Kasza jaglana z owocami


Witajcie po świętach. Najedzeni i wypoczęci ? bo ja tak. Święta minęły bardzo miło, w rodzinnej atmosferze i bardzo pysznie. Dodatkowo mam tydzień wolnego, więc porządnie odpocznę od pracy. A po świętach czas na coś lekkiego i zdrowego. Kasza jaglana z owocami. Propozycja na pyszne śniadanie lub kolację, może być także posiłek w pracy. Można zapakować w pojemniczek i zabrać ze sobą. Kasza jaglana, którą często jadłam podczas jaglanego detoksu smakuje wspaniale w połączeniu z owocami.
Można również taką wersję zmiksować - sprawdza się idealnie w przypadku osób, które nie za bardzo lubią kaszę jaglaną, w postaci koktajlu smakuje zupełnie inaczej. Bardzo zachęcam do wprowadzenia kaszy jaglanej do swojego jadłospisu. Pytaliście mnie jakie wrażenia po jaglanym detoksie, już mówię. Ogólnie czułam się dobrze, miałam dwa dni kryzysu, ale jaglany detoks przeszłam pozytywnie. Plusy - więcej energii, kilogramy w dół, lepsze trawienie. Minusy - brak kawy i słodkości. Ja kocham kawę i kocham słodycze, ale przetrwałam bez problemu. I po zakończeniu detoksu nie rzuciłam się od razu na inne jedzenie, nie miałam takiej potrzeby. Od razu wróciłam za to do kawy. Kochani polecam wam kaszę jaglaną, doceńmy ją, jest naprawdę bardzo wartościowa. A teraz zapraszam na pyszne śniadanko i życzę wam wspaniałego dnia.

Zapraszam :-)


Składniki:

- pół szklaki ugotowanej kaszy jaglanej (od Naturalnie Zdrowe)
- duży plaster świeżego ananasa
- kawałek khaki (tak 1/3)
- kawałek owocu granatu (tak 1/4)
- łyżeczka syropu daktylowego

Wykonanie:

Ugotowaną kaszę przełożyć na talerz, dodać pokrojonego ananasa, khaki. Posypać pestkami z owocu granatu i polać syropem daktylowym. 

Jak ugotować kaszę jaglaną - odmierzamy pół szklanki kaszy i przesypujemy ją na sitko, w tym czasie zagotowujemy ponad 1 szklanki wody (tak 1 i 1/8) i zagotowujemy z odrobiną soli i łyżeczką oleju kokosowego. Możemy także dodać tylko samą sól bez oleju. Kaszę musimy porządnie przepłukać pod zimną wodą, potrząsajmy sitkiem bardzo energicznie, płuczemy tak długo, aż woda zrobi się czysta. Następnie przelewamy ją wrzątkiem i przekładamy do gotującej się wody. Mieszamy i przykrywamy pokrywką, gotujemy na małym ogniu 15 minut, następnie wyłączamy gaz i zostawiamy jeszcze 5 minut. Pokrywkę zdejmujemy i pozwalamy jeszcze kaszy odparować.









Komentarze

  1. Takie śniadanie po Świętach to najlepsze co może się przydarzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealne śniadanie po świętach :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe śniadanie. I te owoce... chyba zrobię sobie taki pyszny posiłek dziś na kolację :) Bo wygląda kusząco :)

    Pozdrawiam i udanego odpoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie coś takiego zjeść po świątecznym przejedzeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja także bardzo lubię kaszę jaglaną i ją doceniam :)
    Z owocami jest najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki jaglany detoks jak najbardziej się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż tak bardzo nie kocham kasy jaglanej. Ale od czasu do czasu jem, właśnie w takiej formie z owocami.

    OdpowiedzUsuń
  8. pysznie, lekko- tak jak lubię! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pysznie:)U mnie też dziś kasza jaglana,ale z jabłkami i rodzynkami:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam Marzenko po świętach. Jak zobaczyłam Twój post, to aż się uśmiechnęłam. U mnie jutro naleśniki z owocami. Po świętach chce mi się czegoś lekkiego i nie pachnącego grzybami. Takie śniadanko z chęcią bym zjadła :)
    Idealne po świętach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dawno nie robiłam słodkiej jaglanki, a wszystkie owoce mam w domu :) pychota :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po świętach jak najbardziej wskazane danie ;) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  13. Na poświąteczny detoks takie śniadanie, albo kolacja to rewelacyjny pomysł. Smaczne i zdrowe :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. kasza, ananas i granat - przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie też było rodzinnie, a teraz mamy wszyscy tydzień wolnego. Kasza jaglana, świetna propozycja na poświąteczne danie, my dzisiaj zaczęliśmy dzień owsianką :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No tak, coś lekkiego, owocowego:)
    A u nas dopiero teraz święta, bo wcześniejsze przygotowania zostały nagle przerwane i zamiast wesołych chwil były chwile niepokoju i obaw. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie i teraz możemy cieszyć się sobą:)
    W takich chwilach przychodzą refleksje. Cieszmy się każdym dniem i doceniajmy to co mamy.
    Zdrowia i spokoju życzymy wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna propozycja! Po tym świątecznym obżarstwie cos lżejszego! :-)

    OdpowiedzUsuń

  18. Pyszna i zdrowa propozycja, mnie kręci koktajlowa forma i taką ją przygotuję - pomysł przedni :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Obserwuje :)
    Follow back?
    Fashionlikealife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam jaglankę,pyszne danie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale pyszności! Zwłaszcza te owoce. :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Za kaszę podziękuję, ale owoce chętnie :) Aż tak nie nagrzeszyłam :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak dla mnie to pyszna propozycja na lekkie poświąteczne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj :) Pożywne danie. Dla mnie najlepszy był świąteczny detoks od kompa, tylko tak się rozleniwiłam, że nie wiem kto doda za mnie jakiś wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Idealny poświąteczny zestaw smaków:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie przepadam za kaszą jaglaną, ale z tymi dodatkami kusi

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj, takie lekkie śniadanie z chęcią bym zjadła po tym ciężkim, świątecznym jedzeniu ;).

    OdpowiedzUsuń
  28. Dawno nie jadłam jaglanki :) Na słodko najlepsza!
    http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Mniam, oczyszczające danie w sam raz po świątecznym obżarstwie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. po świętach jak znalazł :) pyszna kasza i owoce :)

    OdpowiedzUsuń
  31. taką kaszę zjadłabym na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubię jaglankę w wersji na słodko, jednak nie mogę jej za często jeść ze względu na wysokie IG. Ale Ci dobrze z tym wolny:-) Ja planuję dopiero w przyszłym tygodniu przed Trzema Królami, jak już wszyscy pójdą do pracy i szkoły. Zamierzam wtedy dopiero wypoczywać:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.