Pieczony naleśnik pyszny pomysł na śniadanie


Dzień dobry moje kochane słoneczka. Co tam u was ? mam nadzieję, że wszystko dobrze. Za oknem pogoda taka sobie, może jeszcze wyjdzie słońce. Bo póki co szaro, buro i ponuro. Dzisiaj zapraszam was na pyszne śniadanko, bo zrobiłam pieczonego naleśnika. Uwielbiamy go i robię go co najmniej raz w tygodniu. Zawsze tak cudnie wyrośnie. Dodatki to takie jak lubicie - owoce, miód, jogurt czy domowy dżem. Mówię wam jest pysznie. 
Pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego dnia. 


Składniki:

- 3 jajka
- 150 ml mleka
- 100 ml wody
- 150 g mąki pszennej

- 1 łyżeczka masła
- owoce
- syrop daktylowy lub miód


Do piekarnika wkładamy patelnię i nagrzewamy, temperatura 220 stopni, czas 20 minut.

Do miski wbijamy jajka, wlewamy mleko i wodę, wsypujemy mąkę. Wszystko razem miksujemy blenderem lub mikserem. 

Wyciągamy patelnię - uwaga bo będzie bardzo gorąca, dodajemy masło i rozprowadzamy na całej powierzchni, wlewamy ciasto i wkładamy od razu z powrotem do piekarnika. 

Pieczemy przez 20-25 minut, aż naleśnik się ładnie zarumieni.

Wyciągamy i przekładamy go na talerz, podajemy z owocami, polewamy syropem z agawy lub miodem, można go posypać cukrem pudrem, dodać jogurt, twarożek czy jakiś serek, orzechy czy czekoladę. 





Komentarze

  1. Jezu, dla mnie to idealne śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej wersji należnika jeszcze nie jadłam, więc muszę spróbować :) a jeszcze do tego dodać bitą śmietankę :) Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny i jaki prosty w wykonaniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam! Pomysłowe i apetyczne śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo tak takie śniadanie to jest to

    OdpowiedzUsuń
  6. Naleśnik bardzo pierwsza klasa.
    Nie mam co marudzić.
    Maruda.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciągle mnie zaskakujesz. Jeszcze takiego naleśnika nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, jeszcze nie widziałam czegoś takiego. Koniecznie trzeba spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o pieczonych naleśnikach, ale sama jeszcze nie robiłam. Muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam naleśniki pod każdą postacią, a ten prezentuje się niebotycznie :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.