"Słodkie sekrety czyli bezglutenowe, roślinne historie pisane lukrem" recenzja książki
Tak jak pisze sama autorka na dietę bezglutenowa musiała przejść w wieku 12 lat z powodów zdrowotnych i musiała uporać się z tym problemem. Zaczęła sama tworzyć przepisy, próbować i testować. Na początku było jej ciężko, bo potrafiła niewiele, ale z czasem dzięki swojemu uporowi i ćwiczeniom zaczęła sobie radzić coraz lepiej.
Wielu z nas boryka się z nietolerancjami pokarmowymi i szuka sprawdzonych receptur. Oczywiście można by było żyć bez słodyczy, ale dlaczego odmawiać sobie tej przyjemności.
Książka jest podzielona na pory roku, a każda z nich na podrozdziały. W książce znajdziemy przepisy na słodkości bez glutenu, nabiału i jajek, żelatyny a także cukru, miodu i kukurydzy, wiele z nich nie zawiera orzechów.
W książce poczytamy także na temat potrzebnego w kuchni sprzętu oraz podstaw - jak przygotować mleko kokosowe czy bitą śmietanę z mleczka kokosowego, tahinę czy sos waniliowy. Mnie bardzo zainteresował daktylowy karmel, wiem, że będzie pyszny. Dowiemy się także jak zrobić biszkopt czy ciasto kruche. Podoba mi się także wplecenie w treść książki historii czytelników.
Zima to zupełnie inne smaki no i świąteczny czas. To zapach cynamonu, imbiru, goździków czy pomarańczy. Ciasteczka, kruche renifery,pierniczki czy babeczki. Są też racuchy, które dla mnie są zawsze wspomnieniem dzieciństwa, czekolada do picia czy napar imbirowy. Nie może zabraknąć tortu makowego czy strucli, pączków i faworków.
Powiem wam, że mimo iż ja gluten jem i nie zamierzam z niego całkowicie zrezygnować, to z wielką chęcią wypróbuję kilka przepisów. Każdy przepis jest naprawdę dopracowany i tak napisany, że każdy przygotuje coś pysznego bez problemu. Zdecydowanie polecam dla wszystkich osób, nie tylko dla tych które muszą być na diecie bezglutenowej czy muszą walczyć z alergią.
Tytuł - "Słodkie sekrety czyli bezglutenowe, roślinne historie pisane lukrem"
Autor - Weronika Madejska
Wydawnictwo - Helion
Stron - 220, oprawa miękka
Cena - 39,90 zł