Batony daktylowo orzechowe



Kolejne batoniki, które zrobicie w ciągu kilku chwil. Batoniki są mega pyszne i bardzo energetyczne. To takie zdrowe słodycze dla każdego. W zasadzie podstawą są daktyle i mąka migdałowa a reszta to dodatki. Możecie je dowolnie modyfikować według własnych smaków i tego co macie pod ręką w szafkach kuchennych. Ja je pokochałam. Robię je i przechowuje w lodówce, sięgam gdy mam potrzebę. Świetnie się sprawdzają na wycieczce rowerowej, w podróży czy podczas pieszych wycieczek. Koniecznie spróbujcie sami je zrobić. 
Przydadzą się również jak mamy spadek formy i potrzebujemy energii. A dzisiaj poniedziałek, więc takie batoniki będą idealne. Miłego dnia kochani. 


Składniki:

- 300 g daktyli
- 60 g wiórków kokosowych
- 50 g posiekanych orzechów
- 20 g nasion chia


Daktyle przełożyć do miski i zalać wrzątkiem, odstawić na 20 minut, aby zmiękły. Następnie dokładnie je odsączyć na sitku. 

Do daktyli dodać mąkę migdałową i wszystko razem zmiksować blenderem. 

Następnie dodać wiórki kokosowe, posiekane orzechy oraz nasiona chia. Wszystko razem wymieszać.

Prostokątny lub kwadratowy pojemnik wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć masę i równomiernie rozprowadzić i ugnieść. Schłodzić w lodówce przez całą noc. Następnie pokroić na kawałki. Batoniki przechowywać w lodówce w zamkniętym pojemniku.





Komentarze

  1. Są pyszne :) Ja robię podobne, ale z mąką kokosową :) Miłego dnia Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daktyle uwielbiam, więc to coś dla mnie :) Pysznie Marzenko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. samo zdrowie na drugie śniadanie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham batoniki tego typu :) Domowych nie robiłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robię od czasu do czasu, zdecydowanie wolę te domowe wersję :-)

      Usuń
  5. Ależ wyglądają rewelacyjnie! Super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak prosto, zdrowo i do tego mega smacznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. rewelacyjny pomysł :) chyba muszę zrobić

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie batony robić w domu wieczorem, szybko i bez większego bałaganu :) Zawsze dodaję też trochę suszonych owoców - mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kingo w zasadzie można dodać to co się lubi :-) tutaj nic nas nie ogranicza :-)

      Usuń
  9. Aż się głodna zrobiłam :) Nie ma to jak domowe, zdrowe wersje słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie poczęstuję się przepisem. Zapowiada się przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mogłybyśmy je jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawiony komentarz. Będzie mi miło jak spotkamy się znowu. Drogi anonimie zostaw chociaż swoje imię. Wypróbowałaś/eś przepis z mojego bloga - podeślij mi zdjęcia a umieszczę go w galerii na fb.