Kulki daktylowo kakaowe


PYSZNE MAŁE KULECZKI - IDELANE DO KAWKI !!! CZĘSTUJ SIĘ

Kulki daktylowo kakaowe to fajny pomysł na zdrowe słodkości dla każdego. Możecie takie kuleczki zabrać ze sobą na spacer czy wycieczkę, zabrać do pracy. Posmakują także dzieciom, zresztą możecie je wspólnie przygotować. 

reklama/współpraca

Do kuleczek użyłam fit kakao i oleju kokosowego, które możecie kupić w sklepie SFD. Mają mnóstwo fajnych produktów dla każdego. Z moim kodem MANIUSIA10 macie zniżkę -10% na wszystkie produkty Allnutrition i SFD. 

Życzę smacznego i miłego wieczorku. 


Składniki:

- 200 g daktyli suszonych
- 4 łyżeczki kakao
- 2 łyżeczki oleju kokosowego
- 3 garście posiekanych orzechów nerkowca
- 3 garście jagód goji
- 3-4 łyżki mąki migdałowej
- wiórki kokosowe, zmielone orzechy do obtoczenia kulek

Przygotowanie:

Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 20 minut, aby zmiękły. Następnie wodę odlewamy, odcedzamy daktyle na sitku, dociskając łyżką. Do daktyli dodajemy olej kokosowy i kakao i miksujemy blenderem na gładką masę. 

Dodajemy jagody goji i orzechy nerkowca, mąkę migdałową - najpierw 3 łyżki a gdy masa będzie zbyt luźna to dodajemy jej więcej. Zamiast mąki migdałowej możemy dać mąkę kokosową, zmielone orzechy, zmielone płatki owsiane. Wszystko razem mieszamy.

Zwilżonymi dłońmi lepimy kulki, które obtaczamy w wiórkach kokosowych i zmielonych orzechach. Kulki wkładamy do lodówki, aby się schłodziły i przechowujemy je także w lodówce. Takie kulki są w środku miękkie i są bardzo zdrową przekąską. 




Serniczki ze spodem daktylowym


Dobry wieczór kochani. Jak się macie ? Mam nadzieję, że jesteście zdrowi i spędzacie wolny czas w domu z bliskimi. W obecnej sytuacji naprawdę musimy wykazać się rozsądkiem i spokojem, musimy o siebie zadbać i o innych także, zwłaszcza o osoby starsze. Nie wychodźmy z domu jak nie mamy takiej potrzeby, nie chodźmy po sklepach czy marketach, unikajmy dużych skupisk ludzi. To nie są żarty i to teraz od nas zależy jak szybko się uporamy z tym problemem. Siedzenie w domu ma wiele plusów. Ja zrobiłam do kawki małe mini serniczki. Bardzo lubimy takie zdrowe słodkości. Upiekłam bułki a w piekarniku piecze się jeszcze chleb. Mam wszystko czego mi potrzeba. Miłego wieczorku kochani. Wykorzystajcie ten czas najlepiej jak można - wspólnie w domu. 



Składniki:

spód
- 100 g daktyli
- 130 g masła orzechowego
- 200 g płatków owsianych

masa
- 350 g twarogu - u mnie śmietankowy
- 150 g jogurtu naturalnego
- 2 galaretki agrestowe

Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy je na 30 minut, następnie odsączamy z wody.

Płatki owsiane miksujemy w blenderze.

Galaretki agrestowe rozpuszczamy w 400 ml przegotowanej wody i odstawiamy, aby przestygły.

Twaróg mieszamy z jogurtem.

Daktyle miksujemy razem z masłem orzechowym, dodajemy je do zmiksowanych płatków owsianych i mieszamy - najlepiej za pomocą rąk.

Foremki silikonowe na muffinki - 18 sztuk wylepiamy - tylko dno, masą z płatków.

Ostudzoną galaretkę dodajemy do twarogu i mieszamy za pomocą trzepaczki lub miksera, masę wylewamy do foremek i schładzamy dwie godziny w lodówce.

Deser jest już gotowy. Możecie także na wierzchu ułożyć jakieś owoce i zalać galaretką, ponownie schłodzić. U mnie taka wersja bez.





Kulki owsiane z daktylami i masłem orzechowym


Dzień dobry poniedziałku, dzień dobry kochani. Jak tam wasze humorki po weekendzie ? mam nadzieję, że dobrze. Ja bardzo odpoczęłam, ten weekend był takim leniuchowaniem na całego, chodzeniem w piżamie do południa i oglądaniem takich babskich, fajnych filmów do późnych godzin nocnych. Czasami taki reset jest mi bardzo potrzebny i ładuje moje bateryjki do pełna. Ale oczywiście nie byłabym sobą gdybym nic nie ugotowała w mojej magicznej kuchni. Zdecydowanie były to dania takie do zrobienia w kilka minut, takie które nie wymagają dużo pracy i do których są potrzebne składniki jakie zawsze mam na kuchennych półkach. 
Kochani przed wami takie małe, słodkie przyjemności - ja zawsze się śmieje, że są to takie kuleczki mocy i faktycznie dają kopa energetycznego. Koniecznie spróbujcie takie zrobić a jestem pewna, że będą wam smakować i będziecie do nich często wracać - tak jak ja. Przygotowuje je w różnym wydaniu, kombinuje i próbuje i zawsze wychodzi coś pysznego.
Życzę wam cudownego poniedziałku i dużo dużo słoneczka i radości.



Składniki:



- 100 g daktyli

- 130 g masła orzechowego
- 200 g płatków owsianych



- 50 g gorzkiej czekolady



Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy je na 30 minut, następnie odsączamy z wody.

Płatki owsiane miksujemy w blenderze.

Daktyle miksujemy razem z masłem orzechowym, dodajemy je do zmiksowanych płatków owsianych i mieszamy - najlepiej za pomocą rąk. 

Z masy lepimy małe kuleczki i chowamy je do lodówki.

Czekoladę rozpuszczamy w misce. Każdą kuleczkę moczymy w czekoladzie z jednej strony i układamy na talerzu stroną bez czekolady. Ponownie schładzamy.

Po kilki minutach zdrowy deser jest gotowy. 





Batony daktylowo orzechowe



Kolejne batoniki, które zrobicie w ciągu kilku chwil. Batoniki są mega pyszne i bardzo energetyczne. To takie zdrowe słodycze dla każdego. W zasadzie podstawą są daktyle i mąka migdałowa a reszta to dodatki. Możecie je dowolnie modyfikować według własnych smaków i tego co macie pod ręką w szafkach kuchennych. Ja je pokochałam. Robię je i przechowuje w lodówce, sięgam gdy mam potrzebę. Świetnie się sprawdzają na wycieczce rowerowej, w podróży czy podczas pieszych wycieczek. Koniecznie spróbujcie sami je zrobić. 
Przydadzą się również jak mamy spadek formy i potrzebujemy energii. A dzisiaj poniedziałek, więc takie batoniki będą idealne. Miłego dnia kochani. 


Składniki:

- 300 g daktyli
- 60 g wiórków kokosowych
- 50 g posiekanych orzechów
- 20 g nasion chia


Daktyle przełożyć do miski i zalać wrzątkiem, odstawić na 20 minut, aby zmiękły. Następnie dokładnie je odsączyć na sitku. 

Do daktyli dodać mąkę migdałową i wszystko razem zmiksować blenderem. 

Następnie dodać wiórki kokosowe, posiekane orzechy oraz nasiona chia. Wszystko razem wymieszać.

Prostokątny lub kwadratowy pojemnik wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć masę i równomiernie rozprowadzić i ugnieść. Schłodzić w lodówce przez całą noc. Następnie pokroić na kawałki. Batoniki przechowywać w lodówce w zamkniętym pojemniku.





Kulki daktylowo orzechowe z płatkami owsianymi


Dzień dobry kochani. No i mamy poniedziałek, weekend jak zawsze szybko zleciał. U mnie bardzo aktywnie. A dzisiaj szykuje się i zaraz jadę do szpitala na badania, na cztery dni - taka diagnostyka i sprawdzenie mojego PCOS. W sumie to bardzo się cieszę, że trafiłam na lekarza, który położył mnie do szpitala i zrobi wszystkie badania, bo tak to bym znowu latała od lekarza do lekarza i szukała. Tacy lekarze to w dzisiejszych czasach naprawdę rzadkość. Tak więc ja będę odpoczywać i się badać a wam życzę cudownego tygodnia i zapraszam na kuleczki. Zróbcie koniecznie, bo są pyszne i zdrowe. Takie słodkości to ja mogę jeść codziennie. 


Składniki:

- 330 g suszonych daktyli
- 160 g masła orzechowego (u mnie z nerkowców)
- 20 g kakao
- 40 g nasion chia
- 100 g posiekanych orzechów (laskowe, migdały, arachidowe)
- 120 g płatków owsianych (Sonko)

- do obtoczenia - wiórki kokosowe, nasiona chia, zmielone orzechy, kakao)

Daktyle przekładamy do miseczki i zalewamy je wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy na 20-30 minut, aby zmiękły. Następnie dokładnie je odsączamy z wody.

Do daktyli dodajemy masło orzechowe i kakako i miksujemy blenderem. Do masy dodajemy posiekane orzechy, nasiona chia i płatki owsiane. Wszystko razem mieszamy i chowamy na godzinę do lodówki.

Z masy formujemy kulki (mi wyszło około 30 sztuk) i obtaczamy je w wiórkach kokosowych, nasionach chia, zmielonych orzechach czy kakao. Możemy także ich nie obtaczać wcale. Aby kulki lepiej się formowały można ręce zmoczyć wodą, ale nie jest to konieczne.

Kulki przechowujemy w lodówce.




Fit serniczki z daktylowym spodem


Ostatnio chodziło za mną coś słodkiego. Przejrzałam szafki kuchenne i lodówkę i postanowiłam zrobić jakiś deser na zimno. Padło na serniczki, które bardzo często robię dla chłopaków ale w formie ciasta na zimno. Przygotowałam także spód - podobny jak robię przy kulkach mocy. Powiem wam, że powstał tak pyszny deser, że aż nie można się mu oprzeć i nie zjeść od razu dwóch sztuk. Takie serniczki robią się bardzo szybko, są łatwe i są fit deserem. Jest to świetny pomysł na deser podczas ciepłych dni, fajnie smakuje i orzeźwia. Spód jest słodki za sprawą daktyli a masa kwaskowata. Koniecznie spróbujcie takich słodkości. 
Ja zostawiam was z przepisem a sama lecę na rehabilitacje i ćwiczenia. Życzę wam miłego dnia i smacznego. Dajcie znać czy serniczki wam smakowały. 


Składniki:

- 80 g daktyli
- 50 g wiórek kokosowych
- 30 g orzechów ziemnych
- 35 g płatków jęczmiennych (użyłam Sonko)
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 łyżka masła orzechowego

- 500 g twarogu półtłustego
- 2 galaretki pomarńczowe

Daktyle przełożyć do miski i zalać je wrzątkiem, przykryć talerzykiem i odstawić na 20 minut. Orzechy ziemne drobno posiekać. 

Galaretki pomarańczowe zalać 300 ml przegotowanej, gorącej wody i przestudzić.

Do miski wsypać płatki jęczmienne, orzechy, wiórki kokosowe, olej i masło orzechowe. Dodać odsączone z wody daktyle i wszystko razem zmiksować blenderem. Tak powstałą masą wyłożyć foremki silikonowe na muffinki - u mnie 15 sztuk. 

Twarożek miksujemy blenderem, dodajemy wystudzoną galaretkę i ponownie miksujemy na gładką masę. Masę wylewamy do foremek z wylepionym spodem i schładzamy w lodówce, moje serniczki wstawiłam do lodówki na całą noc. 

Następnie wyciągamy serniczki z foremek i zajadamy. Przechowujemy w lodówce. Jeżeli chcecie można dodać do masy owoce. 
Smacznego. 




Domowe batoniki z masłem orzechowym


Dzień dobry kochani. No i mamy wymarzony piątek. Powiem wam, że ten tydzień bardzo szybko mi zleciał i był bardzo intensywny i pracowity. Po świętach miałam mnóstwo spraw do załatwienia i ogarnięcia i jeszcze sporo ich zostało. Mój Junior wczoraj skończył 17 lat, jejku ja sama się siebie pytam kiedy to tak zleciało, przecież jeszcze niedawno był takim małym chłopczykiem, moim maleństwem a teraz to już nastolatek i to tak na poważnie. Ja jakoś nie czuję tego czasu co upłynął, całe 17 lat i ja jestem starsza. Mam dorosłe dziecko a ja w tym roku mam 40, ojoj !!!
Ale mamy wiosnę, piękną pogodę i mnóstwo energii. Spacery z psiakiem, rowerek i jeszcze raz w tygodniu basen i siłownia. Wzmacniamy kręgosłup i spalamy zimowe zapasy. Mi daje to dużo przyjemności, więc ćwiczę. I mam dla was dzisiaj pyszne, słodkie batoniki z masłem orzechowym i daktylami. Przypominają mi troszkę w smaku szyszki - takie słodkości z lat dzieciństwa, które robiła nam bardzo często mama. Te batoniki są zdrowsze i musicie ich spróbować. Można po nie sięgać, gdy najdzie nas ochota na słodkości, mogą spokojnie leżeć sobie w lodówce nawet dwa tygodnie. Są naprawdę pyszne. Życzę wam kochani cudownego piątku, pełnego uśmiechów i radości, i koniecznie zróbcie takie batoniki i dajcie znać jak wam smakują.


Składniki:

- 330 g daktyli
- 60 g oleju kokosowego
- 100 g masła orzechowego (Primavika)
- łyżeczka cynamonu
- 100 g orzechów
- 50 g odżywki białkowej
- 80 g orkiszu ekspandowego
- 40 g ekspandowanego ziarna prosa (jagły)


Daktyle przekładamy do miski i zalewamy wrzątkiem, przykrywamy talerzykiem i zostawiamy na 30 minut, aby zmiękły. Wodę odsączamy a masę miksujemy blenderem, dodajemy olej kokosowy i mieszamy. 

Dodajemy masło orzechowe, cynamon, odżywkę białkową i ponownie miksujemy. Wsypujemy posiekane orzechy, orkisz i jagły, mieszamy. Masę schładzamy w lodówce przez 2 godziny. 

Z masy formujemy batoniki, układamy na papierze do pieczenia i polewamy polewą czekoladową. 
Przechowujemy batoniki w lodówce. 

Polewa czekoladowa - 50 g gorzkiej czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy łyżkę oleju kokosowego i mieszamy. Polewamy batoniki. 



Batony owsiano daktylowe


Dzień dobry kochani. Mam dla was dzisiaj przepis na świetny deser dla każdego, pyszny i zdrowy. Są to batoniki owsiano daktylowe, bez pieczenia. Podchodziłam do nich dwa razy i wyszły rewelacyjne w smaku i strukturze. Koniecznie spróbujcie takiej wersji zdrowych słodkości, zapewniam, że dzieciom będą one również bardzo smakowały. Po zrobieniu przechowujemy je w lodówce, tak więc mogą one spokojnie leżeć nawet dwa tygodnie, jeżeli oczywiście tyle wytrzymają. Nam tak posmakowały, że zawsze mam ich zapas w lodówce i sięgamy po nie kiedy mamy ochotę na coś słodkiego. Czasami jemy je przed treningiem a czasami po, zabieramy ze sobą na dłuższy spacer lub na przekąskę w pracy. Zapraszam i życzę smacznego, dajcie znać czy wam smakowały.



Składniki:

- 200 g daktyli
- 100 g płatków owsianych opiekanych
- 100 g płatków owsianych
- 70 g suszonej żurawiny
- 70 g orzechów nerkowca
- 80 g masła orzechowego
- 100 g masła kokosowego
- 3 łyżki wody z moczonych daktyli
- 50 g gorzkiej czekolady i 50 g białej na polewę 

Daktyle przekładamy do miski i zalewamy je wrzątkiem, przykrywamy talerzykiem i odstawiamy na 20 minut, następnie wodę odlewamy (ale jej nie wylewamy). Do daktyli dodajemy masło kokosowe, masło orzechowe i blendujemy, dodajemy 3 łyżki wody z daktyli i ponownie blendujemy.

Do miski wsypujemy płatki, żurawinę i posiekane orzechy. Mieszamy z masą daktylową.
Masę przekładamy do prostokątnej miski wyłożonej papierem do pieczenia, mocno dociskamy i wyrównujemy. Schładzamy w lodówce przez 2 godziny.

Przygotowujemy polewę - obie czekolady przekładamy do miski, miskę ustawiamy na garnek z gotującą się wodą. Rozpuszczamy czekoladę w tzw. kąpieli wodnej.

Następnie masę z papierem wyciągamy z miski i polewamy polewą czekoladową. Ponownie schładzamy, najlepiej przez całą noc.

Schłodzoną masę kroimy na kawałki. Przechowujemy w lodówce.



Ciasto czekoladowe z bananami i mąką ryżową



Ciasto podrzuciła mi do spróbowania moja czytelniczka, której bardzo za to dziękuje. Przepis pochodzi z bloga maniapieczenia. Postanowiłam je spróbować, bo wyglądało pysznie i się nie zawiodłam. Ciasto jest po prostu obłędne w smaku, mocno czekoladowe i zdrowo słodkie za sprawą bananów i daktyli. Jeżeli lubicie takie ciasta to koniecznie je zróbcie. Mam tylko jedną uwagę - po upieczeniu należy je zostawić w blaszce do wystudzenia na jakąś godzinkę, ja wyciągnęłam po 15 minutach i niestety mi się złamało przy przenoszeniu na kratkę, ale to nie przeszkodziło nam zachwycać się jego jeszcze ciepłym kawałkiem - tym połamanym. Normalnie nie można się od niego oderwać. 
A jaka pogoda u was ? Tutaj od rana sypie śnieg i dopadało go naprawdę sporo. Fajnie jest bo przecież zimą musi być śnieżek i świat wygląda od razu lepiej. Miłej soboty kochani. 



Składniki:

- 500 g dojrzałych bananów (waga już obranych bananów - 4-5 sztuk)
- 150 g daktyli
- 200 g mąki ryżowej
- 50 g ciemnego kakao
- 120 ml oleju słonecznikowego (Woj-Len)
- 50 g rodzynek
- 100 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej


Daktyle przekładamy do miski i zalewamy wrzątkiem, zostawiamy, aby zmiękły na 20 minut. Następnie je odcedzamy na sitku i drobno kroimy.

Banany obieramy i kroimy na kawałki, rozdrabniamy je tłuczkiem do ziemniaków. Dodajemy sok z cytryny oraz olej, mieszamy. Następnie wsypujemy mąkę z proszkiem, sodą i kakao. Mieszamy.

Czekoladę drobno siekamy i razem z daktylami dodajemy do masy, wrzucamy także rodzynki. Wszystko mieszamy łyżką.

Ciasto przekładamy do formy - ja mam silikonową keksówkę. Jak nie macie silikonowej formy to posmarujcie zwykłą blaszkę olejem i wysypcie bułką lub mąką.

Ciasto pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni, grzanie góra-dół przez 50 minut. Po upieczeniu zostawiamy ciasto w blaszce, aby przestygło, następnie dopiero wyciągamy.



Kuleczki owsiane z daktylami i orzechami


Przypomniały mi się ostatnio kulki owsiane, które robiła moja mama. Bardzo je lubiłyśmy a w czasach jak byłyśmy dziećmi takie kulki to był pyszny deser. Moja mama przygotowywała je ze składników wówczas dostępnych. Ja dzisiaj zamiast masła, mleka i cukru użyłam daktylów i orzechów. Takie kuleczki będą smakowały zarówno dzieciom jak i dorosłym, to taki zdrowy deser czy przekąska. Możemy takie kuleczki dać dzieciom do szkoły, zabrać ze sobą do pracy czy na wycieczkę. Ja do środka dałam jeszcze żurawinę i posiekane orzechy, można dać rodzynki czy wiórki kokosowe, nasiona chia lub jagody goji. Za oknem pochmurno i zimno, więc poprawiamy sobie humor kawką i pysznymi kuleczkami.

Zapraszam :-)


Składniki:

- 200 g płatków owsianych
- 3 łyżki płatków orkiszowych
- 2 łyżki płatków migdałów
- 2 garście suszonej żurawiny

- wiórki kokosowe do obtoczenia kulek
- płatki migdałów do obtoczenia kulek

Wykonanie:

Daktyle przekładamy do miski i zalewamy gorącą, przegotowaną wodą. Odstawiamy na 3 godziny lub na całą noc. Następnie wodę z daktyli odlewamy a daktyle przekładamy do kielicha miksera lub blendera. Dodajemy płatki orkiszowe, połowę posiekanych orzechów nerkowca i połowę posiekanych orzechów brazylijskich i masło orzechowe. Wszystko razem miksujemy. Składniki powinny się dobrze ze sobą połączyć, nie miksujcie ich zbyt długo. 

Zmiksowaną masę przekładamy do miski, dodajemy płatki orkiszowe, żurawinę i resztę posiekanych orzechów nerkowca i brazylijskich. Mieszamy wszystko łyżką. Formujemy za pomocą zwilżonych dłoni kulki i obtaczamy je w połamanych płatkach migdałowych (lekko je rozdrobnijcie w palcach) i w wiórkach kokosowych. Kuleczki schładzamy w lodówce.
Smacznego.

Do przygotowania kuleczek użyłam składników ze sklepu internetowego zdrowymarket24.pl. Koniecznie tam zajrzyjcie i zapoznajcie się z szeroką ofertą zdrowych produktów.