Zapiekanka z serem korycińskim


Ser koryciński to produkt, który bardzo sobie cenię i bardzo lubię jego smak. Mogłabym go jeść niemal codziennie, to na kanapki to jako dodatek do różnych dań. Jakiś czas temu miałam przyjemność spróbować serów o różnych smakach. Prawdziwe sery korycińskie Krystyny Łukaszuk to produkt wart polecenia. Sery są produkowane z naturalnych i świeżych składników, tradycyjną metodą, bez ulepszaczy i konserwantów. Ja w smaku tych serów się po prostu zakochałam, najbardziej przypadł mi do gustu ser z żurawiną i czarnuszką. Zobaczcie sami jakie pyszności oferuje Pani Krystyna - Ser Koryciński - Ser Podlaski. Dla mnie istotną sprawą jest to, że produkty są wytwarzane z wielką dbałością, w małym gospodarstwie rolnym, w czystym i malowniczym rejonie. Ser produkowany jest z mleka krowiego zaraz po udoju, a krowy pochodzą z własnej hodowli, dodatki to podpuszczka i sól kuchenna. Ma kształt spłaszczonej kuli i specyficzny karbowany wygląd. Koniecznie zapoznajcie się z ofertą serów i spróbujcie jakie są pyszne, wybierzcie swój smak, których jest naprawdę sporo. Spróbujcie ser wzbogacony suszonymi pomidorami, oliwką, ziołami prowansalskimi czy orzechami włoskimi. 
Ja przygotowałam zapiekankę z dodatkiem sera korycińskiego, który wspaniale się komponował z warzywami i mięsem. Nadał daniu pysznego aromatu. Resztę sera zjedliśmy na kanapkach. Przepis dodaje do naszej akcji na fb Błyskawiczne piątki.

Zapraszam :-)


Składnik

- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 500 g upieczonych lub ugotowanych buraków
- 400 g filetu z indyka
- 1 brokuł
- 8 pomidorków koktajlowych
- 200 g sera korycińskiego
- sól, pieprz
- 2 łyżeczki oleju

Wykonanie:

Brokuł dzielimy na różyczki, wkładamy go do gotującej się wody na 5 minut, następnie go odcedzamy. Ugotowane ziemniaki kroimy na plastry, buraki także.
Filet z indyka kroimy w małe paseczki, przyprawiamy solą i pieprzem i chwilkę go przesmażamy na patelni.

Naczynie do zapiekania smarujemy olejem, układamy na dno 1/3 część ziemniaków, 1/2 część mięsa, 1/2 buraków, 1/2 brokułów i 1/3 sera korycińskiego pokrojonego w kostkę, przyprawiamy solą i pieprzem oraz polewamy 1 łyżeczką oleju. Następnie układamy kolejną taką samą warstwę. Na wierzch układamy ostatnią część ziemniaków oraz pokrojone na połówki pomidorki.

Naczynie przykrywamy pokrywką i wstawiamy do piekarnika, pieczemy 45 minut w temperaturze 200 stopni, grzanie góra-dół. Gotową zapiekankę przekładamy na talerze i posypujemy pozostałą częścią sera korycińskiego startego na tarce.
Smacznego.






Komentarze

  1. Ale pięknie kolorowa. Z samego rana bym posmakowal.
    Maruda

    OdpowiedzUsuń
  2. sery znam , bardzo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie!
    I te kolory, mniammmm.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszna zapiekanka Marzenko. Chętnie bym teraz taką zjadła. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już mi zapachniala zapiekanka na obiad, mniam pyszna propozycja jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie wygląda , az zachęca do konsumpcji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj skosztowałabym :-) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ pyszności! Jak ja dawno nie jadłam domowej zapiekanki. Wspaniały pomysł, apetycznie podane. Nic tylko zasiadać i degustować! Pozdrawiam cieplutko! Udanego weekendu życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolorowo, pięknie, smacznie. Czegóż chcieć więcej - no może żeby to wydarzyło się w mojej kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda super ;) Takie sery to teraz szczególnie mają wziecie za to ze produkowane w gospodarstwie gdzie jakość i smak nie jest zależny od specyfików chemicznych ;) Ja zawsze jadę do mojej babci po ser Ale smażony uwielbiam; ) Napewno zajrzę do Pani Krystyny za serem ;)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Te sery zawsze nas bardzo intrygowały :D Ale musi wspaniale to razem smakować :D

    OdpowiedzUsuń
  12. zapiekanka prezentuje się bajecznie kolorowo :) a ja właśnie czekam, aż będę mogła spróbować tych pysznych serów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszności! :) tak kolorowo i pysznie! Nie jadłam jeszcze tych serów a tak lubię sery ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dawno nie jadłam dobrej zapiekanki. Czas to zmienić. Twoja, Marzenko z tym serem wygląda wspaniale i pewnie też tak smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię takie dania. Pieczone warzywka są pyszne. Nie znam tych serów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię takie zapiekanki :) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  17. Domowe zapiekanki są najlepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. O, uświadomiłaś mi, że dawno nie robiłam żadnej zapiekanki. Chyba już wiem, co będzie dziś na kolację.

    OdpowiedzUsuń
  19. z chęcią bym zjadła taką warzywną zapiekankę solo, jak i jako dodatek do mięsa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pysznie wygląda. Takie kolorowe dania smakują wyjątkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapiekanka wspaniała :) z chęcią bym skosztowała takiego sera :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo kusząca zapiekanka Marzenko, tylko sera korycińskiego w Irlandii nie widziałam. :( Z chęcią bym spróbowała i zapiekankę, i ser. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja na taką zapiekankę bym się skusiłą

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam ser koryciński :) Zapiekanka wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.