obieramy ze skórki i kroimy na pół. Jabłka kroimy na pół i usuwamy środek. Wkładamy porcjami do wyciskarki i już mamy pyszny sok. 



SMOOTHIE JABŁKOWE ZE SZPINAKIEM I BANANEM
- 4 jabłka
- 3 garście szpinaku
- 2 banany
- pół cytryny
Jabłka kroimy na pół i usuwamy środek. Banany obieramy ze skóry, tak samo cytrynę. Zmieniamy w wyciskarce sitko, wkładamy te do koktajli i wkładamy porcjami owoce i szpinak. 



ZIELONY SOK MOCY
- 3 garście szpinaku
- kawałek imbiru
- 4 kiwi
- 1 cytryna
- 4 pomarańcze
Pomarańcze, cytrynę, kiwi obieramy ze skóry, tak samo imbir. Wkładamy do wyciskarki porcjami razem ze szpinakiem. 



LODY OWOCOWE Z BANANEM
- 2 szklanki mrożonych truskawek
- 2 mrożone banany
- pół szklanki mrożonych borówek lub innych owoców
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
Zamrożone owoce wykładamy do miski i zostawiamy na 20 minut. Dodajemy do ich jogurt i mieszamy. Zmieniamy sito w wyciskarce na te do deserów i wkładamy porcjami owoce.