Bułeczki zajączki



Naszła mnie chęć, aby zrobić wielkanocne bułeczki zajączki. Poszperałam w internecie i znalazłam dużo propozycji. Bardzo mi się spodobały zajączki u Agnieszki i takie też zrobiłam. Bułki robi się szybko i nie są trudne w wykonaniu. Bardzo fajnie się będą prezentowały w świątecznym koszyczku z pisankami.
Oczywiście będę je piekła jeszcze przed samymi świętami, teraz bardzo szybko zniknęły z talerza, dobrze że zdjęcia zdążyłam zrobić. 

Zachęcam do zrobienia :-)


Składniki:

- 250 g mąki tortowej
- 12 g świeżych drożdży
- 50 ml ciepłego mleka (max 37 stopni)
- pół łyżeczki cukru

- 50 g cukru
- szczypta soli
- 70 ml mleka
- 40 g roztopionego masła
- 1 jajko

- roztrzepane jajko do posmarowania bułek
- rodzynki
- ziarenka do posypania (siemie lniane, sezam, słonecznik)

Przygotowanie:

Mleko podgrzewamy do max 37 stopni i rozkruszamy w nim drożdże z cukrem, mieszamy. Do miski przesiewamy mąkę i robimy w niej wgłębienie, wlewamy zaczyn i odstawiamy przykryty ściereczką na 10 minut. Następnie dodajemy resztę składników i wyrabiamy ciasto, gdyby było bardzo rzadkie dosypujemy troszkę mąki. Ciasto przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia, u mnie rosło 1,5 godziny. Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę wysypaną mąkąi ponownie wyrabiamy, z ciasta robimy 6 kuleczek i lekko je wałkujemy na kształt owalny. Nożem robimy nacięcie tak do około połowy i lekko naciągamy uszy. Następnie jedno ucho odchylamy tak, aby wyglądało na oklapnięte. Nożem robimy lekkie nacięcia - kilka lub jedno. Bułeczki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i smarujemy rozbełtanym jajkiem, wciskamy rodzynki - tam gdzie mają być oczy i nos, uszy posypujemy ziarenami. Tak przygotowane bułeczki odstawiamy jeszcze na 20 minut. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 170 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 20-25 minut do zarumienienia się naszych bułeczek zajączków. Studzimy na kratce.














Komentarze

  1. Cudowne :) Też je widziałam u Agnieszki i mam zamiar je upiec przed samymi świętami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo smaczne te zajączki, nie dziwię się że tak szybko znikneły :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Gabrysiu. W piątek znowu je upiekę :-) pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. Nie wiedziałam, że bułki mogą być takie urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny pomysł! Zajączki są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne! Mega urocze, nie wiem czy mogłabym je zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealna propozycja dla dzieciaków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I jak tu schrupać takiego uśmiechniętego zajączka? śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u nas poszły wszystkie, ale w sobotę piekę kolejne :-)

      Usuń
  8. świetne do wielkanocnego koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładna wielkanocna propozycja do koszyka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie urocze maleństwa :D My też postanowiłyśmy zrobić bułeczki zajączki ale oczywiście troszkę zmienione :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne bułeczki. Idealne są do święconki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.