Ciasteczka z solonymi orzechami ziemnymi i gorzką czekoladą


No i znowu ciasteczka, wiem wiem nudna jestem z tymi ciasteczkami, ale musicie mi wybaczyć, tak już mam. Zazwyczaj piekę je w weekend a te zrobiłam dosłownie przed chwilką i są takie pyszne, że muszę się nimi z wami podzielić. Ciacha wyszły super w smaku, lekko słodkie z nutką solonych orzechów ziemnych, które fajnie chrupią z czekoladą. Ciasteczka pewnie dzisiaj zostaną wszystkie zjedzone, bo chętnych na nie dość sporo. To ja zostawiam was z przepisem a sama biegnę do kuchni szykować obiadek, dzisiaj w planach pizza. Miłej niedzieli kochani.


Składniki:

- 200 g miękkiego masła
- 200 g cukru
- 2 jajka
- 400 g mąki pszennej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 150 g solonych orzechów ziemnych
- 60 g gorzkiej czekolady


Masło wkładamy do miski i miksujemy je razem z cukrem. Jak składniki się połączą to dodajemy jajka i dalej miksujemy.
Następnie wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia, orzechy i posiekaną czekoladę i wszystko mieszamy łyżką a potem ręką. Z masy formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego.
Kuleczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy 15 minut. Upieczone ciasteczka wyciągamy
z piekarnika i zostawiamy je na blaszce, aby przestygły. Przekładamy je do pojemnika i przechowujemy zamknięte. Z podanej porcji wyszło mi 48 ciasteczek.
Smacznego.



Komentarze

  1. Pyszne i chrupiące ciasteczka. W sam raz do kawki -:)

    OdpowiedzUsuń
  2. chrupiące orzeszki i jeszcze czekolada, pychota:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, pochrupałabym takie pyszne ciasteczka :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy skład, coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. orzeszki i czekolada to sprawdzone i pyszne dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Orzeszki ziemne i czekolada to świetne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pierwszy rzut oka skojarzyły nam się z pyzami poznańskimi xD Ale takie ciasteczka zjadłybyśmy z większą przyjemnością :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealne do popołudniowej kawki :) Pyszne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię wszelkiego rodzaju ciasteczka. Lubię tak pochrupać. Fajny pomysł na dodatnie orzeszków. A ja właśnie zjadłam przez weekend małą puszkę takich orzeszków, a mogłam je wykorzystać do ciasteczek.
    Marzenko, ten przepis przypadł mi do gustu. Zapisuję i zrobię.
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Skutecznie mnie zachęciłaś.
    Naprawdę świetne ciasteczka!
    Trzeba koniecznie przepis wypróbować :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać, że wyszły bardzo chrupiące :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj chętnie podkradne jedno ciasteczko :) pyszności!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.