"28 dni bikini body - przewodnik po zdrowym jedzeniu i stylu życia"


Kochani przychodzę dzisiaj do was z recenzją książki Kayli Itsines "28 dni bikini body przewodnik po zdrowym jedzeniu i stylu życia". Przeczytałam tą książkę z wielkim zainteresowaniem, bo sama bardzo się interesuje tym tematem. Przeczytałam już naprawdę wiele podobnych poradników i byłam ciekawa jak wypadnie ten. I powiem wam tak - naprawdę kawał dobrej roboty. 



















Autorka książki Kayla Itsines jest znana na całym świecie, ale przyznam się wam, że ja o niej wcześniej nie słyszałam. Trenuje ludzi i to z dużym powodzeniem i to od już 10 lat. Wiecie kogo mi przypomina - naszą Ewcię, która również działa cuda. Naprawdę jestem pełna podziwu dla osób, które potrafią motywować i inspirować tak wiele osób, które zachęcają kobiety i mężczyzn do zmiany stylu życia. Ja kilka lat temu sama przeszłam metamorfozę, zmieniłam swoje życie, styl odżywiania. Dlatego tak bliski jest mi taki temat. 


















Jeżeli zaczynasz swoją przygodę, chcesz się zmienić, zgubić zbędne kilogramy, zmienić swoje myślenie i nastawienie do życia, potrzebujesz przysłowiowego kopa i motywacji to ta książka jest dla ciebie. Jeżeli chcesz pogłębić swoją wiedzę na temat zdrowego odżywiania, szukasz inspiracji na nowe, zdrowe i pyszne dania sięgnij po nią bez zastanowienia. Nie musisz być na pełnej diecie z tą książką, możesz po prostu z niej korzystać na co dzień, nauczyć się komponować swoje posiłki, nauczyć się tego jakie produkty wybierać. Naprawdę warto i nie ma na co czekać. Jak to mówiła moja babcia - nic samo się nie zrobi. 



















Co znajdziesz w tej książce - oparte na grupach pokarmowych zindywidualizowane plany odżywiania, przepisy, dzięki którym będziesz kontrolować wielkość porcji i przestaniesz liczyć kalorie, 28 dniowy plan treningowy oraz ogromną dawkę inspiracji, motywacji i uśmiechu. 
Tak, tak bo książka jest napisana naprawdę w świetny sposób, czyta się ją z przyjemnością i od razu ma się więcej chęci do działania i to nie od jutra. Bo zasada jest jedna - masz się czuć pewna siebie, zdrowa i silna. Masz się dobrze czuć we własnym ciele i sama ze sobą. I nie jest to jakaś dieta cud, to droga do zmian na całe życie.





W książce dowiecie się także czegoś na temat makroskładnikach, mikroskładnikach, superpokarmach i alergiach, jest plan posiłków a także wyjaśnienie czym właściwie jest bikini body i jak wprowadzać w życie pozytywne zmiany. Plan posiłków jest dość elastyczny i możesz dobrać go do siebie, do swojego trybu życia i upodobań smakowych. Bo przecież możesz akurat nie mieć ochoty na dane danie lub nie masz tyle czasu danego dnia, aby przygotować dany posiłek. 
Znajdziesz tam także kilka praktycznych porad na temat tego co jest niezbędne w kuchni, jest kilka słów o produktach np. ziołach czy olejach. 






Oprócz przepisów do 28 dniowego bikini body są także przepisy zamienniki. I tu naprawdę jest również w czym wybierać, sporo fajnych, ciekawych i pysznie wyglądających przepisów. Ja planuje wykorzystać w swojej kuchni wiele z nich. No i są jeszcze treningi, kilka łatwych ćwiczeń, które wykonasz w domu lub na siłowni. 
Jeżeli mogę cię zachęcić do zmian, potrzebujesz pomocy w tym co robisz, brakuje ci pomysłów na dania lub motywacji - sięgnij po ten poradnik. Jest naprawdę wart uwagi. Nie męcz się dietami "cud" bo takie nie istnieją, nie głodź swojego organizmu ani nie męcz go ciężkimi ćwiczeniami. Sukces można osiągnąć zdecydowanie łatwiej i przyjemniej.

No i zajrzałam na instagram Kayli, tam są dowody jej sposobów i pracy z ludźmi. Naprawdę mega zmiany i dokonania, to zdecydowanie motywuje do pracy nad sobą.


Tytuł - "28 dni bikini body - przewodnik po zdrowym jedzeniu i stylu życia"
Autor - Kayla Itsines
Stron 400, miękka oprawa
Cena 41,93 zł


Komentarze

  1. Chyba widziałam ją w Biedronce ale nie przyglądałam się dokładnie ;)

    Udanego weekendu majowego :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ogólnie nie przepadam za takimi poradnikami, ale faktycznie wygląda interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ten jest naprawdę wart uwagi :-) zwłaszcza dla osób początkujących ze zdrowym odżywianiem i zmianą swojego życia na lepsze :-)

      Usuń
  3. Bardzo przydatna książka. Ja akurat posiadam kartę benefit, więc regularnie ćwiczę 💚💛

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka jest genialna! Ja jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie jestem fanką tego typu poradników, ale zajrzeć zawsze można ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś czytałam książkę, w której główna bohaterka przeglądała poradnik pt. "Jak schudnąć bez diety i ćwiczeń". Na każdej stronie widniało to samo zdanie; "Nie da się... nie da się... nie da się" :))
    Ale czytając Twoją recenzję, widzę, że autorka ma coś ciekawego do powiedzenia w kwestii zdrowego stylu życia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem to jest pozycja absolutnie obowiązkowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znałam tej lektury, ale chętnie się z nią zapoznać :-). Czuję się dobrze we własnym ciele, ale chciałabym zacząć odżywiać się zdrowiej.

    OdpowiedzUsuń
  9. z chęcią kupię ;) dzięki za polecenie. i jeszcze moja ulubiona taniaksiazka <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Czegoś takiego po prostu szukałam. Mimo, że chodzę do specjalisty dietetycznego, gubię się w tym całym odchudzaniu i nie wiem jak powinnam produkty układać zgodnie z indeksem glikemicznym, który dla mnie jest jak Dekalog. Chociaż nie, ważnejszy jest ładunek glikemiczny. Na pewno kupię sobie tę książkę zaraz po wypłacie, mam nadzieję, że co nieco mi w głowie rozjaśni.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy poradnik. Czytałam wiele poradników ale ten dosłownie wciąga :) Chcę zmienić nawyki żywieniowe, zgubić zbędne kilogramy , więc cieszę się że tu trafiłam. No ale wiem że odpowiednia dieta i ćwiczenia to podstawa, pomyśle jeszcze o suplemencie diety , może jakiś polecicie ?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.