Karmelizowane jabłka

 


Dzień dobry dzień dobry. No i znowu mamy piątunio, jak ten czas tak szybko leci a te weekendy jeszcze szybciej. Dzisiaj mam dla was przepis na karmelizowane jabłka, bo dostałam wiele pytań jak je robię. Możecie je dodać do owsianki, do naleśników, do placków czy zjeść z dodatkiem jogurtu. Są naprawdę przepyszne. 
Pozdrawiam was cieplutko i życzę cudownego dnia i całego weekendu. 


Polecam wam także inne przepisy na jabłka:



KARMELIZOWANE JABŁKA 

Przygotowanie: 20 minut
Ilość porcji: 3-4


Składniki:

- 4 duże jabłka
- 3 łyżki cukru - u mnie trzcinowy dark muscovado
- łyżeczka cynamonu
- pół szklanki wody
- serek mascarpone
- gęsty jogurt naturalny

Przygotowanie:

Obieramy jabłka i wydrążamy gniazda nasienne. Kroimy w kostkę. 

Na patelnię wsypujemy cukier i wlewamy wodę. Podgrzewamy. Jak cukier się rozpuści to wrzucamy jabłka i cynamon, przesmażamy przez 5 minut. 

Serek mascarpone mieszamy z jogurtem. 

Jabłka wykładamy do miseczek i dodajemy serek z jogurtem.





Ryż na mleku z jabłkami - szybkie danie na śniadanie



Dzień dobry. Dzisiaj od rana mam dla was coś pysznego na śniadanie, ryż na mleku z jabłkami i cynamonem. Takie jesienne smaki. Możecie także takie danie przygotować na obiad lub zabrać ze sobą do pracy, moje chłopaki uwielbiają to danie. 
Pozdrawiam was cieplutko i życzę miłego dnia. 


Polecam wam także inne przepisy na śniadanie:


RYŻ NA MLEKU Z JABŁKAMI 

Przygotowanie: 30 minut
Ilość porcji: 2-3


Składniki:

- 100 g białego ryżu
- 250-300 ml mleka
- 2 łyżki miodu
- cynamon
- 3-4 jabłka

Do garnka wlewamy mleko i go podgrzewamy, wsypujemy ryż i dodajemy 1 łyżkę miodu, gotujemy do miękkości. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach, dodajemy do nich cynamon i łyżkę miodu. Mieszamy i odstawiamy.

Ugotowany ryż przekładamy na talerze, dokładamy do niego utarte jabłka i posypujemy całość cynamonem. Takie danie zjadamy na ciepło na śniadanie, możemy także zapakować ryż z jabłkiem do pojemnika i zabrać ze sobą do pracy na drugie śniadanie.
Smacznego. 



Crumble ze śliwkami i jabłkami

 


Dzień dobry kochani. Wiecie za co lubię ten jesienny czas oprócz kocyków, pysznych herbat i wieczorów ze świeczkami i książką - za te wszystkie pyszne smaki. Jabłka, gruszki, śliwki, dynie, buraki, kapusta, ziemniaki - to są produkty, które królują teraz u mnie w kuchni. 
Dzisiaj zapraszam was na pyszny i bardzo szybki deser, który przygotujecie w ciągu kilku chwil, możecie dać w zasadzie owoce jakie macie, ja już próbowałam różnych wersji i każda była pyszna. 
To co kto robi ze mną dzisiaj crumble ze śliwkami i jabłkami. 



Polecam wam także inne przepisy na desery:



CRUMBLE ZE ŚLIWKAMI I JABŁKAMI

Przygotowanie: 20 minut + czas pieczenia
Ilość porcji: 4-6


Składniki:

- 150 g mąki orkiszowej lub pszennej
- 50 g płatków owsianych
- 4 łyżki cukru trzcinowego lub erytrytolu
- łyżka mąki ziemniaczanej
- 100 g zimnego masła
- 4 jabłka
- kilka śliwek
- 1 łyżeczka cynamonu
- garść rodzynek
- garść żurawiny


Przygotowanie:

Jabłka obieramy i kroimy na kawałki, śliwki kroimy na kawałki i przekładamy do żaroodpornej formy. 
Posypujemy łyżką cukru i łyżką mąki ziemniaczanej, cynamonem, rodzynkami i żurawiną. 

Przygotowujemy kruszonkę - w misce mieszamy ze sobą mąkę, zimne kawałki masła, cukier i płatki owsiane, rozdrabniamy palcami i posypujemy jabłka. 

Pieczemy w nagrzanym piekarniku do temperatury 220 stopni przez 20-25 minut. 

Najlepiej smakuje taki deser jeszcze ciepły, można dodać gałkę lodów waniliowych.





Afrykańska zupa gulaszowa


Witam się z wami słoneczka. No i mamy listopad i za oknem zrobiło się tak szaro i buro i coraz zimniej. Trzeba zdecydowanie wyciągnąć z szafy szaliki, ciepłe czapki i zakładać grubszą kurtkę. Dbamy o siebie i zdrowie i ciepło się ubieramy, mimo pogody wychodzimy na spacery bo to wzmacnia naszą odporność i zdrowo się odżywiamy. U mnie teraz królują zupy, uwielbiamy je. Przychodzę z pracy, odgrzewam i w ciągu kilku minut mam pyszny, syty obiad. A taka gorąca zupa idealnie rozgrzewa. Dzisiaj mam dla was zupkę afrykańską, która ma w sobie wszystkie smaki - pikantny, kwaśny i słodki. Dodatek masła orzechowego, limonki i ostrej papryki dodaje zupie zupełnie inny charakter. Zapraszam i życzę smacznego. 


Składniki:

- 6 ziemniaków
- 1 czerwona papryka
- 2 marchewki
- 1 cebula
- 6 pieczarek
- 4 łyżki czerwonej soczewicy
- filet z kurczaka
- puszka pomidorów
- 50 ml śmietany 12%
- sól, pieprz
- 2 łyżki masła orzechowego
- pół limonki
- pół łyżeczki ostrej papryki
- pół łyżeczki cynamonu
- natka pietruszki
- łyżka oleju


Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Paprykę kroimy w kostkę, pieczarki i marchewkę w plasterki.

Filet z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy solą i pieprzem i podsmażamy na oleju. Pieczarki z cebulką także przesmażamy na patelni, dodajemy marchewkę i paprykę. Na koniec dodajemy przyprawy - ostrą paprykę i cynamon, mieszamy. 

Warzywa razem z mięsem przekładamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy soczewicę. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień i gotujemy 10 minut.

Następnie dodajemy ziemniaki. Gotujemy do miękkości.  

Na koniec dodajemy zmiksowane pomidory z puszki, śmietanę, masło orzechowe oraz sok z limonki. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Posypujemy zupę natką pietruszki. 







Biorę udział w super kampanii promującej spożycie ziemniaków, jest taka fajna zabawa na facebooku - bitwa pomiędzy teamem ziemniaki a teamem kartofle - ja jestem w ziemniakach i walczymy dzielnie, aby to nasze przepisy zyskały sobie uznanie czytelników - jak masz ochotę to zajrzyj https://www.facebook.com/ziemniakiczykartofle i zagłosuj na danie, które najbardziej ci się spodoba, bitwa jest w formie fajnej zabawy a dania wszystkie są wspaniałe. 

„Przepis powstał w ramach kampanii „Ziemniaki czy kartofle?”, której działania sfinansowane są ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw"-  www.ziemniakiczykartofle.com.pl.





Gofry dyniowe

 


Dzień dobry słoneczka. Poniedziałek - przez jednych znienawidzony a przez innych uwielbiany - a jak to jest z wami ? Lubicie poniedziałek ? ja powiem szczerze nie za bardzo go lubię, bo weekend zbyt szybko mi mija i jak nadchodzi poniedziałek to chciałabym jeszcze mieć dzień wolny, ale od dłuższego już czasu staram się jak mogę go odczarować. I całkiem fajnie mi się to udaje poprzez pyszne śniadanie, czy posiłek do pracy. Wstaję z uśmiechem i mówię do swojego odbicia w lustrze - Maniusia to będzie super dzień, to od ciebie zależy jak fajnie go spędzisz. Tak więc ja dzisiaj was zapraszam na cudowne goferki dyniowe, smakują po prostu obłędnie i z takim śniadaniem ten poniedziałek nie jest już taki zły. Życzę wam pięknego dnia, dużo uśmiechu i smacznego. I zapraszam na goferki. 

Składniki:

- 2 jajka
- 150 ml mleka
- 20 ml oleju
- 250 g mąki pszennej
- 1 mały dojrzały banan (100 g)
- 150 g upieczonej dyni (waga po upieczeniu)
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka cynamonu


Dynię pieczemy i rozgniatamy widelcem razem z bananem. 

Do miski wbijamy jajka, wlewamy mleko i olej, dodajemy banana i dynię, proszek do pieczenia i cynamon. Wszystko razem miksujemy blenderem. 

Rozgrzewamy gofrownicę. Łyżką nakładamy porcję ciasta i pieczemy gofry na rumiano. 

Upieczone gofry przekładamy na kratkę. 

Podajemy z jogurtem, owocami, ziarnami kakaowca.






Chałka z twarożkiem i figą


Dzień dobry kochani. Zapraszam was dzisiaj na wspaniałe śniadanko. Uwielbiam przygotowywać śniadania, wstałam dzisiaj nieco wcześniej i przygotowałam coś co lubi moja rodzinka. Dzisiaj postanowiłam połączyć chałkę smażoną w jajku z figami. Wyszło coś pysznego, coś co musicie koniecznie spróbować i przygotować takie śniadanko we własnej kuchni. Trzeba korzystać póki są figi bo one pojawiają się i znikają a są tak pyszne.
Miłej niedzieli wam życzę i pozdrawiam cieplutko.  


Składniki:

- 1 chałka
- 2 jajka
- 100 ml mleka
- łyżeczka cukru z wanilią
- łyżka masła
- 250 g twarożku
- 3 łyżki jogurtu
- 3 figi
- miód

Chałkę kroimy na kromki. Do miski wbijamy jajka i dolewamy mleko i wsypujemy cukier z wanilią. Mieszamy wszystko widelcem. Rozgrzewamy patelnię i dodajemy masło, kromki chałki moczymy w jajku z mlekiem i układamy na patelni, smażymy z dwóch stron na rumiano.

Twarożek rozdrabniamy widelcem, dodajemy jogurt i mieszamy.

Usmażone chałki układamy na talerze, rozkładamy twarożek, układamy pokrojone figi i polewamy miodem. 
Smacznego.





Kopytka w sosie pomidorowym

 


Dzień dobry kochani. Oj jak się jesiennie już zrobiło. Ten wrzesień tak szybko mi zleciał, że nawet nie wiem kiedy, ale był bardzo intensywny. Październik pokazuje nam swoje różne oblicza, raz słoneczko a raz deszcz no i zrobiło się znacznie chłodniej i szybko już się robi ciemno. Ma to swoje plusy i minusy. Ja taką jesienną aurę lubię za swetry, za kolorowe liście i kasztany, za różne pyszne jesienne smaki, za wieczory przy świecach, z kocykiem, książką i kubkiem herbaty. Ale nie lubię jak jest tak deszczowo, szaro i buro. Pozytywnie się nastawiam do życia. 
Mam dla was dzisiaj pyszny pomysł na obiad, kopytka w sosie pomidorowym ze świeżą bazylią i tartym parmezanem, mówię wam jakie to jest wspaniałe w smaku. Bardzo lubię kopytka a w takim wydaniu smakują mi bardzo. Jedliście już taką wersję kopytek ??? Jeżeli nie to koniecznie spróbujcie. Naprawdę warto. Miłego dnia.

Składniki:

 

- 800 g ugotowanych ziemniaków

- 2 jajka

- 150-200 g mąki pszennej typ 500

- 2 łyżki mąki ziemniaczanej

- sól, pieprz

- sos pomidorowy

- świeża bazylia

- tarty parmezan

 

Ziemniaki przekładamy do miski i tłuczemy tłuczkiem do ziemniaków lub przepuszczamy przez maszynkę do mielenia. Dodajemy jajka, mąkę ziemniaczaną i pszenną, sól i pieprz do smaku. Najpierw dodajcie 150 g mąki, potem w razie potrzeby jej dosypcie więcej, ilość mąki zależy od tego jakie mamy ziemniaki.

 

Gotową masę dzielimy na części, z każdej z nich robimy rulon na podsypanej mąką stolnicy lub blacie. Kroimy na kawałki. 

 

W dużym garnku gotujemy wodę z łyżeczką soli i łyżką oleju, porcjami wkładamy kopytka i gotujemy od momentu wypłynięcia 3-4 minuty. Wyławiamy łyżką cedzakową kopytka na talerze. 


Sos pomidorowy - ja mam gotowe sosy domowe, które robię zawsze w słoiczkach na zimę - tutaj macie przepis. 


Sos przekładam na patelnię i podgrzewam, dodaje kopytka i chwilę wszystko razem jeszcze podgrzewam. Przekładam na talerze, posypuję posiekaną bazylią i startym parmezanem. 


Jeżeli nie macie takiego domowego sosu pomidorowego możecie użyć kupnego ze sklepu, super się sprawdzi passata pomidorowa. 








Muffinki z dynią i dżemem


Dzień dobry słoneczka. Macie ochotę na małe co nieco, może na takie małe, pyszne muffinki. Tak za mną coś chodziło, zresztą nie tylko za mną, chłopaki też za mną wołali. No to raz dwa i powstały takie fajne babeczki. Są bardzo łatwe i szybkie do przygotowania, mieszacie wszystkie składniki ze sobą, nakładacie do foremek i już, są. Można je jeść nawet jeszcze ciepłe, do tego kawka, harbatka lub szklanka mleka czy kakao. Pełnia szczęścia. 
Takie muffinki możecie dać swoim pociechom do szkoły na drugie śniadanie, lub przygotować, gdy wpadną goście do nas lub naszych dzieci. 
Pozdrawiam kochani i życzę dużo uśmiechu i energii. 



Składniki:

- 360 g mąki pszennej
- 1 czubata  łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 160 g cukru
- 150 g jogurtu naturalnego
- 200 g upieczonej dyni
- 50 ml oleju rzepakowego
- 3 jajka
- mały słoik dżemu


Do jednej miski wbijamy jajka i miksujemy je z cukrem, następnie dodajemy dynię, jogurt i olej, mieszamy wszystko razem mikserem. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, sól i ponownie miksujemy, aż składniki się ze sobą połączą.

Foremki do muffinek (ja miałam silikonowe) przekładamy na blaszkę. Napełniamy ciastem do połowy wysokości, następnie nakładamy porcję dżemu (niecała łyżeczka wystarczy) i dopełniamy ciastem.

Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 200 stopni, grzanie góra-dół, przez 25-30 minut.

Po upieczeniu muffinki wyciągamy z foremek i studzimy je na kratce.
Smacznego.




Jabłecznik


To ciasto jest po prostu obłędne w smaku. Zobaczyłam je na instagramie u onijki i wiedziałam, że muszę je zrobić, muszę i już. Uwielbiam ciasta z jabłkami a to ciasto ma w sobie bardzo dużo jabłek i pyszną kruszonkę na wierzchu. Nie wymaga od nas wiele pracy, robi się go naprawdę błyskawicznie i każdemu wyjdzie bez problemu. Nie trzeba ciasta chować do lodówki, po prostu mieszamy wszystkie składniki i już. Koniecznie spróbujcie takiej wersji jabłecznika, jest tak pyszny, że znika błyskawicznie. Ja zrobiłam go na większej blaszce, jak macie taką standardową to zmniejszcie składniki o 1/3. Życzę wam smacznego i cudownego weekendu. 


Składniki:

- 330 g miękkiego masła
- 680 g mąki pszennej
- 4 żółtka
- 4 łyżki śmietany 18%
- 1 łyżka cukru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

- 2,5 kg jabłek
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka cukru z wanilią

- cukier puder do posypania ciasta


Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Dodajemy do nich cukier, cukier z wanilią i cynamon. Mieszamy.

Do miski wkładamy miękkie masło, mąkę, żółtka, śmietanę, cukier i proszek do pieczenia. Wszystko razem ze sobą zagniatamy. Ciasto dzielimy na dwie części.

Blaszkę do pieczenia (38x25) wykładamy papierem do pieczenia. Na spód wykładamy połowę ciasta i rozprowadzamy go po całej powierzchni, ugniatamy. Wysypujemy jabłka. Na wierzch układamy kawałki pozostałego ciasta - po prostu rwiemy małe kawałki i układamy na całej powierzchni. 

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni, grzanie góra-dół, pieczemy ciasto przez 45-50 minut. 
Po upieczeniu możemy posypać ciasto cukrem pudrem. 








Naleśniki z jabłkami i karmelem


Macie ochotę na pyszne naleśniki z jabłkami i karmelem ? zapraszam bo właśnie nasmażyłam takie pyszności na śniadanie. Po tych całych świątecznych daniach, pierogach i rybach miałam na nie ogromnego smaka. Dzisiaj mamy ostatni dzień roku i sylwester. Jak się bawicie w tym roku ? jakaś imprezka w domu czy gdzieś wychodzicie. Ja mam domówkę. Przygotowuje kilka przekąsek i winko i zamierzam się świetnie bawić. Ostatni dzień roku to także czas podsumowań. Mi ten rok bardzo szybko zleciał, były dobre i złe chwile - tych złych nie pamiętam a wspominam tylko dobre. Dużo się w moim życiu działo, zwłaszcza tym blogerskim. Przede mną nowe cele, wyzwania i marzenia do spełnienia. Dziękuje wam kochani za to, że ze mną jesteście, odwiedzacie, komentujecie, piszecie i próbujecie przepisy Maniusi. Chciałabym wam życzyć wszystkiego co najlepsze w nowym roku, przede wszystkim dużo zdrowia i miłości, radości i uśmiechów, spełnienia marzeń i samych pogodnych dni. Cudownego dnia i szampańskiej zabawy. 


Składniki:

- 250 ml wody
- 250 ml mleka
- 3 jajka
- szczypta soli
- łyżka cukru
- 300 g mąki pszennej
- olej kokosowy do smażenia

- 6 jabłek
- 2 łyżki cukru
- pół łyżeczki cynamonu
- karmel do polania


Do miski wbijamy jajka i miksujemy je ze szczyptą soli. Dodajemy pozostałe składniki - mleko, wodę, cukier i mąkę i mieszamy, aż składniki się ze sobą połączą.

Rozgrzewamy patelnię z odrobiną oleju kokosowego i smażymy naleśniki.

Jabłka obieramy i ścieramy na tarce na dużych oczkach. Przekładamy je na patelnię i dodajemy cukier. Smażymy około 20 minut, aż zmiękną. Na sam koniec dodajemy cynamon do smaku i w razie potrzeby jeszcze cukier. 

Na każdy naleśnik nakładamy porcję jabłek i składamy. Naleśniki układamy na talerzu i polewamy karmelem. 

Możemy naleśniki podgrzać przed podaniem w piekarniku i na sam koniec polać karmelem.

Jak zrobić domowy karmel - ja korzystam z przepisu Gordona Ramsaya. Wystarczy 120 g cukru wysypać na jasną patelnię, rozprowadzić go równomiernie i wstawić na średni ogień. Poczekać aż cukier się rozpuści i zacznie delikatnie brązowieć. Nie wolno go mieszać podczas karmelizacji. Następnie dolewamy powoli śmietankę 30% - 200 ml i mieszamy dokładnie, gotujemy jeszcze dosłownie minutkę lub dwie. Gotowy karmel przelewamy do słoiczka lub miseczki.



Owsianka z jabłkami i chia



Owsianka to moje ukochane śniadanie. W zależności od pory roku, moich smaków w danej chwili i dostępności w kuchni produktów powstaje tak naprawdę za każdym razem inna. Teraz mam "fazę" na jabłka i gruszki, więc pojawiają się one bardzo często. Zresztą jedno jabłko jem codziennie, tak już się przyzwyczaiłam od jakiegoś czasu. Pogoda za oknem paskudna, po tych wszystkich dniach pełnych ciepła i słoneczka teraz nastała słota i jest buro i ponuro. Ciężko się przestawić. Ale taka kolej rzeczy, trzeba to przetrwać. Musimy się uzbroić w dużo sił i energii, aby dotrwać do wiosny. Ja najbardziej nie lubię listopada, sama nie wiem dlaczego, i czekam potem tylko na grudzień. Ale nie damy się jesiennym chandrą i smutkom, zwalczymy te ponure nastroje. Ja właśnie dlatego zaczynam dzień od pysznego i zdrowego śniadania. Poza tym przy moim PCOS płatki owsiane świetnie się sprawdzają. Nie jestem po nich tak szybko głodna i nie mam ochoty na podjadanie, a kostka gorzkiej czekolady jest jak najbardziej wskazana. Bo przecież dla zdrowia wszystko, wszystko inne nie ma takiego znaczenia. Miłego dnia kochani. 


Składniki:

- pół szklanki płatków owsianych
- szklanka napoju owsianego lub mleka
- 2 łyżki nasion chia
- 1 jabłko
- pół łyżeczki cynamonu
- kostka gorzkiej czekolady

Do garnka wlewamy napój owsiany lub mleko, możecie także wlać wodę. Dodajemy płatki owsiane i nasiona chia. Gotujemy kilka minut, na sam koniec wsypujemy cynamon.

Owsiankę przekładamy do miseczki, dodajemy pokrojone jabłko i gorzką czekoladę. 



Ciasto jogurtowe z cynamonem i żurawiną


Ciasto jogurtowe to chyba jedno z najłatwiejszych i najszybszych ciast jakie znam. Gdy dopadnie mnie chęć na ciasto, albo spodziewam się gości bardzo często je piekę. Uwielbiam w nim jeszcze to, że można je przygotować na wiele sposobów, dodać owoce, bakalie czy orzechy, polać polewą czekoladową czy przełożyć kremem. Ja tym razem zrobiłam taką jesienno-zimową wersję z cynamonem i żurawiną, dodałam także karob. Ciasto wyszło pyszne, wilgotne a żurawina świetnie się wkomponowała. Ciasto jogurtowe jest pyszne także na drugi i trzeci dzień, oczywiście jak wam zostanie, co u mnie zdarza się bardzo rzadko. 
Miłego dnia kochani.


Składniki:

- kubek jogurtu naturalnego (400 g)
- kubek cukru trzcinowego
- kubek oleju słonecznikowego (Woj-Len)
- 3 kubki mąki pszennej
- 5 jajek
- łyżeczka cynamonu
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki karobu lub kakao
- 200 g suszonej żurawiny

- łyżeczka masła do wysmarowania blaszki
- łyżka bułki tartej do wysypania blaszki


Do miski wbijamy jajka. Mieszamy je trzepaczką lub mikserem, możecie je nawet wymieszać widelcem. Następnie dodajemy cukier i ponownie mieszamy.

Wlewamy jogurt i olej i mieszamy. Wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, cynamon, karob i dokładnie wszystko mieszamy trzepaczką lub łyżką. 

Na koniec wsypujemy żurawinę i mieszamy łyżką.

Blaszkę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą. Wylewamy ciasto i wyrównujemy. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni, grzanie góra-dół i pieczemy 45-50 minut, do suchego patyczka.


Zupa krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym


No i mamy kochani listopad. Przywitał nas zmienną pogodą, słońcem, deszczem i szarówką. Musimy się pogodzić z tym, że coraz szybciej robi się ciemno, za oknem buro i ponuro, musimy przetrwać ten czas. Ja osobiście nie lubię listopada najbardziej ze wszystkich miesięcy w roku, dlaczego - nie wiem, może to przez pogodę, może to przez te ciemności. Grudzień jest dla mnie magicznym miesiącem i to na niego czekam. Ale nie ma co się smucić i wpadać w jakieś depresyjne nastroje, trzeba to zwalczyć i uśmiechać się do życia. Ja mam na to swoje sposoby - pyszne zupy. W zasadzie najwięcej zup gotuje właśnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy dni są krótkie i szare. Takie zupy świetnie rozgrzewają, świetnie smakują i sycą. No i wystarczy ugotować wielki gar na dwa dni i już. Uwielbiam zupy kremy i bardzo często je robię. Dzisiaj zapraszam was na zupę z pieczarek, możecie jak macie użyć także grzybów lub je ze sobą wszystkie pomieszać. Wyjdzie coś magicznie pysznego. To ja zapraszam was na obiad i życzę cudownego poniedziałku i uśmiecham się do was szeroko. Miłego dnia. 


Składniki:

- 1 pietruszka
- pół selera
- kawałek pora
- kawałek papryczki ostrej
- 500 g pieczarek
- 2 l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 2 cebule
- 2-3 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- łyżka masła
- 5 łyżek jogurtu naturalnego lub śmietany
- groszek ptysiowy Brześć
- natka pietruszki

Pietruszkę i seler kroimy w drobną kostkę, tak samo cebulę i por, czosnek kroimy w plasterki. Pieczarki kroimy na półplasterki. 

W garnku rozgrzewamy łyżkę masła. Wrzucamy pietruszkę, seler, cebulę i por. Podsmażamy. Dodajemy czosnek i zalewamy wszystko bulionem. Przykrywamy pokrywką i gotujemy na małym ogniu.

Pieczarki wrzucamy na patelnię, podsmażamy na rumiano. Dodajemy do zupy. Dodajemy także opcjonalnie kawałek papryczki ostrej, tyle ile lubimy. 

Wszystko razem gotujemy 10-15 minut. 

Następnie wszystko razem miksujemy blenderem, w razie potrzeby dodajemy jeszcze bulionu lub wody - ilość zależy od gęstości zupy jaką chcemy uzyskać. 

Jogurt lub śmietanę przekładamy do kubka, dodajemy pół łyżeczki soli i 3 łyżki gorącej zupy, mieszamy i dodajemy do garnka. Przyprawiamy zupę jeszcze solą, pieprzem. 

Zupę przelewamy do talerzy, dekorujemy natką pietruszki i dodajemy na wierzch groszek ptysiowy.
Smacznego.