Sałatka z pieczonymi ziemniakami i miodem

 


SAŁATKA Z PIECZONYMI ZIEMNIAKAMI I MIODEM

Dzień dobry. Witam się w piątek i zapraszam na przepyszną sałatkę, którą możesz zrobić na obiad, śniadanie lub kolację, super się sprawdzi na spotkaniu z przyjaciółmi czy jako dodatek do grilla. Przed nami majówka, więc taka sałatka będzie idealna. 
Wystarczy kilka składników i troszku krojenia i już masz gotową sałatkę, jestem pewna, że będzie ci smakowała jak i twoim gościom. 

Współpraca/reklama

Do sałatki użyłam miodu akacjowego od Pasieka Rodzinna. To gospodarstwo pasieczne, w którym pracuje aktualnie już trzecie pokolenie pszczelarzy. Pszczoły to nie tylko ich praca a także wielka pasja. Znajdziesz tam różnego rodzaju miody naturalne najwyższej jakości. Pasieki są zlokalizowane pośród podkarpackich lasów, z dala od przemysłu i dużego ruchu samochodowego co wpływa razem z warunkami klimatycznymi na smak, koloryt a także konsystencję miodów. 
W celu pozyskania w pełni naturalnego miodu różnych gatunków pasieki wędrują w zależności od pory roku i intensywności pożytków po różnych, najczystszych terenach południowo-wschodniej Polski.  Pozwala to uzyskać różne odmiany miodu - rzepakowy, gryczany, ze spadzi iglastej czy wielokwiatowy, lipowy, faceliowy, nawłociowy, akacjowy. Fajną i pyszną opcją są miody wzbogacone liofilizowanymi owocami np. maliną, truskawką, pomarańczą, cytryną, czarną porzeczką czy żurawiną. 
W Pasiece Rodzinnej oprócz miodu znajdziesz tam produkty pszczele takie jak pierzga pszczela, propolis, wosk pszczeli oraz świece z wosku pszczelego. 
Miód to produkt, który zawsze znajdziesz w mojej kuchni, ma wiele zastosowań do różnego rodzaju dań. Dodaje go do sałatek, do mięs, warzyw, na kanapki, do herbaty, wody, ciast i deserów. Miód ma bardzo wiele cennych wartości odżywczych i my go uwielbiamy. Polecam wam miody z Pasieki Rodzinnej z całego serca. 

Składniki:

- 1 kg wczesnych/młodych ziemniaków
- pęczek szparagów
- 1 długi zielony ogórek
- pęczek rzodkiewek
- 300 g jogurtu naturalnego
- 2 ząbki czosnku
- garść natki pietruszki
- sól, pieprz
- przyprawa do ziemniaków
- 3 łyżki oleju

Przygotowanie:

Ziemniaki myję i kroję na kawałki. Układam je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypuję przyprawą do ziemniaków i polewam 2 łyżkami oleju. Mieszam. 

Piekę je w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 35-40 minut, aż się zarumienią, podczas pieczenia dwukrotnie mieszam ziemniaki, aby się równomiernie podpiekły. 

Szparagi kroję na kawałki. Ogórka obieram ze skórki i kroję na plastry, rzodkiewki kroję na plastry, natkę pietruszki siekam. 

Szparagi podsmażam na patelni z łyżką oleju. 

Do miski lub dużego talerza przekładam ziemniaki, dodaje plastry ogórka i rzodkiewki. Układam szparagi.

Przygotowuje sos - jogurt naturalny mieszam z solą, pieprzem, wyciśniętymi ząbkami czosnku i miodem. Polewam sałatkę i posypuję natką pietruszki. 










 



Chałka z twarożkiem i figą


Dzień dobry kochani. Zapraszam was dzisiaj na wspaniałe śniadanko. Uwielbiam przygotowywać śniadania, wstałam dzisiaj nieco wcześniej i przygotowałam coś co lubi moja rodzinka. Dzisiaj postanowiłam połączyć chałkę smażoną w jajku z figami. Wyszło coś pysznego, coś co musicie koniecznie spróbować i przygotować takie śniadanko we własnej kuchni. Trzeba korzystać póki są figi bo one pojawiają się i znikają a są tak pyszne.
Miłej niedzieli wam życzę i pozdrawiam cieplutko.  


Składniki:

- 1 chałka
- 2 jajka
- 100 ml mleka
- łyżeczka cukru z wanilią
- łyżka masła
- 250 g twarożku
- 3 łyżki jogurtu
- 3 figi
- miód

Chałkę kroimy na kromki. Do miski wbijamy jajka i dolewamy mleko i wsypujemy cukier z wanilią. Mieszamy wszystko widelcem. Rozgrzewamy patelnię i dodajemy masło, kromki chałki moczymy w jajku z mlekiem i układamy na patelni, smażymy z dwóch stron na rumiano.

Twarożek rozdrabniamy widelcem, dodajemy jogurt i mieszamy.

Usmażone chałki układamy na talerze, rozkładamy twarożek, układamy pokrojone figi i polewamy miodem. 
Smacznego.





Filet z kurczaka z sosem sojowym i miodem z warzywami


Dzień dobry słoneczka. Jak się dzisiaj czujecie ? Mam nadzieję, że super bo ja rewelacyjnie, humorek dopisuje i uśmiech jest. No i dzisiaj środa. 
Dzisiaj mam dla was pomysł na bardzo fajny i pyszny obiadek, taki wczoraj zrobiłam i bardzo nam smakował, więc od razu usiadłam i spisałam składniki, żeby mi nie uciekły. Bardzo lubimy takie smaki, a obiadek robi się naprawdę szybko. Może i wy skorzystacie i zrobicie taki dla swojej rodzinki, ja polecam.
Pozdrawiam was i życzę miłego dnia. 


Składniki:

- dwa filety z kurczaka
- dwie łyżki sosu sojowego
- dwie łyżki miodu
- pieprz
- łyżeczka przyprawy do kurczaka
- ząbek czosnku
- łyżka oleju

- żółta papryka
- kawałek cukinii
- dwie garście groszku cukrowego
- kilka pieczarek
- połowa małego brokuła
- sól, pieprz

- łyżka oleju

Filet z kurczaka kroimy na pół wzdłuż. Przekładamy do miski. 

Przygotowujemy marynatę - w miseczce mieszamy sos sojowy z miodem i przyprawą do kurczaka, dodajemy olej i wyciśnięty ząbek czosnku, mieszamy. Marynatą zalewamy mięso i rozprowadzamy po całej powierzchni. Ostawiamy na dwie godziny - możemy także przygotować tak mięso wieczorem i na noc schować do lodówki. 

Przygotowujemy warzywa - paprykę kroimy w kostkę, cukinię na kawałki, pieczarki tak samo. Brokuł dzielimy na małe różyczki. Rozgrzewamy patelnię i wrzucamy warzywa - cukinię zostawiamy na koniec i podsmażamy, dodajemy odrobinkę wody, przyprawiamy solą i pieprzem, dusimy warzywa, aż zmiękną. Warzywa przekładamy do miski.

Patelnię myjemy i ponownie rozgrzewamy. Wlewamy olej i wkładamy mięso, smażymy przez kilka minut razem z marynatą - całą wlewamy na patelnię. Jak mięso będzie już gotowe dodajemy warzywa, aby się podgrzały.

Filet podajemy z warzywami, do tego u mnie ryż gotowany z curry i kurkumą i solą, buraczki i ogórki w curry.





Naleśniki szpinakowe z miodem i twarogiem


Dzień dobry moje słoneczka. Jak wam minął weekend ? mi dobrze i mam nadzieję, że wam także. Mamy poniedziałek i zaczynamy nowy tydzień, nowe wyzwania przed nami i cele. Ja naładowałam w weekend bateryjki i mam mnóstwo energii. A na śniadanko mam takie pyszne zielone naleśniki ze szpinakiem i miodem. Wyszły po prostu przepyszne, no i mają taki cudny zielony kolorek. 
Zamiast cukru do naleśników i farszu dodałam miodu akacjowego, bardzo często dodaje miód do różnych dań, jest bardzo zdrowy. 

Miód akacjowy jest najsłodszym z miodów i ma jasną barwę, jest bogaty w węglowodany, kwasy organiczne, białko i enzymy. Zawiera dużo magnezu i potasu. Działa na nas uspokajająco i wzmacniająco, wpływa pozytywnie na nasz układ krążenia, stabilizuje ciśnienie krwi i hamuje procesy miażdżycowe. Miód akacjowy może pomóc przy gojeniu się ran - robi się z niego okłady a także pomaga w przeziębieniach. Miód akacjowy jest najlepszy dla diabetyków. Warto wprowadzić miód do swojej codziennej diety. Zapraszam was także do sklepu pełnego miodowych skarbów Wcinaj Miód - znajdziecie tam bardzo duży wybór różnego rodzaju miodów, mydeł i świec. Czy jedliście kiedyś miód jabłkowy z cynamonem, z maliną czy porzeczką, koniecznie spróbujcie bo jest naprawdę pyszny. Pozdrawiam was cieplutko i życzę cudownego poniedziałku i smacznego. 


Składniki:

- 3 jajka
- 300 ml wody
- 130 ml napoju ryżowego (lub mleka)
- 70 g świeżego szpinaku
- 200 g mąki pszennej
- 1 łyżka miodu akacjowego Wcinaj Miód
- szczypta soli
- łyżka oleju

nadzienie
- twaróg półtłusty
- jogurt naturalny
- miód akacjowy Wcinaj Miód
- truskawki do dekoracji


Do miski wbijamy jajka i miksujemy je z napojem ryżowym (lub mlekiem). Wlewamy wodę. Dodajemy szpinak i ponownie miksujemy - ja użyłam do tego blendera.

Dodajemy miód, sól, olej i mąkę. Wszystko razem miksujemy.

Rozgrzewamy patelnię i za pomocą łyżki do zupy nalewamy porcję ciasta, smażymy naleśniki na średnim ogniu, na rumiano z dwóch stron.

Przygotowujemy farsz - twarożek mieszamy z jogurtem i miodem. Nakładamy farsz na naleśniki i zwijamy w ruloniki lub trójkąty. Podajemy z truskawkami, możemy jeszcze polać po wierzchu miodem. 





Chlebek bananowy z miodem z maliną


Dobry wieczór moje słoneczka, jak się dzisiaj czujecie ? mam nadzieję, że weekend mija wam rodzinnie i odpoczywacie. Ja dzisiaj się obudziłam z bólem głowy i niestety musiałam łyknąć magiczną tabletkę, ale ćmi mnie cały czas. Wczoraj upiekłam na szczęście chlebek bananowy i dzisiaj mamy coś słodkiego do kawki. Dodałam do ciasta miód ale taki wyjątkowy bo z malinami, nigdy wcześniej nie jadłam takiego miodu. Powiem wam, że jest przepyszny. A jaka pyszna jest herbata z jego dodatkiem. Takie miody znajdziecie w Pasiece Rodziny Sadowskich. Zobaczcie koniecznie jakie pyszne miody tam mają. A ja zapraszam was na kawałek chlebka i kawkę i życzę wam miłego wieczorku. 


Składniki:

- 3 dojrzałe banany
- 1 jajko
- 100 g miodu z maliną od Pasieki Rodziny Sadowskich
- szczypta soli
- 60 g masła
- 230 g mąki pszennej
- płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 30 g gorzkiej czekolady


Do miski wkładam pokrojone banany, dobrze aby były bardzo dojrzałe. Następnie rozgniatam je widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków, może być także blender. Dodaje miód oraz jajko i mieszam łyżką. 

W małym rondelku roztapiam masło i jeszcze ciepłe powoli wlewam do miski i mieszam.

Dodaję mąkę oraz szczyptę soli, wsypuje sodę oraz proszek i kakao i ponownie mieszam trzepaczką lub blenderem. 

Keksówkę (40 cm) wykładam papierem do pieczenia i wylewam ciasto. Czekoladę siekam na kawałki nożem i posypuje po wierzchu ciasta. 

Piekarnik nagrzewam do temperatury 180 stopni, grzanie góra-dół. Piekę ciasto przez 50 minut. Następnie wyciągam i przekładam na kratkę, aby wystygło.

I już można jeść. Smacznego.





Wracając jeszcze do tematu miodów to serdecznie was zapraszam do Pasieki Rodziny Sadowskich. Zobaczcie jakie pyszne i bardzo ciekawe miody tworzą, jakie mieszanki smakowe. Ja nigdy wcześniej nie miałam styczności z takimi miodami jak miód z kakao czy z miętą, z maliną czy z cynamonem. A smaki są rewelacyjne, idealne do słodkich wypieków, do herbaty, do lemoniady czy po prostu jako dodatek na kanapki. Wyobrażacie sobie naleśniki, placki czy omlet z takim właśnie miodem - na przykład z kakao. To taki słodki czekoladowy krem a jaki zdrowy. Jestem pewna, że takie miody posmakują waszym dzieciom no i wam. 
Miody z Pasieki Rodziny Sadowskich to prawdziwe miody, które posiadają certyfikat jakości, dostały także różne nagrody i wyróżnienia, mają także tytuł Dziedzictwa Kulinarnego. To bardzo ważne wyróżnienie potwierdzające jakość tradycyjnej i innowacyjnej żywności regionalnej. Ja bardzo cenię sobie takich ludzi, którzy z pasją tworzą tak wspaniałe produkty i bardzo chętnie je wspieram. 
Mam dla was jeszcze niespodziankę - kod zniżkowy - 10% na zakupy ważny do końca lutego 2020 roku. Wpiszcie KULINARNAMANIUSIA10 i róbcie zakupy. Życzę wam smacznego. 



Chleb pszenno-żytni na zakwasie z miodem



Dzień dobry słoneczka. Zapraszam was dzisiaj na pajdkę domowego chleba z miodem. Właśnie upiekłam i jemy na śniadanko taki świeżutki, chrupiący. Mówię wam jaki jest pyszny. Nie wyobrażam sobie życia bez domowego chleba, ten smak i zapach podczas pieczenia, gdy bochenki rosną w blaszce i się pieką. Zapach wypełnia cały dom i kojarzy mi się z domowym, rodzinnym ciepłem. Chleb kupiony w sklepach już mi po prostu nie smakuje i już. Odkąd zaczęłam piec sama chleby (a piekę już je od ponad czterech lat) to zmieniły mi się smaki, czasami jak zjem kupioną kromkę chleba to po prostu mi się jej nie chce jeść. Dlatego jak już mam zjeść chleb to tylko dobry, domowy. A wy pieczecie swój chleb w zaciszu własnej kuchni ?



Składniki:


- 300 g aktywnego zakwasu żytniego (ja swój dokarmiam zawsze wieczorek a rano dodaje resztę składników, zakwas dokarmiam zawsze tą samą ilością mąki żytniej typ 1400 i ciepłej wody, np szklanka mąki żytniej i szklanka ciepłej wody, oczywiście rano odkładam do słoiczka porcję zakwasu na kolejny chleb - zazwyczaj cztery łyżki)
- 500 g mąki pszennej typ 500
- 250 g mąki żytniej typ 720
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżki miodu
- 50 g siemienia lnianego
- 50 g płatków owsianych
- 600 ml ciepłej wody


Zakwas dokarmiam wieczorem dodając taką samą ilość mąki żytniej (u mnie typ 1400) i taką samą ilość ciepłej wody, mieszam i zostawiam w misce na całą noc, przykrywam ściereczką. Rano odkładam porcję zakwasu na kolejny chleb do słoiczka (zazwyczaj 4 łyżki).

Do dokarmionego zakwasu dodaję resztę składników i mieszam wszystko dokładnie drewnianą łyżką, nie wyrabiam rękami tylko mieszam tą łyżką, w wodzie rozpuszczam miód. Możecie oczywiście wymieszać w mikserze z hakiem. Ciasto przykrywam ściereczką i zostawiam do wyrośnięcia na 4 godziny. Czasami jak chleb robię w tygodniu, to rano dodaje składniki, mieszam i zostawiam nawet na 8 godzin, dopóki nie wrócę z pracy.

Następnie blaszkę - keksówkę smaruję olejem i przekładam ciasto, powinno być tak 3/4 wysokości bo ciasto jeszcze urośnie. Wyrównuję wierzch i ponownie przykrywam ściereczką do wyrośnięcia na 1-2 godzin.

Piekarnik nagrzewam do 200 stopni, grzanie góra-dół. Chleb z wierzchu spryskuje wodą i wstawiam blaszkę, piekę chleb przez 1 godzinę i 20 minut. Następnie wyciągam blaszkę, wyciągam chleb i studzę go na kratce. 
Smacznego.




Sos orzechowy


Pamiętam jak kiedyś, jak byłam w Holandii jadłam frytki z sosem orzechowym. Jejku jakie to było pyszne, po prostu rewelacja. Ostatnio przeglądając ebooka Elizy przypomniałam sobie o tym sosie, Eliza zainspirowałaś mnie do stworzenia wersji idealnej dla moich kubków smakowych. Zresztą cały ebook FashFoodBook jest genialny. Tak więc mam swój sos, pyszny po prostu mega. Nadaje się do wszystkiego. Możecie go podać do pieczonych ziemniaków, frytek, na kanapki, do sałatek, do tacos, do tortilli, do warzyw. Ja jestem w tym smaku zakochana i to bardzo. Koniecznie spróbujcie sosu orzechowego i stwórzcie swoją własną, ulubioną wersję. 

Składniki:

- 2 łyżki masła orzechowego (u mnie arachidowe solone)
- 1,5 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki miodu (płynnego)
- szczypta chilli
- 1 łyżka oleju
- 1-2 łyżki wody 

Wszystkie składniki przekładamy do miski i mieszamy. Ilość wody uzależniamy od gęstości sosu jaki chcemy uzyskać. Możecie także dać mniej sosu sojowego - tu także dopasujcie do własnych kubków smakowych. Masło orzechowe dajcie jakie macie, ja akurat miałam arachidowe solone. 
I już. Ostrzegam tylko, że ten sos jest taki dobry, że nie można się mu oprzeć. 
Jeżeli nie macie miodu w postaci płynnej to lekko go ogrzejcie, aż uzyskacie jego płynność. 



Herbata na zimowe wieczory


Zimowe wieczory - dość szybko robi się już teraz ciemno i w zasadzie jak wracam do domu z pracy to już jest szaro. Zimowe wieczory - bardzo lubię, mają w sobie coś magicznego. Palę świece pachnące cynamonem i żurawiną, popijam aromatyczne herbaty. Kocyk, ulubiona książka, czasami grzaniec, odpoczynek, leniuchowanie czy oglądanie telewizji. Zimowe wieczory - rozleniwiają. Ja dzisiaj częstuje was pyszną herbatą z cytryną, pomarańczą i pitnym miodem, bardzo aromatyczną i rozgrzewającą. Właśnie teraz siedzę i oglądam filmy, właśnie skończył się Dirty Dancing, i popijam herbatkę. 
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roczku :-)

Zapraszam :-)


Składniki:

- herbata czarna
- plasterki cytryny
- plasterki pomarańczy
- cukier trzcinowy lub miód
- miód pitny - 2 łyżki na kubek

Wykonanie:

Herbatę zaparzamy, możemy to zrobić w kubku lub dzbanku. Przelewamy do kubków, dodajemy cukier trzcinowy lub miód - ilość zależy od tego jak słodką herbatę lubicie, możecie oczywiście także pominąć dodawanie słodkości. Do każdego kubka wkładamy plasterek cytryny i kawałek pomarańczy, dolewamy miód. Łyżeczką wszystko razem mieszamy, jednocześnie wyciskając łyżeczką sok z cytryny i pomarańczy. Pijemy gorącą. Herbata świetnie smakuje, umili nam zimowe wieczory i super nas rozgrzeje. Tak samo możemy przygotować herbatę dodając rum lub nalewkę owocową. Super sprawca się także grzaniec.
Smacznego.



Zdrowe batoniki ze słonecznika i sezamu


Tak jak obiecałam mam dla was jeden z przepisów z książki "My New Roots"Sarah Britton. Są to łamańce słonecznikowo-sezamowe. Takie małe, pyszne batoniki. Przekąska dla każdego, dla dzieci i dorosłych. Fajnie się je chrupie na podwieczorek lub, gdy najdzie nas ochota na coś słodkiego a zdrowego. Zdecydowanie polecam takie słodkości, do zrobienia w kilka chwil. Przepis dodaje do naszej akcji na fb Błyskawiczne Piątki.

Zapraszam :-)


Składniki:

- 175 g słonecznika
- 45 g wiórek kokosowych
- 35 g nasion sezamu
- 75 g suszonej żurawiny lub rodzynek - ja dałam pół na pół
- 1 płaska, mała łyżeczka soli
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 2 łyżki oleju kokosowego (Woj-Len)
- 125 ml syropu z brązowego ryżu lub słodu jęczmiennego - ja dałam miód gryczany

Wykonanie:

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni, grzanie góra-dół.

Do miski wsypujemy słonecznik, wiórki kokosowe, sezam, żurawinę i słonecznik, sól oraz cynamon, mieszamy wszystko razem.

W garnku rozgrzewamy olej kokosowy i dodajemy miód, mieszamy aż wszystko się rozpuści, wszystko róbcie na małym ogniu.

Następnie rozpuszczony olej z miodem wlewamy do miski ze słonecznikiem i resztą składników, mieszamy, aż wszystko się ze sobą połączy.

Na blaszkę z piekarnika wykładamy papier do pieczenia, wykładamy naszą masę i wyrównujemy jej grubość natłuszczoną szpatułką lub łyżką, ja uformowałam owalne koło. 

Wstawiamy blaszkę do piekarnika i pieczemy 15-20 minut. Wyciągamy i zostawiamy do całkowitego wystudzenia masy. I teraz możemy masę połamać na kawałki lub tak jak ja pokroić nożem. Tak powstały pyszne i zdrowe batoniki.
Smacznego.



Chleb mieszany na miodzie z oliwkami


Kolejny miesiąc i kolejne pyszne pieczenie w Sierpniowej Piekarni u Amber. Tym razem robiłyśmy chleb mieszamy na miodzie z oliwkami z przepisu z bloga Weekendy w domu i ogrodzie. Chlebuś wyszedł naprawdę pyszny w smaku i bardzo aromatyczny, oliwki nadały mu fajnego posmaku i wilgotności. Polecam koniecznie spróbujcie tej wersji. U mnie zdecydowanie do powtórzenia. Kto ma ochotę na kromeczkę ?

Zapraszam :-)


Składniki:

- 240 g aktywnego zakwasu żytniego
- 50 g siemienia lnianego
- 70 g mąki razowej żytniej
- 130 g mąki razowej orkiszowej
- 250 g mąki pszennej - dałam chlebową typ 750
- 1 łyżeczka soli (8 g)
- łyżka płynnego miodu
- 330 g + 20 g wody
- 18 czarnych oliwek - dałam 22 sztuki bo tyle było w słoiczku

Siemię lniane namoczyć w 20 g wody - na pół godziny przed wyrabianiem ciasta. Do miski przełożyć zakwas, dodać mąki, sól i miód. Dolać 200 g wody oraz namoczone siemię lniane, wszystko razem wymieszać łyżką, musimy to zrobić dość dokładnie, aby rozlepić sklejone ziarna siemienia.
Dodać resztę wody i ponownie wymieszać drewnianą łyżką. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na kilka godzin, najlepiej na noc - ja wyrobiłam ciasto rano i zostawiłam je na 6 godzin.

Z przygotowanego ciasta można odłożyć porcję na kolejny wypiek chleba (około 220 g) ja dałam do blaszki całość, zawsze odkładam wcześniej już dokarmiony zakwas bez dodatku ziaren, soli i miodu.

Ciasto przekładamy do keksówki - u mnie silikonowa - wysmarowanej olejem, możemy także wyłożyć blaszkę papierem do pieczenia. Ciasto odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 2 godziny, przykrywamy oczywiście ściereczką.

Chleb pieczemy w nagrzanym piekarniku do temperatury 180 stopni i pieczemy przez 1,5 godziny - ja piekłam razem z innymi rodzajami chleba w temperaturze 200 stopni, grzanie góra-dół, przez 1 godzinę i 20 minut. Po upieczeniu ciasto wyciągamy z blaszki i studzimy na kratce.
Smacznego.


Chleb mieszany na zakwasie z miodem i oliwkami na blogach:
Akacjowy blog
am. art kolor i smak
Apetyt na smaka
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Kulinarna Maniusia
Kulinarne przygody Gatity
Moje małe czarowanie
nie-ład mAlutki
Polska zupa
Przepisy na domowy ser i chleb
Smakowity chleb
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu slow life





Kopytka dyniowe podane z miodem i cynamonem



Chodziły za mną kopytka z dynią. Ostatnio zakupiłam jej dużą ilość na mus z jabłkami i mi troszkę zostało, więc dodałam ją do ziemniaków. Kopytka podałam dość nietypowo, ale ja tak bardzo lubię - na słodko, z miodem i cynamonem.

Porozmawiajmy o miodzie



Kolejny produkt na tapecie, a mianowicie miód. Przez jednych uwielbiany, przez niektórych znienawidzony. Miód jest produktem bardzo zdrowym i zalecanym w codziennym żywieniu. Wzmacnia serce, pomaga zwalczyć przeziębienie, koi nerwy i goi rany. Leczy wrzody żołądka, obniża ciśnienie tętnicze krwi, pobudza do pracy mózg. Sprawdza się jako składnik dań jak i również jako kosmetyk. 

Pasta z oleju kokosowego i miodu



Ostatnio miałam okazję być na wspaniałych warsztatach, gdzie tematyką było pieczenie chleba. Poza pieczywem robiliśmy także różne pasty. Dzisiaj chcę się z wami podzielić przepisem na smarowidło, które mi bardzo zasmakowało i zaskoczyło smakiem.

Deser porzeczka w jogurcie



Latem bardzo lubię przygotowywać pyszne i owocowe desery. Mamy teraz całe bogactwo, tego co daje nam natura. Maliny, porzeczki czy jagody. Wspaniałości na wyciągnięcie ręki. Będąc ostatnio u rodziców przywiozłam sobie czarną i czerwoną porzeczkę, smakowitą i pełną witamin. No to na śniadanie powstał pyszny deser, możecie go zrobić również na podwieczorek. Każda pora na takie smakołyki jest dobra.

Koktajl z młodym jęczmieniem


Bardzo lubię pić koktajle i staram się, aby były one zdrowe. Ostatnio nabyłam młody jęczmień, dużo o nim słyszałam i czytałam. Jest on bardzo cenny dla naszego organizmu. Jest doskonałym źródłem witamin i składników mineralnych. Przeczytałam, że zawiera więcej witaminy C niż sok pomarańczowy i więcej beta-karotenu niż marchew.