Kruche ciasto ze śliwkami i bezą

 


Zapraszam was dzisiaj na obłędnie pyszne ciacho ze śliwkami i bezą. Powiem wam, że ja śliwki uwielbiam i teraz jemy je codziennie, korzystamy z sezonu. No i ciasta ze śliwkami, które kojarzą mi się od dawna z jesienią, taką pachnącą cynamonem i taką kolorową. Musicie koniecznie spróbować tego ciasta, jestem pewna, że będzie wam smakowało. 
Zapraszam na kawałek i życzę cudownego dnia. 



Polecam wam także inne przepisy na ciasta:


Składniki:

ciasto
- 6 żółtek
- 40 g cukru pudru
- 200 g zimnego masła
- 40 g jogurtu naturalnego
- 400 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
nadzienie
- 1 kg śliwek
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
piana 
- 6 białek
- 250 g cukru pudru
- łyżka mąki ziemniaczanej


Przygotowanie:

Do miski wkładamy zimne masło i cukier, żółtka, dodajemy jogurt i wsypujemy mąkę razem z proszkiem do pieczenia. Zagniatamy ciasto. Z ciasta robimy kulkę i chowamy ją do lodówki na pół godziny. 

Blaszkę smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą, wykładamy ciasto i rozprowadzamy je równomiernie, nakłuwamy widelcem. 

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni, grzanie góra-dół i podpiekamy ciasto przez 20 minut, wyciągamy i odstawiamy do wystudzenia. 

Śliwki wypestkować i pokroić na połówki. Zmieszać z łyżką mąki ziemniaczanej i wyłożyć na podpieczonym spodzie. 

Białka ubić na sztywną pianę, dodać 250 g cukru pudru i dalej miksować, aż cukier się rozpuści. Na koniec dodać łyżkę mąki ziemniaczanej. Pianę wyłożyć na śliwki. 

Ciasto piec w piekarniku w temperaturze 170 stopni, grzanie góra-dół przez 20 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 50 stopni i piec kolejne 20 minut.







Tarta ze śliwkami


Zapraszam was dzisiaj na obłędną w smaku tartę. Robi się ją bardzo szybko i możecie ją zrobić z różnymi owocami a także w wersji wytrawnej. Ja zrobiłam ją ze śliwkami i podałam jeszcze ciepłą z lodami, mówię wam jakie to jest przepyszne, musicie koniecznie spróbować. Pozdrawiam was cieplutko i życzę smacznego. 


Polecam wam także inne przepisy na ciasta:



TARTA ZE ŚLIWKAMI

Przygotowanie: 15 minut + czas pieczenia i chłodzenia
Ilość porcji: 8-10

Składniki: 

- 300 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła (zawartość tłuszczu 82 %)
- 80 g cukru pudru
- 1 jajko
- szczypta soli
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 60 jogurtu naturalnego gęstego
- 800 g śliwek - waga przed wypestkowaniem
- cukier do posypania i łyżeczka cynamonu

Przygotowanie:

Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia i cukier puder. Wbijamy jajko, dodajemy jogurt i pokrojone zimne masło oraz szczyptę soli. Szybko zagniatamy ciasto, chowamy je na godzinę do lodówki. Ja nie czekałam, aż ciasto się schłodzi i od razu je wałkowałam.

Ze śliwek usuwamy pestki i kroimy je na plasterki.

Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na papierze do pieczenia, podsypujemy odrobinką mąki. Nakłuwamy widelcem i ponownie posypujemy odrobiną mąki. 

Na środku układamy owoce, pozostawiamy wolne brzegi ciasta. Następnie brzegi zakładamy na owoce do środka. Boki ciasta smarujemy mlekiem, posypujemy całość cukrem a owoce posypujemy cynamonem i przekładamy na blaszkę. 

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika - 200 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 35-40 minut. Upieczoną tartę zostawiamy na kilka minut, aby przestygła i możemy jeść. Pysznie smakuje jeszcze na ciepło, spróbujcie koniecznie z lodami.






Pleśniak z porzeczkami


Pleśniak z porzeczkami to moje ukochane ciasto, zresztą pleśniak kojarzy mi się zawsze z latami dzieciństwa. U nas w domu rodzinnym to ciasto pojawiało się bardzo często z różnymi owocami lub dżemem. Mój tato najbardziej lubi właśnie z wiśniami i zawsze w sezonie letnim musi się pojawić chociaż raz. Ciasto jest proste i dość szybkie do przygotowania, ciasto kruche możecie sobie przygotować dzień wcześniej i przechować je w lodówce. Jeżeli jeszcze nie robiliście tego ciasta to naprawdę polecam, koniecznie spróbujcie. 


Zdecydowałam się zgłosić mojego bloga do Gali Twórców 2021 i będzie mi bardzo miło, ja oddasz swój głos właśnie na mnie i mojego bloga - link do głosowania tutaj . Za wszystkie głosy bardzo dziękuje. 


Polecam wam także inne przepisy na fajne sezonowe ciasta



PLEŚNIAK Z PORZECZKAMI

Przygotowanie: 40 minut plus czas chłodzenia ciasta i pieczenia
Ilość porcji: 20

Składniki:

- 330 g mąki pszennej
- 160 g mąki krupczatki
- 5 żółtek
- 200 g zimnego masła
- 150 g cukru
- 90 g gęstego jogurtu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli

nadzienie
- 600 g czerwonej porzeczki + 3 łyżki mąki ziemniaczanej + 3 łyżki cukru

piana - 5 białek + 150 g cukru + łyżka mąki ziemniaczanej

Przygotowanie:

Do misy miksera wsypujemy mąkę pszenną i krupczatkę, dodajemy żółtka, zimne masło, cukier, jogurt oraz proszek do pieczenia. Wyrabiamy ciasto - jeżeli nie macie miksera to trzeba zagnieść ciasto ręcznie. Ciasto dzielimy na trzy części - dwie większe i jedną mniejszą. Mniejszą część zawijamy w woreczek i chowamy do zamrażalnika. 

Dwie większe części wykładamy na blaszkę (42x25), którą smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Lekko dociskamy. Możemy jeszcze dodatkowo posypać ciasto łyżką mąki ziemniaczanej. Blaszkę z ciastem chowamy do lodówki na 30 minut. 

Porzeczki mieszamy z mąką ziemniaczaną i cukrem, wykładamy je na ciasto. 

Pianę ubijamy ze szczyptą soli, na koniec dodajemy porcjami cukier i na sam koniec mąkę ziemniaczaną. Wykładamy pianę na owoce i na wierz ścieramy pozostałą cześć ciasta - tą najmniejszą, która była w zamrażalniku. 

Pieczemy ciasto w nagrzanym piekarniku do 190 stopni przez 10 minut, potem w temperaturze 180 stopni przez 10 minut i następnie w temperaturze 160 stopni przez 50 minut, grzanie góra-dół. 

Upieczone ciasto zostawiamy przy uchylonych drzwiach piekarnika jeszcze przez 30 minut. Po tym czasie wyciągamy z piekarnika i jak lubicie ciepłe jeszcze ciacho to już można jeść. Mówię wam jakie ono jest obłędne w smaku. 






Pleśniak z wiśniami

 



Pleśniak z wiśniami to ciasto, które u nas zawsze jest hitem. Moja mama bardzo często nam takie piekła i wychodzi zawsze, można dać do niego różne owoce czy nawet dżem. Koniecznie spróbujcie bo smakuje obłędnie i jestem pewna, że będzie wam smakował. Przepis jest w naszej rodzinie już od lat - ta wersja jest nieco zmodyfikowana - taki sposób przygotowania dostałam od koleżanki. 
Życzę wam smacznego i miłego wieczorku. 


Składniki:

- 330 g mąki pszennej
- 160 g mąki krupczatki
- 5 żółtek
- 200 g zimnego masła
- 150 g cukru
- 90 g gęstego jogurtu
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 łyżka mąki krupczatki i 1 łyżka kakao
- 800 g wiśni we własnym soku lub z kompotu, mogą być mrożone

piana - 5 białek + 150 g cukru + łyżka mąki ziemniaczanej

Do misy miksera wsypujemy mąkę pszenną i krupczatkę, dodajemy żółtka, zimne masło, cukier, jogurt oraz proszek do pieczenia. Wyrabiamy ciasto - jeżeli nie macie miksera to trzeba zagnieść ciasto ręcznie. 

Ciasto dzielimy na trzy części - dwie większe i jedną mniejszą. Do większych części dodajemy - do jednej łyżkę mąki krupczatki a do drugiej kakao, zagniatamy ponownie. Chowamy kulki do lodówki na godzinę lub do zamrażalnika na pół godziny. 

Blaszkę (42x25) smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Ścieramy na tarce na dużych oczkach najpierw jasną cześć ciasta a potem ciemną (trzecią najmniejszą kulkę zostawiamy na wierzch ciasta). Lekko dociskamy. Układamy odsączone z soku wiśnie. 

Pianę ubijamy ze szczyptą soli, na koniec dodajemy porcjami cukier i na sam koniec mąkę ziemniaczaną. Wykładamy pianę na wiśnie i na wierz ścieramy pozostałą cześć ciasta - tą najmniejszą. 

Pieczemy ciasto w nagrzanym piekarniku do 190 stopni przez 10 minut, potem w temperaturze 180 stopni przez 10 minut i następnie w temperaturze 160 stopni przez 60 minut, grzanie góra-dół. 

Upieczone ciasto zostawiamy przy uchylonych drzwiach piekarnika jeszcze przez 30 minut. Po tym czasie wyciągamy z piekarnika i jak lubicie ciepłe jeszcze ciacho to już można jeść.







Mazurek z frużeliną owocową i bezą

 

Dobry wieczór moje kochane słoneczka. Jak wam mija sobota ? u mnie sprzątanie, gotowanie i zakupy. Teraz usiadłam i pisze dla was post, bo zrobiłam obłędnego w smaku mazurka i muszę się z wami podzielić tym przepisem. Jest tak pyszny, że ciężko się od niego oderwać. 
Kruche ciasto, kwaskowata frużelina owocowa, słodka beza, czekolada i orzechy, pełnia szczęścia. Koniecznie spróbujcie, ciasto jest szybkie i proste, wyjdzie każdemu bez problemu. Takiego mazurka będę robiła na święta, będę wam już tutaj powoli wrzucała świąteczne przepisy, bo ten czas tak szybko leci, może jakieś wybierzecie dla siebie. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczorku. 

Składniki:

ciasto
- 220 g mąki pszennej tota mąka
- 2 żółtka
- 80 g masła
- 60 g cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- 2 łyżki zimnej wody

nadzienie
- 400 g frużeliny owocowej lub gęstego dżemu, marmolady

piana
- 2 białka
- 100 g cukru

- czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej

dodatkowo
- 40 g czekolady
- łyżka mleka
- garść orzechów brazylijskich

Do miski wsypujemy mąkę, cukier i proszek do pieczenia, mieszamy. Dodajemy żółtka i pokrojone masło. Zagniatamy ciasto, pod koniec wlewamy wodę i jeszcze raz wszystko zagniatamy.

Tortownicę (20 cm) wykładamy papierem do pieczenia - tylko spod i wykładamy ciasto, wylepiamy ciastem także boki do połowy wysokości. Ciasto nakłuwamy widelcem j chowamy do lodówki na godzinę.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i podpiekamy ciasto przez 25 minut, grzanie góra dół. Następnie ciasto wyciągamy i zostawiamy na 15 minut, aby przestygło. Wykładamy frużelinę owocową. Ubijamy białka z cukrem, pod koniec ubijania dodajemy mąkę ziemniaczaną. Pianę przekładamy do rękawa cukierniczego i robimy małe beziki na cieście. 

Pieczemy ciasto jeszcze przez 20 minut w temperaturze 180. Studzimy ciasto. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej z łyżką mleka. 

Polewamy ciasto i posypujemy posiekanymi orzechami. Ciasto przechowujemy w lodówce. 







Ciasto kruche z rabarbarem i bezą


Rabarbar - sezon na niego właśnie w pełni. Ja go uwielbiam, ciasta, babeczki, kompoty, dżemy. Pamiętam jak byłam dzieckiem to zrywałam rabarbar i jadłam go surowego mocząc go w cukrze. Świetnie smakuje w rożnego rodzaju ciastach i deserach. Korzystam więc póki jest i dodaje go do różnych potraw. Ostatnio ugotowałam kompot z rabarbaru i dosłodziłam do erytrytolem, pyszności. Zrobiłam także duszony rabarbar z erytrytolem i cynamonem do naleśników czy placków, mówię wam mniam. Oczywiście możecie używać cukru a nie erytrytolu, ja ze względów zdrowotnych cukru unikam. 
Koniecznie spróbujcie zrobić to ciacho, jest naprawdę rewelacyjne w smaku, a przepis mam ze strony Kwestia Smaku. 
Życzę wam cudownej soboty i smacznego, u nas w końcu świeci słoneczko.



Składniki:

ciasto
- 200 g mąki pszennej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 200 g zimnego masła
- szczypta soli
- 50 g cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żółtka

beza
- 4 białka
- 200 g drobnego cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej

dodatkowo
- 200 g dżemu wiśniowego
- 700 g rabarbaru (waga po obraniu)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki płatków migdałów


Przygotowujemy ciasto - do miski wkładamy masło pokrojone na kawałki, dodajemy żółtka, cukier, sól, proszek do pieczenia oraz mąki. Wyrabiamy ciasto tak długo, aż składniki się połączą. Możecie to zrobić z pomocą miksera z mieszadłem. 
Blaszkę (35x23) smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Wykładamy ciasto i rozprowadzamy palcami. Wstawiamy do lodówki na 15 minut. 

W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 170 stopni, grzanie góra-dół. 

Ciasto wyciągamy z lodówki i nakłuwamy widelcem na całej powierzchni, pieczemy 20 minut, wyciągamy. 

Rabarbar obieramy ze skórki i kroimy go na kawałki. Mieszamy z mąką ziemniaczaną i połową dżemu. 

Podpieczone ciasto posmarować resztą dżemu i wyłożyć rabarbar.

Ubić pianę, dodawać stopniowo cukier cały czas ubijając, nie spieszcie się, dodawajcie cukier po łyżce, niech piana zrobi się lśniąca i sztywna. Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną i ubijać chwilkę, aby składniki się wymieszały. 

Pianę delikatnie rozłożyć na rabarbarze i posypać płatkami migdałów.  Włożyć do piekarnika i piec przez 20 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 50 stopni i piec/suszyć bezę przez 20
minut.

Wyjąć ciasto i przestudzić. 
Smacznego. 





Jabłecznik na kruchym cieście


Jabłecznik to obok sernika moje ukochane ciasto. Często jak pytam mojej rodzinki jakie ciasto mam zrobić to wołają - z jabłkami. Taki jabłecznik możemy podać jeszcze ciepły z lodami lub w wersji dla dorosłych z ajerkoniakiem, albo zimny. Zawsze smakuje. Ja dodaje dużo cynamonu, bo lubię ten zapach i smak. Mamy przed sobą weekend, więc coś słodkiego być musi. No i mamy karnawał i szalejemy. A jakie jest wasze ulubione ciasto ? 
Życzę wam cudownego piątku i całego weekendu, a jak zrobicie taki jabłecznik to dajcie znać jak wam smakował. Buziolki. 


Składniki:

- 540 g mąki pszennej
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2,5 łyżki cukru
- 2 budynie waniliowe
- 6 żółtek
- 300 g zimnego masła
- 2 duże słoiki pulpy jabłkowej
- łyżeczka cynamonu

Do miski wsypujemy mąkę i dodajemy proszek do pieczenia. Następnie dodajemy cukier i budynie (proszek), żółtka oraz pokrojone zimne masło. Zagniatamy ciasto i dzielimy je na 8 kulek. Chowamy je do lodówki na dwie godziny. 

Blaszkę (38x25) smarujemy masłem i posypujemy mąką. Pięć kulek ścieramy na tarce na dużych oczkach (pozostałe trzy zostawiamy w lodówce) i wykładamy na blaszkę, wyrównujemy i lekko dociskamy. Ciasto podpiekamy w nagrzanym piekarniku do 190 stopni przez 20 minut, grzanie góra-dół. Po upieczeniu wyciągamy go z piekarnika, aby przestygło. 

Następnie rozprowadzamy pulpę jabłkową (ja mam taką domowej roboty) posypujemy cynamonem i ścieramy na wierzch resztę ciasta.

Pieczemy przez 40 minut w temperaturze 190 stopni, grzanie góra-dół, aż nam się ładnie zarumieni. 
Po upieczeniu zostawiamy chwilkę, aby ciasto odpoczęło, przestygło i możemy kroić. 




Ciasto kruche z truskawkami


Sezon truskawkowy w pełni, chociaż dochodzą mnie słuchy, że truskawki już się pomału kończą. Robiliście już jakieś przetwory ? ja zrobiłam już kilka słoiczków dżemu i zamroziłam kilka woreczków z truskawkami. Zmiksowałam także truskawki z cukrem i przelałam je do kubeczków i włożyłam do zamrażalnika, będą takie pyszne lody. Pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam kupować takie zamrożone, zmiksowane truskawki w sklepach, jejku jak one wtedy pysznie smakowały. I teraz też smakują, siadamy i skrobiemy sobie łyżeczką mus truskawkowy. No i upiekłam ciacho z truskawkami. Korzystałam z przepisu na ciasto z budyniową pianką, robiłam je już z różnymi owocami i za każdym razem wychodzi pyszne. Spróbujcie upiec właśnie z truskawkami, pycha. To ja zostawiam was z przepisem a sama lecę do pracy. Bardzo się cieszę, że to już dzisiaj piątek i zaczynamy weekend.  Miłego dnia kochani. 


Składniki:

- 420 g mąki pszennej (Kłos-Pol)
- 250 g zimnego masła
- 2 budynie czekoladowe
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru 
- 5 żółtek

- 5 białek
- 200 g cukru
- 2 budynie waniliowe
- 125 ml oleju słonecznikowego


Ciasto - do miski wrzucamy masło pokrojone na kawałki, dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, proszek budyniowy, cukier i żółtka. Wszystko zagniatamy palcami, tak długo, aż składniki się połączą ze sobą. Z ciasta lepimy 8 kulek i wkładamy je na godzinę do zamrażalnika.
Ja przygotowałam ciasto wieczorem i kulki schowałam do lodówki na całą noc a następnego dnia je dokończyłam.

Blaszkę smarujemy masłem, ścieramy 5 kulek ciasta na tarce na grubych oczkach. Rozprowadzamy równo i lekko dociskamy.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 190 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 20 minut. Następnie ciasto wyciągamy i zostawiamy, aby wystygło.

W tym czasie jak ciasto stygnie my możemy się zabrać za dalsze prace. Truskawki myjemy, usuwamy szypułki i kroimy na kawałki.

Przygotowujemy piankę - białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Dodajemy cukier i cały czas miksujemy.Następnie dodajemy proszek budyniowy i na koniec wlewamy olej. Powstałą masę przelewamy na ciasto i układamy na całej powierzchni truskawki.

Pozostałe 3 kulki ciasta również ścieramy na tarce na dużych oczkach i rozsypujemy na truskawkach.

Ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika do 190 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 40 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączamy i uchylamy drzwiczki, studzimy ciasto przez 30 minut przy uchylonym piekarniku, potem możemy je wyciągnąć.

Smacznego.







Ciasto z truskawkami i rabarbarem


Dzień dobry moje słoneczka. Za oknem piękne słoneczko, ciepło i tak po prostu pięknie. A ja mam dla was na deser pyszne ciacho do kawki. Naprawdę pyszne. Powiem wam, że jak je upiekłam to w zasadzie prawie od razu zaczęliśmy je kroić, jeszcze lekko ciepłe, nie mogliśmy się powstrzymać. Tak nam smakowało i nawet nie wiem kiedy zniknęło, przyszli jeszcze znajomi na kawkę i w zasadzie dzisiaj już nie ma po nim śladu, zostało tylko wspomnienie tego wspaniałego smaku. Chyba będę musiała upiec kolejne. Koniecznie spróbujcie tego ciacha w takiej wersji, robiłam je jeszcze z malinami i borówkami, jest równie pyszne. Miłego dnia kochani, ja zmykam do pracy (niestety muszę dzisiaj) a wam życzę smacznego. 


Składniki:

ciasto
- 250 g masła
- 1 szklanka cukru
- 4 żółtka
- 2 łyżki kakao
- 2 budynie czekoladowe
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka gęstego jogurtu naturalnego

masa
- 1 szklanka cukru
- 2 budynie waniliowe
- 500 ml śmietany 18%
- 4 białka
- 100 g wiórek kokosowych
- 500 g owoców - truskawki i rabarbar

Ciasto - wszystkie składniki wrzucamy do miski i zagniatamy ze sobą, masło najlepiej jak będzie zimne. Z ciasta formujemy kulki i dzielimy je na dwie części - 60% i 40%, wkładamy do woreczków. Większą część ciasta chowamy do lodówki a mniejszą do zamrażalnika. Ciasto powinni się chłodzić 1-2 godzin. Następnie wyciągamy ciasto z lodówki i wykładamy na blaszkę (38x25 cm) i dociskamy dłońmi. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 200 stopni, grzanie góra-dół przez 20 minut. Po upieczeniu wyciągamy z piekarnika i odstawiamy na jakieś 20 minut, aby przestygło.

Przygotowujemy masę - białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy cukier i jeszcze chwilkę miksujemy. Wlewamy śmietanę i delikatnie mieszamy łyżką, następnie wsypujemy wiórki i budynie, ponownie mieszamy. Gotową masę wykładamy na podpieczony spód i wyrównujemy,  układamy pokrojone truskawki i rabarbar. 
Wyciągamy ciasto z zamrażalnika i ścieramy je na tarce na dużych oczkach i rozsypujemy na cieście. 

Ciasto wstawiamy ponownie do piekarnika i pieczemy przez godzinę w temperaturze 180 stopni, grzanie góra-dół. Po upieczeniu odstawiamy ciasto do wystudzenia.
Smacznego.





Pleśniak mojego dziadka


Dzień dobry kochani. Mam dzisiaj dla was kolejny, sprawdzony przepis z dawnych lat, przepis mojego dziadka na pleśniak. Pewnie każdy z was go zna i pewnie go piekł już wiele razy, ja wracam do tego przepisu bardzo często. Przygotowuje go z dżemem, latem z owocami, wspaniale smakuje ze świeżymi wiśniami czy porzeczką. Pamiętam jego smak jak byłam dzieckiem, pojawiał się u nas w domu co najmniej raz w miesiącu. A jak smakował, gdy razem z siostrą przychodziłyśmy do domu z dworu. Takiego smaku się nie zapomina. Tak więc ja dzisiaj was zapraszam na kawałek pysznego, dziadkowego pleśniaka. Może i wy taki zrobicie dla swojej rodzinki. Miłego dnia kochani. 


Składniki:

- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mąki krupczatki
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki kakao
- 4 jajka
- kostka masła (200 g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 słoiki dżemu - u mnie powidła śliwkowe

Do miski wsypujemy mąkę pszenną i mąkę krupczatkę. dodajemy żółtka, kakao, 2 łyżki cukru, proszek do pieczenia i pokrojone zimne masło. Wszystko razem ugniatamy za pomocą rąk lub miksera z hakiem. Z ciasta ugnieść kulki i włożyć je do zamrażalnika na godzinę. 

Blaszkę (38x25) nasmarować masłem i wysypać bułką tartą. 2/3 ciasta zetrzeć na tarce na dużych oczkach i równomiernie rozprowadzić po całej powierzchni i lekko docisnąć. Następnie rozsmarować dżem.

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec dodać szklankę cukru i chwilkę jeszcze ubijać mikserem. Rozłożyć pianę na dżemie. Resztę ciasta zetrzeć na tarce na dużych oczkach i równomiernie rozsypać na pianie. 

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni, grzanie góra-dół i piec ciasto przez 40 minut. Następnie blaszkę wyjąć a ciasto zostawić, aby wystygło.
Smacznego.





Tarta z owocami - galette


Taką tartę jadłam ostatnio w przytulnej knajpce, gdzie spotkałam się z przyjaciółką na pogaduszki i kawkę. Tarta była z figami i gruszką, podana na ciepło z gałką lodów. Jejku jakie to było pyszne. Tak więc przygotowałam podobną tartę z owocami. Galette bo taka jest jej nazwa to ciasto kruche i dowolne nadzienie. Jest tak naprawdę bardzo szybka i łatwa do zrobienia, po prostu zagniatamy ciasto, schładzamy je, rozwałkowujemy i dodajemy owoce, zawijamy do środka brzegi ciasta i pieczemy. A jak smakuje, po prostu mniam. Nie można się jej oprzeć a ręka sama sięga po kolejny kawałek. Koniecznie spróbujcie jak smakuje. 


Składniki:

- 300 g mąki pszennej (użyłam od Kłos-Pol)
- 150 g zimnego masła (zawartość tłuszczu 82 %)
- 80 g cukru pudru
- 1 jajko
- szczypta soli
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki jogurtu naturalnego gęstego

- kilka śliwek
- 1 duża gruszka
- 1 duża nektarynka

- cukier puder do posypania


Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia i cukier puder. Wbijamy jajko, dodajemy jogurt i pokrojone zimne masło oraz szczyptę soli. Szybko zagniatamy ciasto, chowamy je na godzinę do lodówki. 

Śliwki kroimy na ćwiartki, gruszkę na pół - wydrążamy ogryzek i kroimy ją w cienkie plasterki. Tak samo robimy z nektarynką. 

Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na podsypanej mąką stolnicy lub blacie, na kształt owalnego koła. Ciasto przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia - taką dużą z piekarnika. Na środku układamy owoce, pozostawiamy wolne brzegi ciasta. Następnie brzegi zakładamy na owoce do środka. Posypujemy cukrem pudrem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika - 180 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 40 minut, następnie pieczemy jeszcze 5 minut - grzanie -dół. Upieczoną tartę posypujemy cukrem pudrem i możemy jeść. Pysznie smakuje jeszcze na ciepło, spróbujcie także podać ją z gałką lodów. 
Smacznego. 







Kruche ciasto z rabarbarem


Dzień dobry w sobotni poranek. Jak się macie ? ja wstałam dość wcześnie i zabrałam się za porządki. Planuje wybrać się na przejażdżkę rowerową a potem popracować nad nowymi postami na blogu. Cały tydzień miałam strasznie zalatany i nie miałam na nic czasu.
Wczoraj upiekłam ciasto z rabarbarem, wyszło wspaniałe w smaku. Powiem wam, że warto je zrobić, jest dość szybkie (trzeba tylko schłodzić ciasto w lodówce - ja przygotowałam je wieczorem i włożyłam do lodówki na całą noc) i łatwe. A jak spróbujecie kawałek to od razu sięgnięcie po kolejny. 
Pogoda zapowiada się na cały weekend piękna, korzystajcie więc z promieni słonecznych i świeżego powietrza, i koniecznie zabierzcie ze sobą pudełko z ciachem. Miłego !!!

Zapraszam :-)

Składniki:

ciasto
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cukru
- 2 budynie waniliowe (po 40 g każdy)
- 5 żółtek
- 250 g zimnego masła

masa
- 5 białek
- szczypta soli
- 230 g cukru
- 2 budynie czekoladowe (po 40 g każdy)
- 125 ml oleju
- 500 g rabarbaru (waga po obraniu)

Wykonanie:

Do miski wsypujemy mąkę i dodajemy proszek do pieczenia. Dodajemy cukier i proszek budyniowy. Wbijamy żółtka (białka zostawiamy na masę) oraz pokrojone na kawałki masło. Wszystko razem zagniatamy. Robimy 8 kulek i wkładamy do lodówki na 2 godziny, lub na całą noc. 

Rabarbar obieramy i kroimy w kostkę. 

Blaszkę do pieczenia smarujemy masłem i ścieramy 5 kulek ciasta na tarce - duże oczka. Równo rozprowadzamy po blaszce i delikatnie ugniatamy dłońmi. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 190 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy przez 20 minut.
Podpieczone ciasto wyciągamy i studzimy.

Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli. Wsypujemy cukier i dalej ubijamy. Dodajemy budynie - proszek i wlewamy powoli olej, miksujemy na małych obrotach, aż składniki się połączą. Masę wylewamy na podpieczone i wystudzone ciasto, rozprowadzamy równo. Pokrojony rabarbar układamy na całej blaszce. Na wierzch ścieramy na tarce - duże oczka, pozostałe 3 kulki ciasta.

Ciasto pieczemy jeszcze w piekarniku - 190 stopni, grzanie góra-dół przez 40 minut. Po upieczeniu piekarnik wyłączamy, otwieramy drzwiczki i zostawiamy ciasto, aby przestygło. 
Jeżeli chcemy ciasto dłużej przechować to chowamy je do lodówki.
Smacznego.

Zajrzyjcie jeszcze na ciasto z budyniową pianką i owocami, które było dla mnie inspiracją.