Ciasto kokosowe na zimno


Dzień dobry w poniedziałek. Wiem, że poniedziałek jest takim dniem, którego większość z was po prostu nie lubi. Ale ja już od dłuższego czasu odczarowuje ten poniedziałek i staram się sprawić, aby był magiczny. Początek tygodnia to nowe możliwości i nowe cele. No i jeszcze jak ma się takie pyszne ciacho to ten poniedziałek musi być po prostu magiczny. 
Ciasto jest mega pyszne, szybkie i bardzo łatwe do przygotowanie. Musicie po prostu je spróbować. 
Pozdrawiam was cieplutko i życzę fajnego dnia.


Polecam wam także inne przepisy na ciasta:

Składniki:

- 250 g krakersów
- 1 l mleka
- 2 budynie waniliowe
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- 200 g masła
- 170 g cukru
- 50 g białej czekolady
- 150 g wiórek kokosowych + garść do posypania

Przygotowanie:

Blaszkę (24x24) smarujemy masłem. Do garnka wlewamy 750 ml mleka, dodajemy cukier i masło. Zagotowujemy. Do pozostałego mleka dodajemy budyń, mąkę ziemniaczaną i jajko. Mieszamy.

Do gotującego się mleka dodajemy czekoladę i mieszkamy aż się rozpuści. Wlewamy budyń i gotujemy mieszając aż zgęstnieje.

Budyń przekładamy do miski i przykrywamy folią. Studzimy.

Dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy. Blaszkę wykładamy krakersami i rozsmarowujemy 1/3 kremu.

Następnie znowu układamy krakersy i krem, ponownie krakersy i krem.
Na wierzchu posypujemy wiórkami i schładzamy ciasto w lodówce.






Ciasto kokosowe z czekoladą i żurawiną

 


Dzień dobry kochani. Wstajemy, pobudka, czas do pracy. Jejku czy wy też macie takiego lenia jak ja ? te kilka dni wolnego - święta, po świętach i nowy rok spowodował, że miałam ochotę dzisiaj wyrzucić budzik przez okno, no bo kto wstaje o 5.30 z uśmiechem. Ale no dobra, jest poniedziałek, zaczynamy nowy tydzień w nowym roku, w sumie to pierwszy poniedziałek tego roku, więc niech będzie chociaż troszkę magiczny. Sprawmy aby taki był, małe rytuały - poranna kawka, śniadanko z mężem, uśmiechy i poranne rozmowy i lecimy z tym dniem. Musimy się rozkręcić. A do kawki mam dla was przepyszne ciacho, które koniecznie musicie zrobić, jest łatwe i szybkie, naprawdę polecam. 
Życzę wam cudownego poniedziałku i pozdrawiam cieplutko. A przepis na ciacho mam od Eli @elakondrat. Buziaczki.

Składniki:

- 130 g masła
- 3 jajka
- 100 g cukru trzcinowego
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki kawy inki
- 160 ml mleka + 2 łyżki do polewy
- 100 g wiórek kokosowych 
- 50 g żurawiny
- 100 g czekolady (50 g do ciasta i 50 g do polewy)


Miękkie masło miksujemy z jajkami na puszystą masę. Dodajemy cukier i dalej miksujemy. 

Wsypujemy mąkę, kawę i proszek i mieszamy. Dolewamy mleko i miksujemy. Wsypujemy wiórki, żurawinę i startą na tarce czekoladę. Mieszamy łyżką. 

Ciasto wykładamy do keksówki (30 cm) i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 40-50 minut, do suchego patyczka. 

Upieczone ciasto zostawiamy na chwilę w blaszce, następnie przekładamy na kratkę. 

Resztę czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dolewamy 2 łyżki mleka, mieszamy i polewamy ciasto. Posypujemy wiórkami. 






Ciasteczka maślane z kokosem i dżemem


No i wczoraj mnie coś dopadło, po prostu mnie położyło do łóżka. Przemęczenie, wirus nie wiem, ale wiem, że bolą mnie plecy i muszę odpocząć, mam tylko nadzieję, że to nie początek rwy kulszowej. No i obowiązki w domu musieli przejąć chłopaki. Pranie, sprzątanie, zakupy i gotowanie. W sumie fajnie tak czasami poleniuchować. Gotowanie poszło sprawnie, sprzątanie też, za to z praniem i zakupami gorzej. Leżę i słyszę - mamo skończył się proszek do prania - jejku jak to myślę, przecież jeszcze było go na kilka prań. No ale poszło go sporo do pralki i tylko czekałam, aż fala piany wyjdzie z łazienki, ale wszystko skończyło się na podwójnym płukaniu. Hihi myślę, sobie przynajmniej są bardzo dobrze ciuchy wyprane. No i zakupy - Maniuś co kupić, jejku aż tyle. No dobra myślę sobie - zrobię zakupy przez internet, w końcu leżąc mogę, kupię wszystko co potrzeba i jeszcze mi przyniosą do domu. Tak więc ja sobie leżałam i zamawiałam, proszek Vizir raz, płyn do naczyń dwa, cukier, mąka, mleko, ryż i jeszcze parę innych drobiazgów. A chłopaki w tym czasie zrobili ciasteczka, serio mają talent i wyszło im to bez problemu. Mniam jakie te ciasteczka są pyszne, po prostu się rozpływają w ustach. Fajna nutka dżemu i kokosowy posmak to coś co sprawia, że nie można się od nich oderwać. Można jeść i jeść, jedno za drugim. Musiałam je wręcz schować, aby nie zniknęły w jeden wieczór. A potem duży kubek herbaty, kocyk i książka i te ciasteczka obok, wieczór idealny. Polecam, koniecznie spróbujcie jak smakują. A tak swoją drogą to robicie zakupy przez internet ? ja robię w sumie dość często, to dla mnie duża oszczędność czasu i pieniędzy, bo kupuje tylko potrzebne produkty a chodząc pomiędzy sklepowymi półkami zawsze jeszcze się na coś kusiłam, zupełnie niepotrzebnie. No i nie trzeba tego potem wnosić na górę, tak więc dla mnie duży plus.

Zapraszam :-)


Składniki:

- 120 g miękkiego masła
- 2 żółtka
- 60 g cukru pudru
- łyżeczka cukru z wanilią
- 130 g mąki pszennej
- 90 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g wiórek kokosowych
- dowolny dżem - u mnie powidła śliwkowe

Wykonanie:

Miękkie masło przekładamy do miski i miksujemy z cukrem pudrem i cukrem z wanilią. Dodajemy żółtka i ponownie miksujemy. Wsypujemy mąkę pszenną, ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia i wiórki kokosowe i mieszamy najpierw łyżką potem dłonią. Ciasto chowamy na 30 minut do lodówki. 

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, grzanie góra-dół.

Z ciasta formujemy kuleczki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Lekko je spłaszczamy i pośrodku robimy palcem wgłębienie. Do wgłębienia nakładamy porcję dżemu. Ciasteczka pieczemy przez 12 minut, wyciągamy je z piekarnika i zostawiamy na na 10 minut na blaszce i przekładamy na kratkę, aby całkowicie wystygły. Przechowujemy w zamkniętym pojemniku. Z porcji wyszły 32 ciasteczka.
Smacznego.




Kokosanki


Mam dla was dzisiaj przepis na pyszne kokosanki, który znalazłam na stronie kotlet.tv. Już od dłuższego czasu miała je zrobić, ale tak jakoś zawsze coś. Ale w końcu nie ma przy nich zbyt dużo pracy, robi się je szybko i wychodzą wspaniałe w smaku. Do popołudniowej kawki będą idealne. Ja w zasadzie lubię wszystko co kokosowe i zawsze kupowałam gotowe kokosanki z zaprzyjaźnionej piekarni, ale niestety miejsce zlikwidowali i już nie ma tych pysznych kokosanek, tak więc to była podwójna mobilizacja, aby upiec swoje. 

Zapraszam :-)


Składniki:

- 200 g wiórek kokosowych
- 50 g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 3 łyżki mleka
- 2 białka
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Wykonanie:

Masło rozpuszczamy w garnku, wsypujemy cukier i dodajemy mleko. Mieszamy tak długo, aż cukier nam się rozpuści, gotujemy na niewielkim ogniu. Następnie wsypujemy wiórki i wszystko razem mieszamy. Masę studzimy, ja przełożyłam ją z garnka do miski, aby szybciej wystygła.
W misce ubijamy białka na sztywną pianę i pod koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną. Przestudzone wiórki dodajemy do piany i delikatnie mieszamy łyżką.
Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układamy porcje masy, najlepiej łyżką, możemy także poprawić kształt naszych kokosanek ręką. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez 15-20 minut. Upieczone kokosanki zostawmy na blaszce, niech przestygną i ciut stwardnieją. Przechowujemy w zamkniętym pojemniku.





Ciasteczka kokosowe


Jak zobaczyłam te ciasteczka u Diany, i przeczytałam, że mają w składzie wiórki kokosowe to od razu je zrobiłam, i od razu z podwójnej porcji. Te ciasteczka sprawiły, że po upieczeniu od razu je schowałam, bo bym zjadła sama połowę na raz. Są tak pyszne, kruche, o maślanym posmaku, z wiórkami chrupiącymi przy każdym kęsie. Po prostu wspaniałe i już. Przepis zapisuję do zrobienia na stałe, bo wiem, że będę do nich często wracać. I wy musicie je też koniecznie zrobić, naprawdę warto. Miłej niedzieli kochani :-)

Zapraszam :-)


Składniki:

- 200 g miękkiego masła
- 2/4 szklanki cukru pudru
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 szklanki wiórek kokosowych (180 g)
- szczypta soli

- 2-3 łyżki cukru pudru do obtoczenia ciasteczek

Wykonanie:

Do miski wkładamy pokrojone masło i dodajemy cukier. Ucieramy mikserem 2-3 minuty, składniki mają się dobrze połączyć a masa zrobić się puszysta. Następnie dodajemy mąkę i sól i mieszamy.
Na koniec wsypujemy wiórki kokosowe, zmielone orzechy i wszystko dokładnie mieszamy palcami, tak rozcieramy ze sobą. Z ciasta formujemy kuleczki wielkości orzecha. Kulki układamy na blaszce z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia, pieczemy w nagrzanym piekarniku do temperatury 180 stopni przez 15-20 minut. Kuleczki mają się lekko zarumienić. Następnie wyciągamy i studzimy, na koniec obtaczamy ciasteczka w cukrze pudrze. Przechowujemy w zamkniętym pojemniku.







Sernik kakaowy z kokosową bezą


Bardzo lubię serniki. I jak się pytam moich chłopaków co chcą słodkiego to prawie zawsze wołają sernik lub jabłecznik. Ten serniczek zrobiłam na imieninki mojego męża. Zawsze go robiłam w wersji podstawowej, tym razem dodałam kakao, aby nieco zmienił swój wygląd.

Owsianka kokosowa z liczi



Kolejna odsłona owsianki. Ugotowałam ją na mleczku kokosowym. Dodałam nasiona chia i liczi oraz wiórki kokosowe. Wyszła idealna, smaki jakie kocham. Taką owsiankę to mogę jeść niemal codziennie. Jest to bardzo zdrowa propozycja na śniadanie, długo syci i mój brzuszek się po niej czuję bardzo dobrze. Zdecydowanie polecam Wam takie śniadania.

Ciasto kakaowo-waniliowe z borówkami



Doczekałam się w końcu urlopu, z tej okazji upiekłam na piątek do pracy ciacho. W pierwszej chwili chciałam zrobić coś na zimno, bo odpalanie piekarnika w takie upały nie za bardzo mi odpowiadało. Ale potem stwierdziłam, że jak coś upiekę to dłużej mi to ciasto wytrzyma w tym upale i się nie rozpłynie.