Witam was cieplutko. Dzisiaj chciałabym w wami porozmawiać o dodatkach to fotografii kulinarnej, temat może się wam wydawać mało ciekawy, ale zapewniam was, że jest bardzo ważny i istotny. Wiele osób oglądających moje zdjęcia, moje potrawy pisze mi, że bardzo im się podoba to co tworzę. Moje zdjęcia są odbierane jako bardzo ciepłe, takie domowe, rodzinne. Zawsze taki był mój zamysł, aby to co robię było tak odbierane, zarówno potrawy jak i zdjęcia. 

Dziękuje wam za tak miłe słowa i cieszę się, że to co robię jest tak odbierane i doceniam to bardzo.

Wracając do dodatków to mam na tym punkcie istnego świra. Nie pytajcie ile mam talerzyków, kubeczków, łyżeczek, widelczyków, miseczek kupionych specjalnie do zdjęć. Mam w kuchni osobną szafę na te moje skarby. Często jak coś pięknego zobaczę to nie mogę się oprzeć i kupuje, mimo iż już się nie mieszczę z tym wszystkim. Uważam, że ładne talerze, ładne łyżeczki czy filiżanka potrafią wzbogacić nasze zdjęcie i sprawić, że danie, które fotografujemy zdecydowanie zyskuje na odbiorze. Ja ogólnie bardzo lubię jak jedzenie jest ładnie podane. 

Innym dodatkiem jaki stosuje są np. kwiaty czy to świeże czy w doniczkach, super się sprawdzi także bazylia czy natka pietruszki, szczypiorek. Dodaje także jakieś buteleczki ceramiczne, puszki, pudełeczka np. na kawę czy herbatę. W sklepach takich dodatków jest całe mnóstwo. Lubię także wzbogacić swoje zdjęcia ściereczką czy taką farbowaną pieluchą. 

Zapraszam i zapewniam wam, że warto.