Smażone pieczarki


Dzień dobry kochani. Jejku jak pięknie jest za oknem, ja dzisiaj wstałam dość wcześnie, i musiałam jechać na czczo na badania kontrolne. Ale wracając postanowiłam zrobić sobie mały spacer, od razu zahaczyłam do sklepu po zakupy, bo jutro już wracam po przerwie do pracy. Kupiłam oczywiście to co zawsze - sałatę rzymską, pomidory śliwkowe, banany, kefir, twarożek, buraki, marchew, seler, natkę pietruszki i pieczarki. Tego muszę mieć zawsze zapas. Często po prostu smażę pieczarki i chowam je w pojemniku do lodówki, chłopaki dodają sobie je na kanapki, a ja często używam do różnych dań. Jak więc usmażyć pieczarki idealne ? bardzo szybko i prosto, trzeba tylko pamiętać o kilku zasadach. Najpierw podsmażamy pieczarki na suchej patelni i dodajemy do nich sól, aby pozbyć się nadmiaru wody a dopiero później dodajemy do nich odrobinę oleju, aby się ładnie zarumieniły. I już. To ja zmykam robić obiadek a wam życzę cudownego dnia, właśnie dzisiaj wykorzystam pieczarki do zapiekanki warzywnej, którą planuje na obiad. 



Składniki:

- 500 g pieczarek
- sól
- olej do smażenia

Pieczarki kroimy w plastry, jak są ładne to ja pieczarek nie obieram, no chyba, że tego wymagają. Kroję je w dość grube plastry bo i tak podczas smażenia się skurczą. Rozgrzewamy patelnię i wrzucamy pieczarki, dodajemy sól - niecałe pół małej łyżeczki soli wystarczy i dusimy. Mieszamy od czasu do czasu. Pieczarki puszczą wodę i odparują.

Jak już pieczarki odparują z nadmiaru wody to dopiero dodajemy olej, zwiększamy gaz i podsmażamy je na rumiano.

Ja takie pieczarki dodaje na kanapki, dodaje do sałatek czy po prostu do obiadu. Zawsze przygotowuje ich większą ilość i przechowuje w lodówce.




Komentarze

  1. Bardzo lubię smażone pieczarki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Robię bardzo podobnie - najpierw je odparowuje a następnie przesmażam na złoto na tłuszczu... można też inaczej - smażyć bez odparowania na dość wysokim ogniu aby się zrumieniły a nie puściły za dużo soku.. jakby nie było takie pieczarki są pyszne - same w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię takie pieczarki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam! Ale niestety nie często jadam, bo bardzo źle się po nich czuję :(
    https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie apetyczne. Chętnie bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze lubiłyśmy zapach smażonych pieczarek, bo kojarzy nam się ze świętami kiedy nasza mama zawsze je robi do kapusty czy gołąbków :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też bardzo lubię takie zwyczajne pieczarki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.