Makaron ryżowy z kurczakiem i warzywami

 


Zapraszam was dzisiaj na pyszny i szybki obiad. Makaron ryżowy z kurczakiem i warzywami i sosem sojowym. Mówię wam jakie to danie wyszło pyszne. Dodałam mleczko kokosowe i powstał pyszny sos, który wymieszałam z makaronem. Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam takie dania, zresztą kocham wszystko z makaronem. Obiad zrobicie bardzo szybko, dosłownie w ciągu 30 minut. A jestem pewna, że będzie wam smakowało. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia. 



Polecam wam także inne przepisy z makaronem:



MAKARON RYŻOWY Z KURCZAKIEM I WARZYWAMI

Przygotowanie: 30 minut
Ilość porcji: 3-4

Składniki:

- 200 g makaronu ryżowego - ja miałam wstążki 5 mm
- papryka czerwona
- papryka żółta
- 400 g filetu z kurczaka
- sól i pieprz
- 2 ząbki czosnku
- 1 cm korzenia imbiru
- 1 łyżka oliwy
- 4 łyżki sosu sojowego 
- puszka mleczka kokosowego
- opcjonalnie szczypta chili
- garść szczypiorku do posypania

Przygotowanie:

Filet z kurczaka pokrój w kostkę i przypraw go solą i pieprzem. Papryki pokrój w kostkę. 

Rozgrzałam mój MultiGrill ale możecie zrobić to danie na patelni ale wysokiej, jak nie macie takiej patelni to podsmażcie składniki na patelni zwykłej a potem przełóżcie je do garnka, aby wymieszać z makaronem. 

Wlej oliwę i dodaj pokrojoną w kostkę paprykę, posiekane ząbki czosnku i starty na tarce imbir. Dodaj mięso i wszystko razem podsmaż. Dodaj sos sojowy i jeszcze chwilkę wszystko razem podsmaż.

Następnie wlej mleczko kokosowe i wymieszaj, przykryj pokrywką i duś 10 minut. 

Makaron ugotuj według instrukcji na opakowaniu. Odcedź go na sitku. 

Dodaj go do sosu i wszystko razem wymieszaj. Posyp gotowe danie szczypiorkiem. 

Spróbuj sos - w razie potrzeby dopraw go pieprzem i solą, możesz dać także szczyptę chili. 







Zupa krem z brokuła


Dzień dobry kochani. Zapraszam was dzisiaj na pyszną zupkę, może i wy taką dzisiaj sobie zrobicie na obiad - jest mega szybka do przygotowania i pyszna. Pamiętam, że jako dziecko jak i potem jako dorosła już osoba nie za bardzo lubiłam zupy kremy, jako dziecko ich wprost nie cierpiałam. Zawsze jak mama je robiła na obiad to uciekałam jak oparzona i wolałam być głodna niż ją jeść. Teraz moje smaki się zmieniły i zupy kremy od jakiegoś czasu uwielbiam i dość często robię. Są pyszne i zdrowe i jest to świetny pomysł na to, aby przemycić w daniu jak najwięcej warzyw. No i jak wiosna to zielony kolor. Zapraszam was i życzę cudownego dnia. 



Składniki:

- 1 duży świeży brokuł
- biała część pora
- cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3 łodyżki selera naciowego
- 4 ziemniaki
- listek lubczyku
- 2 łyżki suszonych, zmielonych warzyw
- 5 listków bazylii
- łyżka masła
- puszka mleczka kokosowego
- sól, pieprz

- bagietka
- 2 łyżki masła
- ząbek czosnku
- listki świeżej bazylii

- garść słonecznika


Do garnka wkładamy masło i dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę i pokrojony por. Chwilkę przesmażamy. Dodajemy pokrojony seler naciowy, pokrojone w kostkę ziemniaki oraz różyczki brokuła (jedną dużą różyczkę odkładamy do dekoracji). Wrzucamy czosnek i lubczyk oraz bazylię. Wlewamy 1 l wody lub bulion i gotujemy warzywa pod przykryciem 15 minut. Ja dodałam wodę i zmielone suszone warzywa.

Następnie wszystko razem miksujemy blenderem na gładki krem. Wlewamy mleczko kokosowe i ponownie miksujemy. Przyprawiamy zupę solą, pieprzem.

Słonecznik prażymy na suchej patelni, cały czas mieszamy, żeby się nie przypalił. Jak się delikatnie zarumieni wówczas przekładamy go do miseczki.

Bagietkę kroimy na kromki. Masło mieszamy w moździerzu z wyciśniętym ząbkiem czosnku i posiekaną bazylią. Smarujemy bagietki i wstawiamy je do nagrzanego piekarnika, 180 stopni i pieczemy przez 15 minut.

Zupę przelewamy do miseczek, dekorujemy listkami bazylii i posiekanym brokułem, posypujemy słonecznikiem i podajemy z grzankami.

Post powstał przy współpracy z firmą Agros





Lody wiśniowe z mleczkiem kokosowym


Ufff jak gorąco. Duchota, że nie ma czym oddychać. Co prawda dzisiaj naszły chmurki i nie parzy słoneczko, ale gorąco. Powiem wam, że ja lubię ciepło, lubię lato i słoneczko, ale takie upały już mnie odrobinę męczą. Kiedyś było inaczej i tak się zastanawiałam czy to klimat był inny czy ja byłam młodsza i mi to po prostu nie przeszkadzało. No to na ochłodę podaje lody. Takie domowe są najlepsze i pyszne. Wystarczy mieć zamrożone owoce i już. Ja zrobiłam wersje z mleczkiem kokosowym i wyszły obłędne w smaku, ale możecie dodać mleka, napoju kokosowego lub innego czy jogurtu. Ja zjadam lody i lecę do kuchni brać się za ogórki, robię w curry i w kurkumie, a potem biegnę do kina z siostrą na film "Jestem taka piękna". Miłego dnia słoneczka.


Składniki:

- puszka mleczka kokosowego
- 2 łyżki miodu
- 500 g mrożonych wiśni (bez pestek)
- 1 mrożony banan


Do misy malaksera wlewamy mleczko kokosowe, dodajemy miód, mrożone wiśnie i mrożonego banana. Zostawiamy na 5 minut, aby odrobinę się rozmroziły. Następnie miksujemy wszystko razem. Lody możemy od razu podać lub schować do zamrażalnika, mieszać co jakiś czas i podać później. Jeżeli chcecie lody podać na drugi dzień, to wówczas wyciągnijcie je kilka minut wcześniej z zamrażalnika. 




Placki kokosowe z mango i bananem


Dzień dobry słoneczka. Dzisiaj na śniadanko serwuje pyszne placki kokosowe z mango i bananem. Za oknem świeci piękne słoneczko i takie słoneczne jest dzisiaj moje śniadanie. Kokos to dodatek, który kocham i dość często pojawia się w mojej kuchni w rożnej postaci - a to mąka kokosowa, a to olej czy wiórki i chipsy kokosowe, a to mleczko. Dodałam do tego owoce, które uwielbiam - mango i banana a wszystko polałam domowym sosem karmelowym. Takie śniadanie sprawi, że dzień będzie bardziej udany. Życzę wam miłego dnia i dużo uśmiechu, no i częstujcie się plackami. 
Przepis bierze udział w konkursie Tajlandia Challenge - House Of Asia, trzymajcie kciuki za moje placuszki. 

Składniki:

- 3 jajka
- 400 ml mleczka kokosowego
- 50 ml mleka
- 100 g mąki kokosowej
- 150 g mąki pszennej
- 250 ml wody gazowanej
- 2 łyżeczki cukru
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

- mango
- banan 
- domowy sos karmelowy

Do miski wbijamy jajka i ubijamy je z cukrem za pomocą trzepaczki lub miksera. Dodajemy mleczko kokosowe i mleko. Wsypujemy obie mąki oraz proszek i mieszamy trzepaczką lub mikserem. Na koniec wlewamy wodę gazowaną i ponownie mieszamy.

Rozgrzewamy patelnię i dodajemy olej kokosowy. Za pomocą łyżki nakładamy porcję ciasta i formujemy placuszki. Smażymy na średnim ogniu - nie za duży, aby placki zdążyły się dobrze upiec a nie przypalić, na rumiano z dwóch stron.

Placki przekładamy na talerze, układamy pokrojone mango i banana, polewamy domowym sosem karmelowym.

Jak zrobić domowy karmel - potrzebujemy

- szklanka wody
- szklanka cukru
- szklanka śmietany 36%
- opcjonalnie szczypta soli

Na patelnię (najlepiej jasną) wlewamy wodę i wsypujemy cukier. Zagotowujemy i mieszamy, aby cukier się rozpuścił. Następnie ustawiamy średni gaz i gotujemy tak długo, aż masa zgęstnieje i zbrązowieje. Nie mieszamy już łyżką tylko poruszamy delikatnie patelnią, aby masa równo się rumieniła. Na sam koniec wlewamy ciepłą śmietanę i chwilkę jeszcze gotujemy mieszając drewnianą łyżką masę. Możemy dodać szczyptę lub dwie soli. Gotowy karmel przelewamy do słoiczka, studzimy i przechowujemy w lodówce. 

 #HouseOfAsia i #TajlandiaChallenge



Małe omleciki kokosowe z owocami


Jakiś czas temu dostałam paczkę niespodziankę a w niej pyszne produkty. Dostałam także zaproszenie do konkursu, w którym zdecydowałam się wziąć udział. Tematem konkursu były dania kuchni tajskiej. Wśród produktów było mleczko kokosowe, cukier kokosowy i olej kokosowy i właśnie tak sobie pomyślałam, aby zrobić pyszne śniadaniowe placki, a właściwie takie małe omleciki kokosowe. Dla wzbogacenia smaku tych placuszków dodałam liście kaffiru, które nadają fajnego, cytrusowego aromatu i smaku. Omlety wyszły wspaniałe w smaku, upiększyłam je dodatkowo owocami, które znalazłam w zamrażalniku. I właśnie ten przepis dodaje do konkursu z marką House of Asia

Zapraszam :-)


Składniki:

- 6 jajek
- puszka mleczka kokosowego - 400 ml
- 3 łyżki mąki ryżowej
- 190 g mąki pszennej
- 3 suszone liście kaffiru
- 3 łyżeczki cukru kokosowego
- 3 łyżki wody
- olej kokosowy do smażenia
- owoce - u mnie rozmrożone truskawki i borówki amerykańskie
- cukier puder do posypania

Wykonanie:

Do miski wbijamy jajka i miksujemy je mikserem lub trzepaczką, dodajemy cukier kokosowy
i mieszamy. Dodajemy mleczko kokosowe, mąkę ryżową i pszenną. Mieszamy trzepaczką albo mikserem, dodajemy wodę. Na koniec dodajemy rozkruszone w dłoniach liście kaffiru bez łodyżek.

Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy, nakładamy łyżką porcję ciasta (2 łyżki ciasta na 1 omlecik)
i smażymy na średnim ogniu, z dwóch stron na rumiano.

Na talerzach układamy usmażone omleciki, dekorujemy je owocami i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego.





Owsianka kokosowa z liczi



Kolejna odsłona owsianki. Ugotowałam ją na mleczku kokosowym. Dodałam nasiona chia i liczi oraz wiórki kokosowe. Wyszła idealna, smaki jakie kocham. Taką owsiankę to mogę jeść niemal codziennie. Jest to bardzo zdrowa propozycja na śniadanie, długo syci i mój brzuszek się po niej czuję bardzo dobrze. Zdecydowanie polecam Wam takie śniadania.

Pomidorowe curry z warzywami



Kuchnia azjatycka zawsze zachwycała mnie swoimi smakami i aromatycznymi przyprawami, to prawdziwe bogactwo kolorów, pysznych dań i zapachów. To curry, sos sojowy, warzywa i owoce, to makaron i olej sezamowy, to pikantne papryczki i słodki ananas, pachnący kardamon, trawa cytrynowa, sezam oraz imbir. Ja bardzo lubię robić curry i to na różne sposoby.

Kokosowe chia z malinami


Moje ukochane nasionka chia, czasami się śmieje, że się od nich uzależniłam. Jem je ciągle, są świetne na śniadanie czy do deserów, sałatek czy chleba. Tym razem zrobiłam chia z mleczkiem kokosowym i malinami, deser obłędny w smaku. Możecie także zrobić taki deser z ulubionym jogurtem, będzie pysznie - sprawdziłam.